Cześć.
Ktoś mnie zapytał czy mógłby zasilać laptop z akumulatora do wkrętarki, żeby przedłużycz jego czas pracy. Troche mnie to zaskoczyło, bo nie wiem co jest w środku *współczesnych* akku do wkrętarek. Napięcie mniej więcej zgodne, są tanie i relatywnie łatwo dokupić. Sam nie posiadam, wic nie rozbiorę... Mowa o Liion czy czegoś podobnego.
Tam jest tak, że akumulatory są połaczone szeregowo dając 20V (z 5 sztuk zapewne?) czy może jednak jakaś przetwornica na wyjściu? Sądząc po prądach, przetwornica była by chyba bez sensu, szczególnie we wkrętarkach, ale może się mylę.
A ładowanie? Ktoś to w środku kontroluje, czy całą zabawa po stronie osobnej ładowarki, a w środku nie ma nic?
Autor pytania zasugerował np. Lidlowe Parkside. Ktoś to rozbierał i podpowie co w środku?
PS. Oryginalny akku nie styka na wyjeździe, a wyjazd "pod namiot" i nie ma gdzie podładować. Znam jeszcze dwa inne rozwiązania: dedykowany powerbnk do laptopów (chiński) ale on ma bardzo niebezpieczną budowę (jakość), oraz nowy powerbank Bauseua, któy wydala 100W na 20V w usb-c. Stosowny scalak wyciągający te parametry z usb-c, za grosze, produkują chińczyki.