Planuje sobie zrobic sterowniczek z przekaznikami (badz triakami). Chce tez miec diodke sygnaluzujaca stan i pstryczek 3-stanowy do sterowania recznego (I-0-II: wlaczony-wylaczony-automatyka)
Nie wiem tylko czy lepiej to sterowanie zrobic po stronie 5V czy 230V? Z diodkami podobnie.
po stronie 5V: * tansze elementy * cieniutkie przewody * "wysokie" napiecie zostaje tylko przy przekazniku i zlaczu.
po stronie 230V: * dziala bez niskich napiec * dziala nawet przy uszkodzonym przekazniku/triaku
Co wam mowi doswiadczenie?
/bajcik