Wycofanie z rynku tradycyjnych żarówek

Słyszeliście coś o tym planie wycofania tradycyjnych żarówek? Trochę mnie

bylo glosno rok temu , w pomieszczeniu mam swietlowke trzeba ja wymieniac co 2-3 lata , dwie takie wymiany wyjda tyle samo co power led brak migotania brak UV strzelam ze za 10 lat w domach beda same ledy bo stanie sie to cholernie modne tak samo jak kierunkowskazy led wprowadzane wlasciwie od niedawna w samochodach

na ulicach juz dawno nie ma zarowek tylko sa lampy sodowe lub rteciowe w 99 % zakladow przemyslowych tez ciezko wypatrzec zarowki jedynymi miejscami pracy gdzie widzialem zarowki to ledwo powojenne instytuty gdzie nie potrafia liczyc

zamkniecia elektrowni ze wzgledu na mniejsze zapotrzebowanie energii bym raczej nie przewidywal , wydaje mi sie ze to bedzie druga strone

jak ceny ledow spadna to mam juz mase pomyslow na wypiep... zarowek i wstawienie tam ledow , na chwile obecna 70 dych za leda 18W w chalupie to za duzo

Reply to
nenik
Loading thread data ...

Czy guglarka starczy? Jakieś 17.000 wyników...

formatting link
tutaj opisane gdzie i w jakim stopniu to wdrożono w życie:
formatting link

Jaki wolny rynek? przespałeś coś chyba. Rynek mamy regulowany, jak za czasów ZSRR, tylko teraz Komitet Centralny jest po innej stronie geograficznej.

A jakiż to problem zdelegalizować cokolwiek. A o RoHS słyszał? Jakoś nie było ciężko.

... jak walutę u cinkciarzy za PRLu

Reply to
DJ

Czarnorynkowe ceny z przemytu będą sięgać kilku/nastu $ ;)))) Paczki na cle z żarówką w środku będą traktowane jakbyś przemycał broń, i będą nas ścigać za terroryzm (przestępstwo przeciwko środowisku). Ah, fantazja mnie ponosi... ale wizja Orwella nadchodzi wielkimi krokami.

Reply to
DJ

To się głównie liczy w profi fotografii / TV, i tu pewnie warunkowo będą dopuszczane. Natomiast dla plebsu, a niech se mają te 4 prążki, i tak większość nie zauważy, a jak zauważy to i tak nic nie poradzi.

Wszystkich źródeł żarowych, AFAIK.

Reply to
DJ

Byłem wczoraj w markecie, z ciekawości wziąłem do ręki każdy rodzaj... i markowe Osram nie mają na opakowaniu podanej nawet temperatury barwowej. A to oznaczać może "jaka nam wyjdzie taka jest"...

Może chodzi o nienaturalne odwzorowanie kolorów przy nieciągłym widmie?

Reply to
DJ

Tu zapewne chodzi o cenę energii... Popyt rośnie - jest powód aby uzasadnić wzrost cen. Wymuszamy technologicznie spadek popytu... Więc spada... no i jest następne uzasadnienie do podniesienia cen. Kartel rządzi, kartel radzi, kartel nigdy nas nie zdradzi...

Reply to
DJ

Dus pisze:

He, a mnie żona kazała coś z pśtyczkiem zrobić, że niby nie styka, bo też się przepalają co miesiąc, lustrzane piły w łazience...

Reply to
Janko Muzykant

J.F. pisze:

He, ja tak robię od kilku lat :) Co ciekawe, znalazłem wreszcie ciągłe ledy.

Reply to
Janko Muzykant

DJ pisze:

Bo trochę ciężko taką podać przy czterech prążkach w widmie...

Reply to
Janko Muzykant

No wlasnie - nie ma .. poza tym co z tego ze wyglada inaczej - moglby taki byc i w swietle ciaglym, oczy od tego bolec nie powinny.

Trzeba przeprowadzic slepa probe - nic nie mowic i zmienic swietlowki. Albo odwrotnie - nic nie zmieniac, ale powiedziec ze zmienione :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "DJ" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gmefo3$ass$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Albo moze oznaczac "spojrz na inne oznaczenie".

Ale to by chyba musiala byc bardzo wrazliwa i miec swietna pamiec kolorow zeby zdawac sobie sprawe ze "to powinnowygladac inaczej".

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Janko Muzykant" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:gmehis$cre$ snipped-for-privacy@news.wp.pl...

Jesli dobrze dobrane to bardzo latwo - prazki 4 [a wystarcza nawet

2], kolor identyczny jak CDCz 5200K. Ra=10 :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Janko Muzykant" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:gmehck$cre$ snipped-for-privacy@news.wp.pl...

Lustrzane to zawsze sie paliły (niedopracowane jakieś ;).

Włodek

Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

Włodzimierz Wojtiuk pisze:

Zawsze od półtora roku gdzieś. Wcześniej zawsze paliły się normalnie raz w roku :)

Reply to
Janko Muzykant

mi jakies z piły, takie malutki - waski gwint i banka jak pileczka ping-pongowa notorycznie sie rozwalaly. Odpadal element szklanej banki od trzonka i "kitu" i przy tym lecialy z sufitu fragmenty roztopionego drucika laczeniowego. Banka nie pekala! Po prostu odpadala od trzonka, sufitowa lampa bez jakiegos obudowania zarowki, nie mogla sie przegrzac ponad norme.

Te lecace kawalki drucika - rozpalone do bilego, byly niepokojace, zanim doleci z 2.5 na dol to juz ostygnie ale jak ktos to ma 1m nad latwopalnym zbiorem gazet?

Strach sie bac, gowna cholerne a sprzedaja, powinni cala partie wycofac i oddac kase z nawiazka.

Reply to
Papkin

U mnie też padały nonstop w lustrze - ale też podejrzewałem że były potrącane podczas pracy i kupiłem ledowe - mam spokój ale trochę ciemno.

Najlepiej to byłoby te psujące sie reklamować, może by ponieśli koszty takich reklamacji...

zbyszek

Reply to
zbyszek

Dnia Thu, 5 Feb 2009 20:47:05 +0100, zbyszek napisał(a):

Nieco offtopicznie: świetlówkę kompaktową Philipsa (taką lepszą, za ok.

19PLN), która padła po niecałym roku używania, wymieniono mi w Castoramie od ręki - dwa lata gwarancji na nie dają (żywotność podana przez producenta na pudełku to 8 lat).
Reply to
badworm

Dnia Wed, 04 Feb 2009 22:29:06 +0100, Adam Dybkowski napisał(a):

Są też ściemniacze do świetlówek kompaktowych, bez pokrętła - jasność ustawia się poprzez wyłączenie łącznika gdy po jego załączeniu kompaktówka jest płynnie rozjaśniana. Ponowne załączenie odbywa się już z ustawioną jasnością. Takie wynalazki produkuje polska firma z Torunia

- niestety nazwa wyleciała mi z głowy.

PS. A to całe gadanie o niskiej sprawności zwykłych żarówek i związanej z tym ich dużej energochłonności jest bez sensu - przecież ciepło wydzielone w żarówce nie idzie na marne lecz w jakimś tam stopniu minimalnie podgrzewa mieszkanie. Wiem, że sporo osób wolałoby grzać centralnym ogrzewaniem/gazem/węglem/etc. ale moc jaką trzeba dostarczyć by utrzymać określoną temperaturę jest stała. Co za różnica, czy te np.

500W wydzieli się w żarówkach czy w kaloryferze (poza kosztem produkcji tego ciepła)?
Reply to
badworm

Mniej wiecej 3x - elektrownie cieplne maja kiepska sprawnosc.

Poza tym w zimie podgrzewaja [sufit :-(], a w lecie tez podgrzewaja - tylko jeszcze trzeba klimatyzatory krecic.

Sens w oszczedzaniu jak najbardziej jest. Tylko moze jakos mniej przymusowo.

J.

Reply to
J.F.

zarowka produkuje sporo _promieniowania_ cieplnego (podczerwieni) wiec mozna jej uzywac do _punktowego_ ogrzewania np. miejsca pracy.

i to gdzie montujesz zarowke (sufit, lampka na biurko czy lampka pod biurko :) to juz twoja sprawa. sa jeszcze dedykowane lampy grzewcze, tzw. 'kwoki'. hodowcy np. drobiu wiedza ze bez ich swiatla kurczaczki rosna kiepsko :) sam uzywam takiej do grzania sobie nog w zimie..

co do grzania lampami to w dobrze ocieplonym (folia mylarowa) warsztacie, okolo 3x3x2.5m , wlaczenie 100-200W halogenow powoduje ze robi sie az za goraco w pol godzinki.i wcale nie musza wisiec nisko, wystarczy ze sa skierowane na miejsce pracy - nie grzeje sie calego pomieszczenia tylko jeden punkt. zeby sie 'rozgrzac' w tym samym pomieszczeniu farelka trzeba conajmniej 1KW urzadzenia dmuchajacego godzine. a pozniej cieple powietrze i tak zbiera sie pod sufitem a po nogach ciagnie ;p

--

Reply to
Piotr Curious Gluszenia Slawinski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.