Wesołych... ;-)
Jak wiadomo w Święta jest więcej czasu wolnego i wymyśliło mi się, że chciałbym zrobić sobie dobowe statystyki poboru mocy przez moje mieszkanie - głównie po to by wyliczyć czy opłaca się przejść na taryfe dzień/noc na przykład :-)
Znalazłem licznik na szyne, z wyjściem cyfrowym:
prąd bazowy - 5A prąd maksymalny - 45A
Co znaczy prąd bazowy ? To raptem 1.15kVA - niewiele biorąc pod uwage kuchenke mikrofalową, pralke, piekarnik, zmywarke czy frytkownice - albo kilka naraz. Zabezpieczenie przedlicznikowe mam 16A. Czy przy takim obciążeniu ten licznik nie zacznie mi kapać na podłoge ?