antena gps

Dnia 2007-02-25 18:32, Użytkownik J.F. napisał :

poszukaj hasła patch antenna - obecnie chyba najczęściej stosowany typ anteny w gps-ach

tak

Michał

patch-antenna, do tego uszkodzona śrubokrętem tak na oko.

stożek w górę (znaczy prostopadle do płaszczyzny).

tak.

Nie, uszkodzona nie jest, albo bardzo niewiele :-) Ciezkie bydle, ceramika chyba jakas

A nie powinna sie starac zlapac satelit tak bardziej na horyzoncie rozlozonych ?

J.

zakreślone czerwono.

Ceramika jest pomiędzy anteną a backplanem, coby ta antena była mniejsza niż coś rzędu 8x9 centymetrów, które by miała, gdyby między łatą a tłem było powietrze...

Ile horyzontu widzisz w mieście? Ile widzisz na polnej drodze? Gdzie masz sytuacje, że widzisz horyzont a nie widzisz nieba nad głową? Spróbuj kiedyś zapiąć zamiast tej łatki dipol i postaw go pionowo, zobaczysz, co złapiesz :-) (na poziomo leżącym dipolu miałem dokładną pozycję 99% czasu, pionowy dipol - na szczycie wzgórza przy czystym horyzoncie...)

Nie przeszkadza jej to dzialac .. na dworze. Ale chcialbym tez odpalic w budynku, gdzie widocznosc nieba mam kiepska.

Ale jak zaczniesz odbierac z zenitu to dokladnosc bedzie kiepska [z geometrii]. Dipol na szczescie kierunkowosc ma kiepska .. wiec troche mnie dziwi ze ten pionowy nie zadzialal.

A swoja droga to zglupialem

Jak to dziala ? Szczegolnie dla polaryzacji kolowej z zenitu .. Hm, fala odbita od ground z biegnaca tworzy stojaca liniowa, to moze i lapie, ale czy 5 mm nie za malo ? I jak sie ma odbic skoro przez gorna czesc nie przejdzie ?

I dlaczego u mnie dookola lutu jest izolacja ? tu nie ma

J.

na dworze, to mi i kawałek drutu działa. Na pewno pogarsza jej toto parametry, więc jak potrzebujesz odbierać w podłych warunkach, to może być problem.

w budynku to ogólnie masz problem... na jakim chipsecie odbiornik?

to jest raczej oczywiste, ale pomyśl jeszcze raz, tym razem realnie: W mieście masz do wyboru: odbierać w poziomie fale wielokrotnie odbite i zero bezpośredniej widoczności, albo odbierać pod dość ostrym kątem ale czysto. Co da Ci większą dokładność?

A poza miastem, jak masz dobrą widoczność nieba, to masz też relatywnie dużo niższy poziom zakłóceń (nie lata Ci stado W-LAN, mikrofalówek itepe, nie masz dużych żelbetowych reflektorów) więc nawet niska czułość anteny w płaszczyźnie horyzontu nie przeszkadza złapać satelit siedzących nad widnokręgiem.

w pionie to on ma czułość raczej zerową :) No i nie zapominaj, że ta twoja łatka ma po drodze wzmacniacz tak ze 20-40dB, a mój kawałek drutu go nie miał.

a kto mówi, że nie przejdzie? :) Spoko, anteny w okolicach gigahercowych zaczynają być dość śmiesznymi utworami...

podejrzewam, że jest to tylko namalowane na powierzchni, jako soldermaska, coby się lut nie rozlewał, bo to ,,psuje'' antenę.

Daje temu +-60/+-60 stopni. Antena polaryzacja pewnie liniowa.

Dookolna to bym jej nie nazwal. Jest jak najbardziej antena kierunkowa.

Tak.

m.

A nie kołowa? Ma raczej asymetryczny feed... przy liniowej chyba powinien być w osi?

Niby mial byc nemerix, ale naprawde to ch* wie :-)

Hm, wielokrotnie odbite nie powinny dostarczyc "pierwszego sygnalu" wystarczajaco mocniejszego zeby echa nie brac do pomiarow ?

Ale oprocz pionu jest jeszcze np 45 stopni.

A to tak mowiac szczerze od dawna mam watpliwosci czemu na wejsciu do chipsetu nie daja odpowiedniego wzmacniacza. Albo czy w domowych warunkach mozna zrobic wzmacniacz lepszy niz stopien wejsciowy glowicy TV/radia. Rozumiem wzmacniacz przy 20m przewodu ..

Chyba zawsze sa, tylko kwestia skali. A tu fala jednak 20cm, lita miedz, 5 mm odstepu ..

Zlozone i sklejone, ale wygladalo mi to na ceramiczne podloze ..

J.

primo: gwarancji nie masz secundo: bezpośredniego sygnału też nie masz :)

dla tego patcha też...

bo nie chcemy wzmacniać syfu zebranego przez kabel?

znaczy co - ten czarny krążek jest wyżarty w metalizacji, czy na niej naniesiony?

Ale tego kabla tu jest jakies 5 cm :-)

Mialem wrazenie ze wyzarty, ale teraz nie sprawdze .. chyba ze klej okaze sie slaby :-)

J.

Kolowo to jest nadawany. Liniowa to tez odbierze, choc szkoda mocy.

Ale czy sie da zrobic antene co odbierze kolowa z duzej czesci polsfery ?

J.

no i co :D ma po drodze łączenia itepe.

<dumanie mode on>

Poza tym, antena sama z siebie ma jakąśtam impedancję. Myślę, że łatwiej jest zrobić kombinację optymalna antena o impedancji Z, wzmacniacz Zwe=Z* Zwy=50ohm, kabel

50Ohm, niż Antena nieoptymalna o impedancji 50Ohm, przejście na kabel 50Ohm, wzmacniacz o Zwe 50Ohm... <dumanie mode off>

:)

a to teraz juz zglupialem.

Ch-ki anten patch i QFH sa bardzo podobne - jedna polsfera.

Teoretycznie wiec zysk jest w obu bardzo podobny i roznic miedzy nimi nie ma ?

J.

Teoretycznie i wrona i słowik konczyli konserwatorium spiewu, ino wrona zaocznie :) Ni, nie, nie są aż tak różne ;P Ale zauważ, że oprócz charakterystyki kierunkowej jest jeszcze kwestia charakterystyki częstotliwościowej (Czytaj: odbiera tylko GPS, czy również traktor pradziadka), kwestia - brakuje mi fachowego terminu - ile ta antena ma ,,własnych strat''. Znaczy, char. kier. może być taka sama w sensie kształtu, ale ,,max'' ma na różnym poziomie, mogą być też różnice w charakterystyce fazowej...

Hm, czestotliwosc wplynie:

- na ch-ke kierunkowa .. ale tu nadal suma bedzie taka sama,

- na impendancje .. czyli o ile rozumiem antena nie przekaze odbiornikowi a wypromieniuje to co odebrala,

Ok, rozumiem, sam sie zastanawiam jak to wyglada w praktyce.

Cos szkodza ? Predzej bym sie bal roznic w ch-ce kolowa/liniowa/przeciwnie skretna.

J.

w sumie to GPS chodzi na korelacji faz sygnałów pseudolosowych, nie? Ale nie wiem, na ile duży może być błąd biorąc pod uwagę szerokość pasma zajętego przez GPS.