Odpowiedź jest brutalna i prosta. Zarówno te linki które podał Roman jak i sam agregat były by OK gdyby nie jeden szkopuł. Jedno jak i drugie kosztuje w granicach 1000 zł.
Milcząco zakładałem, że mając obecnie duuużo czasu, sporo innej praktyki elektronicznej, a mało pieniędzy wyjdzie mi taniej pobawić się samemu w projekt i wykonanie. Bawiłem się już w przetwornice, ale były to proste układy z prostownikiem na wyjściu, gdzie kształt napięcia nie miał znaczenia i moc była znacznie mniejsza. Temat sam w sobie jest również dla mnie ciekawy.