Witam
Próbuję uruchomić starego PC (jakiś czas temu działał) i natrafiłem na problem z zasilaczem (tak mi się wydaje). Pobadałem go trochę i wygląda to tak:
- podłączony do płyty głównej oraz do hdd, po włożeniu wtyczki 230V pojawia się impuls (mignięcie diody, szturchnięcie wiatraków) po czym wszystko cichnie, użycie przycisku power nie włącza komputera (jeszcze kilka tygodni temu uruchamiał się ale były problemy z wiatrakiem na procesorze - zatrzymywał się)
- poza komputerem, obciążony dyskiem twardym, po włożeniu wtyczki 230 najczęściej uruchamia się, napięcia zmierzone woltomierzem są w normie; dziwne jest to, że włączenie następuje po podłączeniu do sieci, jakiekolwiek manipulowanie pinami 14-15 nic nie daje
- czasami nie uruchamia się wcale (zwieranie pinów 14-15 nie pomaga)
- 2-3 razy uruchomił się po włączeniu do sieci w dziwny sposób: diody migały (w hdd) a wiatrak włączał się i wyłączał; tak jakby napięcie pojawiało się i znikało
Pytanie: czy macie jakieś przypuszczenia co mu dolega i jak to ew. naprawić?
Pozdrawiam
Amfi