"Zwalniający sinus" - zaproszenie

Witam, Pod tytułem, (który ma przyciągać uwagę) kryje się seria zjawisk w przyrodzie, które wykazują okresowość, ale ich częstotliwość (NIE amplituda) maleje w czasie.

Mieszkających w Warszawie zapraszam na mój wykład dotyczący tego typu zjawisk. Dla pozostałych przygotowałem slajdy (pokaz PowerPoint, darmowa przeglądarka jest w sieci) a także plik PDF.

Lokalizacja, czas, etc., znajdziecie pod adresem:

formatting link
Wstęp wolny. Zapraszam

Antek

Reply to
Antek Laczkowski
Loading thread data ...

Antek Laczkowski pisze:

Czyli z tego primaaprilisowego żartu ma wynikać, że nie istnieją w przyrodzie takie procesy?

Reply to
Filip Ozimek

Użytkownik "Filip Ozimek" snipped-for-privacy@mielonka.polbox.pl> napisał w wiadomości news:gqvnkf$1s0$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

wszystko zepsułeś :/

e.

Reply to
entroper

Dnia 01-04-2009 o 14:45:05 Filip Ozimek snipped-for-privacy@mielonka.polbox.pl> napisał(a):

Nie, wyjaśniam na stronie www, że takie procesy istnieją i że jest to serio temat.

Dużo lepszym żartem byłoby, gdybym przygotował całą stronę, faktycznie zrobił PDF-y i pokaz, itd (na salę z wykładem mnie nie stać). Ale tego mi się nie chciało - w kilka minut od pomysłu napisałem NAPRAWDĘ czysty, bez cukierków i Javy, kod HTML, dodałem licznik, wstążkę Rospudy (z innego pliku) i gotowe.

Aż takim "jajcarzem" nie jestem, ale jak mi się dziś trafiła okazja, wykorzystałem. Okazją była ekipa filmowa, robiąca reklamówkę w SPA niedaleko ode mnie. Pogadałem z technikiem, czy ma "ukrytą kamerę". Miał, zawsze mają "na wszelki wypadek". Obok jest sklep "Żabka", a w nim nowa ekspedientka, która mnie nie zna. Pobiegłem do domu, nałożyłem krawat i marynarkę, reszty nie zmieniałem, bo i tak akcja ma się dziać przy ladzie.

Wchodzę (facet nagrywa) jako obcokrajowiec (polszka wimowa ciitkem zmjenjam) i pitam o pokarm dla ribek. I o szszenie lisa. U nas? pyta babka? - Yes, źiabka to sklep z zoologiem... Wyjaśnienie zajęło trochę czasu... Zobacz TVN wiadomości albo Szkło Kontaktowe na tvn24 dziś wieczór :)

Pozdrowienia Antek

Reply to
Antek Laczkowski

Antek Laczkowski pisze:

Na stronie pod linkiem? Ja nic nie widzę.

W sumie zastanawia mnie co tak na prawdę jest żartem w Twoim poście: zazwyczaj mechanizm jest taki, że informuje się kogoś o fakcie/wydarzeniu mało prawdopodobnym albo niemożliwym - w skrócie fikcyjnym. A tutaj jest jakiś link do strony, która tak na prawdę nie zaprzecza, że coś takiego istnieje (tak przynajmniej wynika z Twojego postu). To tak, jakby podać link na grupie do zdjęcia spalonego tranzystora a następnie pod tym linkiem umieścić informację o żarcie. Dla mnie cała sytuacja jest niezrozumieniem idei pierwszego kwietnia.

Reply to
Filip Ozimek

Użytkownik "Filip Ozimek" snipped-for-privacy@mielonka.polbox.pl> napisał w wiadomości news:gqvuqn$51l$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Rencemnieopadajom - skad sie tacy biora?

Reply to
Ghost

oj ciężki żart, do tej pory go nie rozumiem...

Reply to
identyfikator: 20040501

Dnia 01-04-2009 o 16:47:52 Filip Ozimek snipped-for-privacy@mielonka.polbox.pl> napisał(a):

I tu się różnimy :) Ty chciałbyś jako prima-aprilisowy żart podać, że na mojej fermie słoni pod Warszawą urodziło się słoniątko z 2 trąbami. Na dodatek jako bliźniak, a jego brat w ogóle nie ma trąby.

Takie informacje zamieszcza "SuperExpress", niezależnie od dnia w roku.

Taka informacja nie przejdzie 1 kwietnia (choć przechodzi każdego innego dnia).

Natomiast ja (podkreślam "ja", nie "każdy") uważam, że żart prima-aprilisowy powinien dotyczyć wydarzenia jak najbardziej możliwego. Przyznaję, powinienem jeszcze przygotować pokaz slajdów i tam nawtykać głupot.

Ale nie zrobiłem tego z 2 powodów.

1) Lenistwo - zauważ, że kod w HTML strony z odnośnika, przypominam:
formatting link
się w kilka minut + kilka minut na test. Wymyślenie i zrobienie pokazu slajdów zajęłoby mi jednak kilka godzin. 2) Przekroczenie "granicy dobrego smaku". Zaręczam Ci (patrząc na licznik, umieszczony na stronie), że gdybym podał godzię i miejsce, znalazłbym osoby, które się tam stawią. Mógłbym im zrobić co najwyżej zdjęcie. A co z kimś, który, chory, wywlókł się z domu na fikcyjny wykład?

Lekkie nadużycie sieci (zobacz, nawet dodałem [OT] w tytule) jest poniżej *mojej* granicy tolerancji. Skłanianie ludzi do jazdy po Warszawie - jest powyżej tej granicy. Jeżeli ktoś jeszcze używa modemu i zapłacił jakiś ułamek grosza za dojście do mojej strony

- trudno, więcej czasu zabiera wyświetlenie tematów z tej listy.

Jeszcze o granicy smaku: NIE zrobiłbym "dowcipu" typu: "Dostałem telefon, że twoją babcię można już odebrać z kostnicy" ale wykonałbym telefon do tejże babci (o ile bez trudu chodzi), że UPS przysyła jej paczkę i jako posłaniec wręczyłbym puste pudło. Dowcipem byłoby wyciągnięcie jej z domu. Noo, to już na granicy, bo gdyby staruszka faktycznie czekała...

Twoje opowiadanie o "niemożliwych faktach" przypomina mi trochę dziecięce "o, masz na plecach żabę". Przepraszam, ale tak to odbieram.

Serdedeczne pozdrowienia

- Antek PS: Ten temat śledzę tylko do północy z 1 na 2 04.2009

Reply to
Antek Laczkowski

Antek Laczkowski pisze:

O tym właśnie pisałem, mało prawdopodobne = możliwe. Czyli podsumowując, tematem Twojego żartu był fakt, że zrobisz wykład o jakimś zagadnieniu?

Reply to
Filip Ozimek

Użytkownik Antek Laczkowski napisał:

Mało masz lat skoro pod taką data taki tekst umieszczasz - uwierz staremu człowiekowi, widziałem "zwalniający sinus", dwudziesty stopień zasilania dawał częstotliwość w sieci rzędu 49 Hz...

Reply to
"Dariusz K. Ładziak"

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" snipped-for-privacy@waw.pdi.net> napisał w wiadomości news:gr0rv2$4e0$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl... Użytkownik Antek Laczkowski napisał:

Niezaleznie od tego, ze ja nie zauwazylem by autor dowcipu stwierdzil, ze nie ma zwalniajacych sinusow w przyrodzie, to dwudziesty stopien zasilania niewiele ma wspolnego ze "zjawiskami w przyrodzie".

Reply to
Ghost

Użytkownik "Ghost" snipped-for-privacy@everywhere.pl napisał w wiadomości news:gr1qan$dlq$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Też tak w pierwszym odruchu pomyślałem, ale widzę, że w podręcznikach szkolnych działalność człowieka zalicza się do przyrody (w odróżnieniu od natury). Coś mi się wydaje, że był okres, gdy zmiany biegunów magnetycznych Ziemi zachodziły częściej niż obecnie. Kolejne zlodowacenie też się jakoś spóźnia (podobno to przez wypiętrzenie Himalajów i ich wpływ na cyrkulację powietrza). Kolejny wybuch superwulkanu Yellowstone jest już spóźniony jeśli dobrze pamiętam o jakieś 30 tys. lat, choć coś tam się szykuje, bo ziemia się przechyliła i jakieś jezioro się wylało na bok. Epson rezonatory zegarkowe ustawia na +5ppm, bo w pierwszym roku użytkowania zwalniają mniej więcej o tyle. Księżyc się od nas oddala a więc i zmniejsza częstotliwość obiegu wokół Ziemi, a co za tym idzie częstotliwość przypływów się zmniejsza. Nie słyszałem aby cykle aktywności Słońca zwalniały, ale coś się dzieje z amplitudą, bo gdy w okolicach 2006 miało być minimum aktywność była prawie jak w czasie ostatniego maksimum. To tyle skojarzeń na ten temat. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@CUTTHISmicromade.pl napisał w wiadomości news:49d48756$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Niezle, czlowiek to kawalek przyrody, ale nie nautarlny ;-)

Reply to
Ghost

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.