Zasilacz samochodowy do Notebooka - ile pobiera pradu?

W dniu 21-11-2010 20:57, fReLuZ napisał/a:

Nie jest za bardzo ważne ile zasilacz pobiera na własne potrzeby (stosunkowo niedużo w stosunku do ogólnego poboru prądu) ale ile laptop do niego podłączony.

okolo 50mA (mam podobne cos).

glowny zuzywacz pradu to dioda sygnalizujaca prace, mozna ja zmienic na superjasna niebieska, i zmniejszyc jej prad pracy do ~1mA przy pomocy np. opornika 4.7k ohm w szereg - nadal wtedy widac ze swieci (choc oczywiscie slabo) a zuzywa duzo mniej pradu.

nastepny 'zuzywacz' to sam kontroler przetwornicy dc-dc - w zaleznosci od tego co tam wsadzili to ~10mA, i tego niestety juz sie zmniejszyc nie da.

tak czy siak, 50mA to inaczej 0.050A. zakladajac pojemnosc akmulatora na 35Ah,

35/0.05=700 (godzin) pracy, czyli inaczej 700/24(dzien)= 29 (dni)

jesli zmienimy diodke na niebieska i zmniejszymy pobor do ~15mA,

35/0.015= 2333 (godzin), 2333/24 (dzien)= 97 (dni)

--

sorry czytanie ze zrozumieniem sie klania, ech :/

brat

ale Iwy to dopiero jak podlaczysz laptopa. pytanie brzmialo 'ile pobiera pradu _zasilacz_' a nie notebook zasilany zasilaczem.

--

Przyjmując pojemność akumulatora 45 Ah i moc zasilacza wzietą ze zdjęcia 90 W to czas t=45/90 = dokładnie pół godziny i akumulator będzie zajechany do zera a Ty nie ruszysz samochodem... :) Nie tylko moc akumalatora samochodowego ma na to wpływ, ale i jego sprawność a także sprawność akumulatora laptopowego. Ja mam 5 letni akumulator w samochodzie i mój zasilacz (nie ten ze zdjęcia) już po chwili mruga aby uruchomić silnik i ładować akumulator samochodowy, bo napięcie spada poniżej progu działania zasilacza z powodu wyczerpania akumulatora... :) Dlatego najlepiej jest doładowywać akumulator samochodowy jak i laptopowy w czasie jazdy samochodu a nie w czasie postoju... :)

Chyba coś Ci się jednostki pomyliły. 90W, przy 12V z akumulatora to jest

7.5A. wtedy czas rozładowania do zera tynowi 45Ah/7.5A=6h. W praktyce będzie o wiele krócej, chociażby dlatego że napięcie nie będzie stałe, ale i tak o wiele dłużej niż pół godziny.

pzdr. j.

Gdy podłączysz do zasilacza notebook a zasilacz do akumulatora samochodowego i będziesz pracował na notebooku to: I=P/U czyli I=90 W/12 V czyli I=7,5 A t=Q/I czyli akumulator samochodowy 45 Ah wytrzyma przez czas t=45 Ah /7,5 A czyli t= 6 godzin do całkowitego rozładowania. Ale to nie jest prawda, bo to jest tylko teoria, bo trzeba uwzględnić jego sprawność a także to, że wcześniej spadek napięcia na akumulatorze spowoduje wcześniejsze wyłączenie zasilacza z pracy. Czyli aby 15 godzin pracować należy włączyć silnik samochodowy i ładować akumulator samochodowy. Po prostu takie zasilacze działają w zakresie 12-15 V napięcia zasilania jak jest napisane na tabliczce znamionowej a przy niższym napięciu nie działają (nie przetwarzają napięcia). A ponadto trzeba uwzględnić także sprawność akumulatorów w notebooku, które jak są stare mogą być dodatkowym (większym) obciążeniem dla zasilacza. Na czas działania jak się okazuje ma duży wpływ wiele czynników w tym także obciążenie procesora i prąd pobierany przez dodatkowe wyposażenie notebooka itd. itp. W praktyce na przykład mój zasilacz 300 W z którego zasilam laptopa powinien pobierać 300/12= 25 A i wytrzymać t= 45 Ah/25A = 1,8 godziny a już po 10 minutach świeci się mu światełko wskazujące na spadek napięcia grożący zaraz wyłączeniem się zasilacza… Praktyka jak widzisz pokazuje co innego i muszę włączać ładowanie akumulatora samochodowego czyli silnik samochodowy za niespełna 10 minut. Dlatego najlepszym wyjściem jest podładowanie akumulatora laptopa w czasie jazdy samochodem a także utrzymywanie akumulatora laptopa w dobrej kondycji…

Gdy podłączysz do zasilacza notebook a zasilacz do akumulatora samochodowego i będziesz pracował na notebooku to: I=P/U czyli I=90 W/12 V czyli I=7,5 A t=Q/I czyli akumulator samochodowy 45 Ah wytrzyma przez czas t=45 Ah /7,5 A czyli t= 6 godzin do całkowitego rozładowania. Ale to nie jest prawda, bo to jest tylko teoria, bo trzeba uwzględnić jego sprawność a także to, że wcześniej spadek napięcia na akumulatorze spowoduje wcześniejsze wyłączenie zasilacza z pracy. Czyli aby 15 godzin pracować należy włączyć silnik samochodowy i ładować akumulator samochodowy. Po prostu takie zasilacze działają w zakresie 12-15 V napięcia zasilania jak jest napisane na tabliczce znamionowej a przy niższym napięciu nie działają (nie przetwarzają napięcia). A ponadto trzeba uwzględnić także sprawność akumulatorów w notebooku, które jak są stare mogą być dodatkowym (większym) obciążeniem dla zasilacza. Na czas działania jak się okazuje ma duży wpływ wiele czynników w tym także obciążenie procesora i prąd pobierany przez dodatkowe wyposażenie notebooka itd. itp. W praktyce na przykład mój zasilacz 300 W z którego zasilam laptopa powinien pobierać 300/12= 25 A i wytrzymać t= 45 Ah/25A = 1,8 godziny a już po 10 minutach świeci się mu światełko wskazujące na spadek napięcia grożący zaraz wyłączeniem się zasilacza… Praktyka jak widzisz pokazuje co innego i muszę włączać ładowanie akumulatora samochodowego czyli silnik samochodowy za niespełna 10 minut. Dlatego najlepszym wyjściem jest podładowanie akumulatora laptopa w czasie jazdy samochodem a także utrzymywanie akumulatora laptopa w dobrej kondycji…

Gdy podłączysz do zasilacza notebook a zasilacz do akumulatora samochodowego i będziesz pracował na notebooku to: I=P/U czyli I=90 W/12 V czyli I=7,5 A t=Q/I czyli akumulator samochodowy 45 Ah wytrzyma przez czas t=45 Ah /7,5 A czyli t= 6 godzin do całkowitego rozładowania. Ale to nie jest prawda, bo to jest tylko teoria, bo trzeba uwzględnić jego sprawność a także to, że wcześniej spadek napięcia na akumulatorze spowoduje wcześniejsze wyłączenie zasilacza z pracy. Czyli aby 15 godzin pracować należy włączyć silnik samochodowy i ładować akumulator samochodowy. Po prostu takie zasilacze działają w zakresie 12-15 V napięcia zasilania jak jest napisane na tabliczce znamionowej a przy niższym napięciu nie działają (nie przetwarzają napięcia). A ponadto trzeba uwzględnić także sprawność akumulatorów w notebooku, które jak są stare mogą być dodatkowym (większym) obciążeniem dla zasilacza. Na czas działania jak się okazuje ma duży wpływ wiele czynników w tym także obciążenie procesora i prąd pobierany przez dodatkowe wyposażenie notebooka itd. itp. W praktyce na przykład mój zasilacz 300 W z którego zasilam laptopa powinien pobierać 300/12= 25 A i wytrzymać t= 45 Ah/25A = 1,8 godziny a już po 10 minutach świeci się mu światełko wskazujące na spadek napięcia grożący zaraz wyłączeniem się zasilacza… Praktyka jak widzisz pokazuje co innego i muszę włączać ładowanie akumulatora samochodowego czyli silnik samochodowy za niespełna 10 minut. Dlatego najlepszym wyjściem jest podładowanie akumulatora laptopa w czasie jazdy samochodem a także utrzymywanie akumulatora laptopa w dobrej kondycji…