Jak wiadomo, ATmega8 już wyginęła - nie ma w handlu i być może już nie będzie. Zatem pytanie do Was - na czym warto teraz projektować urządzenia do których dotychczas używało się z powodzeniem Atmeg 8 i
16?Wymagania podobne jak jak dla ATmega8:
- 1 UART
- 3 liczniki (oczywiście więcej nie zaszkodzi), PWM
- wygodny ISP
- obudowa TQFP
- nie droższy niż 8-10zł
- min. 8KB FLASH
- min. 1KB RAM
- ze 20-30 linii I/O
- zasilanie i współpraca z układami 5V jak i 3,3V (mogą to być oddzielne wersje uC, tak jak przy ATmega8).
- jakieś przeciętne ADC (podobnie jak w A-8)
- fajnie gdyby było SPI, I2C itp.
- łatwo dostępne/darmowe narzędzia
- BEZPROBLEMOWO KUPOWALNY W POLSCE
Coś z AVRów, czy może warto się zainteresować czymś nowym, układami jakiegoś innego producenta?
Czyżby ATmegi8 padły ofiarą własnej popularności? Ukręcili im łeb żeby nie hamowały sprzedaży innych produktów? Dziwne to, ale widocznie nie do końca rozumiem kapitalizm...