Prąd na bezprądziu

Cześć!

Wyjeżdżam na conajmniej trzy miesiące, a może i dłużej, w miejsce gdzie prądu nigdy nie było, nie ma i chyba już nie będzie. W miejscu gdzie jest dostęp do jakiegoś prądu będę nie częściej niż raz na miesiąc.

Poradźcie mi, czy istnieją jakieś praktyczne, czyli handlowe rozwiązania tego problemu? Jakieś prądniczki nożne, ręczne... Nawet nie wiem jak tego szukać po sieci...

Pozdrowienia. Krzysztof. Byle do wiosny...

Reply to
ktabaczynski
Loading thread data ...

Najpierw powiedz, ile tego prądu potrzebujesz.

Bo jak np. tylko do doładowania komórki czy palmtopa, to są malutkie ładowarki słoneczne.

Jak coś więcej, to np. Andoria produkuje agregaty w różnych rozmiarach.

Reply to
Andrzej Lawa

Cześć!

Małe radyjko zasilić, może baterie do GPS'a... W gruncie rzeczy 4 x R6...

O aparacie fotograficznym cyfrowym nie ma mowy, zabieram klasyczny, całkowicie mechaniczny.

Pozdrowienia. Krzysztof. Byle do wiosny...

Reply to
ktabaczynski

Duzo tego pradu ?

Niby jest:

formatting link
ale zdecydowanie NIE polecam.

J.

Reply to
J.F.

Rozumiem!

Mój wujek miał latarkę z lat 30 napędzaną ręcznie. Działa jeszcze w latach 70-tych. O czyms takim myślałem. Tylko może o napędzie nożnym...

Pozdrowienia. Krzysztof. Byle do wiosny...

Reply to
ktabaczynski

Użytkownik "ktabaczynski" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:duo128$chm$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Czym tam jedziesz? Samochodem, rowerem, pieszo? Jeżeli samochodem, to kup małą przetwornicę 12/230V ..np. 100W. Motocyklem, to samo... Rowerem....to chyba jakaś ładowarka słoneczna, bywaja takie składane...ale drogie Pieszo....hm...też chyba słoneczna.... A po za tym są też małe elektrownie wiatrowe. Może jest rzeka?....zrób jakąs turbinkę...może z alternatorem samochodowym...albo sam wybuduj małą prądniczkę, poczytaj tutaj:

formatting link
jest sporo dyskusji o prądnicach, alternatorach itp.... A na alegro są ogniwa słoneczne taki 1W w cenie ok 25-35 zł, o wymiarach ok

20x20cm, aby zrobic jakąs bateryjke z tego , potrzebujesz jakieś -10-20 szt, zalezy od twoich potrzeb...

pozdrawiam

wiesiek

Reply to
RW

ktabaczynski napisał(a):

Wpisz w google "zielona energia" i cos sie znajdzie.

Masz kilka opcji:

- panele sloneczne: drogie i dosc male moce paneli. Ta technologia jeszcze nie jest rozwinieta;)

formatting link

- turbina wiatrowa: to juz nie takie drogie, moce tez zroznicowane

formatting link

- agregat pradotworczy: to chyba najtansze rozwiazanie.

formatting link

Reply to
TomaszB

ktabaczynski napisał(a):

Wpisz w google "zielona energia" i cos sie znajdzie.

Masz kilka opcji:

- panele sloneczne: drogie i dosc male moce paneli. Ta technologia jeszcze nie jest rozwinieta;)

formatting link

- turbina wiatrowa: to juz nie takie drogie, moce tez zroznicowane

formatting link

- agregat pradotworczy: to chyba najtansze rozwiazanie.

formatting link
Pozdrawiam TomaszB

Reply to
TomaszB

Jesli lato - duze ogniwo sloneczne i liczyc na slonko. Jest tego troche na allegro. A w ogole to kupic duzy zapas baterii alkalicznych.

W przyszlosci - moze w koncu zrobia ogniwa paliwowe, jakies prototypy juz sa.

Jak tam jedziesz ? Moze wystarczy dynamo w rowerze - najlepiej wbudowane w piaste.

Od biedy jakas mala turbinka wiatrowa - o ile tam wieje ..

Aaaa, wlasnie .. baterie cynkowo-powietrzne. W sumie tez ogniwo paliwowe. Da sie to gdzies w kraju tanio kupic w duzym rozmiarze ?

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "RW" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:duok40$o54$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

[ciach]

To Azja Środkowa.

Całkowicie pieszo. Kilka lat temu zastanawiałem się nad koniem, ale to dobre na stepie lub w miejscu słabo zalesionym. Natomiast w górskim, gęstym lesie nawet koń odpada. Muszę wszystko zmieścić do plecaka. Myślałem raczej o jakimś urządzeniu wkładanym do radia zamiast baterii, nakręcanym kluczykiem i niech radio pogra ze 20 minut...

Pozdrowienia. Krzysztof. Byle do wiosny...

Reply to
ktabaczynski

W gęstym lesie te ładowarki słoneczne mogą słabo działać...

Ciekawy pomysł, ale miejsce po bateriach byłoby ciut małe ;)

Może dałoby się zaadoptować jakiś stary, nakręcany zegarek?

Reply to
Andrzej Lawa

Na tyle to chyba najbardziej ekonomiczne będzie zabranie dwóch/trzech kompletów dobrych, nowych (!!!) baterii alkalicznych niż jakichś tam prądnic - będzie też lżej to nosić i zajmie malutko miejsca.

Powodzenia Roman

Reply to
Roman

Użytkownik "Roman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:dup1dq$9da$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Cześć!

I te trzy komplety baterii wystarczą mi na

3-4 tygodnie? No dobrze, ale jak wrócę do bazy, to tam nie znajdę nowych baterii. Tam nie ma takiego sklepu... Tyle, że jeden człowiek ma mały japoński agregat 220V/50Hz.

Pozdrowienia. Krzysztof. Byle do wiosny...

Reply to
ktabaczynski

Użytkownik "ktabaczynski" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:dunsij$5fu$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Może coś takiego :

formatting link
formatting link
lub
formatting link
lub
formatting link

Reply to
maku

Niewielkie radio po 20 min dziennie ??? oczywiście, że wystarczą (no chyba nie wieziesz tam dyskotekowego bumboxa 2x20 Watt)

No to zamiast baterii użyj akumulatorków Ni-MH z bardzo szybką ładowarką sieciową. Wpraszaj się do tego gościa od agregatu kiedy tylko będzie go uruchamiał. Problemem bowiem nie jest ta niewielka moc jaką mu zabierzesz, ale czas potrzebny na ładowanie - nie będzie się opłacało włączać agregatu tylko dla ładowarki akumulatorów.

Roman

Reply to
Roman

Oto co ktabaczynski napisał:

To przecież słynna sprawa. Jakiś facet takie radio na korbkę wymyślił i podobno jest produkowane w dużych ilościach dla Afryki i innych bezprądowych miejsc. Pogrzeb w necie.

Reply to
Jacek Maciejewski

Użytkownik "Jacek Maciejewski" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@irish.pl...

oczywiscie, ze jest. Aiwa produkowala takie cos, nie wiem czy jeszcze to robia. 3 minuty krecenia wystarczalo na mniej wiecej 3 kwadranse grania. sprawdzalo sie na mazurach podczas lodkowych wojazy :-)

@
Reply to
Miller Artur

Użytkownik "ktabaczynski" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:dunsij$5fu$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

spotkalem sie kiedys z czyms takim ze jakis producent naczyn biwakowych dorobil przystawke do jakiegos tam garnka -pokrywka miala dziure do ktorej mozna bylo przykrecic to cudo, byla to rurka z turbinka w srodku, a do niej pradniczka- no ale nie wiem na ile to bylo skuteczne - w kazdym razie wymagalo tylko ogniska i wody ;-)

Reply to
nuclear

Dnia 09.03.2006 ktabaczynski snipped-for-privacy@wp.pl napisał/a:

Kup zapas baterii alkalicznych, bo nie wykombinujesz nic tańszego ani bardziej pewnego. Ja w czasie 5-tygodniowego wyjazdu rowerowego zużywam zwykle 4 komplety baterii AA do aparatu (jakieś 2000 zdjęć), ze 4 pojedyncze bateryjki AAA do odtwarzacza mp3/dyktafonu, dwa komplety 4xAAA do krótkofalówek i może ze dwa komplety 4xAAA do latarek, to wszystko na 2 osoby. Jedna osoba nie potrzebuje krótkofalówek i więcej niż jednej latarki, gdybym jechał sam, to ten zapas baterii zmieściłbym w niedużej kieszeni. Najwięcej prądu zużywa aparat, ale bez aparatu cyfrowego to nigdzie bym nie jechał, a szczególnie w takie miejsca, gdzie mam okazję pojechać raz w życiu. Baterie Duracell kupowałem na Allegro.

Pawe

Reply to
Paweł Paroń

Użytkownik "Paweł Paroń" snipped-for-privacy@freeland.lublin.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@90-mo5-2.acn.waw.pl...

A analogowy mechaniczny to jakiś gorszy?

Pozdrowienia. Krzysztof. Byle do wiosny...

Reply to
ktabaczynski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.