aparat fotograficzny zasilanie "na paluszki"

Dołączę się. Idioten camera Fuji FinePix S1000fd.

4 paluszki marki co było (pisze na nich "tronic"). Zero problemów, zdjęć zdecydowanie ponad setkę, ciężko mi powiedzieć dokładnie ile. Jako rezerwa noszę w futerale zestaw alkalicznych, zestarzeją się a nie zużyję.

pzdr bartekltg

Reply to
bartek
Loading thread data ...

Użytkownik "bartek" napisał w wiadomości grup

Domyslam sie, ze te Tronic stare ?

Problem z tym, ze to bodajze marka Lidla i nie wiadomo co sie za nimi kryje. Ostatnio byl jakis wypust 2300mAh, Ready2use - zaryzykowalem za pol ceny - na razie sa dobre. Ale nastepne moga byc calkiem inne, od innego dostawcy.

J.

Reply to
J.F.

Chcesz podwoić wartość aparatu ładowarką?

Oczywiście, że byłoby lepiej. Ale znacznie drożej.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

500mAh, data produkcji "2012/2013". Jest na nich napisane Eures-GmbH. Ci na swojej stronie piszą, że mają w ofercie baterie, ale chyba na zasadzie 'mamy firmę, co je robi' ;-)

pzdr bartekltg

Reply to
bartek

Moje sa 2014/11

I udzielamy marki. Tak jak pare innych niemieckich firm. Co samo w sobie nie jest takie zle, dopoki o te marke dbaja, i testuja produkt, ktory zamawiaja.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości Hello J.F.,

Nie, chce zaproponowac dobra, sprawdzona ladowarke, w dodatku z bajerami.

No fakt, ta ladowarka ze 30 zl kosztuje ... pozostaje miec nadzieje ze Panasonic wie co robi i ja tez dobrze zrobil ... ale juz 3 akumulatorkow sie nia nie naladuje ...

J.

Reply to
J.F.

Ale strasznie drogą - wartość aparatu może być mniejsza...

Ale po co ładować 3 akumulatorki, skoro do aparatu wchodzą 2 i NALEŻY je ładować po dwa razem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4854570241$ snipped-for-privacy@squadack.com... Hello J.F.,

Bo ja wiem czy taka droga ... 90zl, tyle co 12 akumulatorkow ...

No, jesli ktos tylko do aparatu uzywa, to owszem, ja mam aparat, radio, latarki, myszke ...

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2015-05-25 o 12:34, J.F. pisze:

Zdecydowanie lepiej. Ta ładowarka należy do klasy "battery killer". Używałem, niestety.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu poniedziałek, 25 maja 2015 10:58:06 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Dla testu mogą być obojetne jakie. Bo moja sugestia to raczej dla testu lub diagnostyki jest.

Jak aparat jest wybredny to może nie pomóc. I wtedy trzeba sie posiłkować bateriami.

Reply to
sczygiel

W dniu 2015-05-25 o 12:34, J.F. pisze:

Oczywiście że nie lepiej. Dla tego użytkownika, wątkotwórcy. BC-700, 900 itd to trzeba umieć używać niestety.

Reply to
Jawi

W dniu 2015-05-25 o 15:21, Paweł Pawłowicz pisze:

Też używam czasami. Służy od 2 lat, nie uszkodziła żadnego aku. Ale trzeba wiedzieć, że ładowarka jest badziewna, jedyna kontrola ładowania to czas. Wkładam tam aku jak jest całkowicie wyładowane. Dzieciaki używają bo łatwa w obsłudze.

Reply to
Jawi

RoMan Mandziejewicz pisze tak:

żeby skały srały

Paluszków trzeba pilnować, jest ich 2 lub 4 x więcej, aparat jest bardziej pękaty i cięższy, trzeba je ponumerować, kupić drogą ładowarkę, ktora ich nie zniszczy, po czasie zawsze jeden ma nóżkę bardziej niż drugi, trzeba mierzyć multimetrem, odrzucać zgniłe jabłka.

Do aparatów raczej nie dają paluszków i ładowarek do nich a akumulatory dedykowane i ładowarki dają w komplecie (Benq LR100 kosztował 180zł)

Mam wrażenie że akumulator Li-ion pozwala kilka razy więcej "odpocząć" i zrobić jeszcze kilka zdjęć. Na paluszkach było to ze 3 zdjęcia a na Li-ion z 10.

Reply to
PiteR

W dniu 2015-05-24 o 20:44, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

taki aparat zre prad. Moze cos w zamian zaproponujecie? czyli np. jakis blok akumulatorowy

w torbie i kabelek doprowadzajacy 3V napiecia i duzo pradu do aparatu fotograficznego.

są dwie przyczyny:

1/ sprzęt może wymagać zasilania z bateryjek 2x AA 1,5V. Być może przy naładowanych aku daje jakoś radę, jak napięcie spadnie to sprzęcik nie daje rady, mimo że teoretycznie aku naładowane. We współczesnym sprzęcie raczej sytuacja nie spotykana, elektronika przystosowana jest do zasilania z aku 1,2V. Ale w starszym sprzęcie się zdarzało.

2/ Badziewne akumulatorki, możliwe, ze mierząc te aku zawsze pomiar będzie prawidłowy, bo one tak siadają pod obciążeniem, ze tylko pomiar napięcia podczas obciążenia by coś wykazał.

Ja bym pożyczył porządne aku np. enoolopy od kogoś, naładowane i sprawdził jak się aparat zachowuje. Jeśli by nadal był problem, a zależało by mi na aparacie to kupiłbym te:

formatting link
aku 1,5V - czyli RAM. Fakt dość mało popularne ale dają się ładować nawet 500 razy wg producenta, a to nie jest chińczyk.

35pln za 4 szt. to nie wiele, porównując z ceną baterii. Czy się opłaca to nikt Ci nie powie, sam będziesz wiedział. Wszystkie Twoje kombinację z aku w torbie i tak taniej nie wyjdą.
Reply to
Jawi

W dniu 2015-05-25 o 20:41, Jawi pisze:

Pure Energy XL R6 (AA) 1,5V RAM - o te chodziło :)

Reply to
Jawi

W dniu 2015-05-25 o 20:43, Jawi pisze:

To znowu ja :) Te aku średnio nadają się do urządzeń z dużym poborem prądu jednak.

Reply to
Jawi

W dniu 2015-05-25 o 15:27, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Kiedy własnie jest odwrotnie, na bateriach pod dużym obciążeniem (2A) są takie spadki że aparat się wyłączał, naprawdę trudno było kupić dobre baterie, na enelopach nie ma tego problemu, aparat potrafi je rozładować do 1,1 V.

Reply to
janusz_k

Użytkownik J.F. napisał:

Do celów podróżnych kupujesz coś takiego:

formatting link
samochodowa i naprawdę działa. Cena w okolicach 120, 130zł

Reply to
Maciek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.