Czuję potrzebę zastąpienia układu czterech styczników prądu stałego układem elektronicznym. Napięcie nominalnie 13.8V DC, prąd nominalnie około 300A, w krótkotrwale dochodzi do 800A, cykl ciągłej pracy może być nawet 5 minut.
Macie jakieś propozycje jakie półprzewodniki zastosować i gdzie je zakupić? Cena jest na tyle istotna że komplet musiał by kosztować nie więcej niż około 500zł.
Użytkownik "Piotr [PKi]" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:f171p7$kkl$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Stycznik rzadko komutowany jest o niebo lepszy od jakiegokolwiek półprzewodnika. Tylko duża częstość łączeń może być uzasadnieniem zmiany. Skoro już tak bardzo chcesz, to musisz sobie poskładać taki MOSFET z kilku sztuk Na 300A długotrwale obudowa SOT227 jest za mała, a w większych MOSFETów nie robią Zobacz:
formatting link
Możesz się łudzić, że łapki TO220 wytrzymają takie prądy:-)
Styczniki są albo małe i chińskie które na prawde nie wytrzymują tych prądów i są bardzo zawodne, sklejają styki, nie łączą, przegrzewają się i wytapiają, albo porządne przemysłowe które są na moje zastosowanie poprostu za duże. Są jeszcze dobre od helikopterów radzieckich styczniki, ale niestety tylko tyle na ten temat wiem, nie mam do nich dostępu, nawet nie wiem jak wyglądają....
W USA dostępne są takie moduły w sprzedaży, niestety cena zwala z nóg, ok. 600USD. Piszą że na mosfetach.
Użytkownik "Piotr [PKi]" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:f176fj$38j$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
Komutator nie będzie mały. Nawet mikroskopijna struktura połprzewodnikowa będzie wymagać ogromnego układu gaszącego, obojetrnie czy kondensator, czy dioda lawinowa. Ty chcesz komutować dziesiątki kilowatów na małym napięciu.
Stycznik z wózka widłowego. Jest duży, drogi, trwały
Skoro tyle kosztują to zapewne są dobre, duże, niezawodne.
Możesz sobie spróbować wkręcić na płaskownik miedziany 20x3 i połączyć równolegle 4...10 sztuk tych IRL3713 (30V/200A). Ich nogi źródeł odgiąć i zlutować do podobnego płaskownika jak dreny. W środku , pomiędzy nimi odprowadzenie robocze. Jaki tam kabel ? 95mm2 ?. Powinny 5 minut wytrzymać
300A. Potem długo stygnąć. Za kilkadziesiąt złotych będziesz miał namiastkę komutatora Jako gasik użyj 5W diod Zenera 24V lub transili na 24V.
Użytkownik "lwh" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news:f178a6$mci$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...
Sugerowałbym dodatkowo zostawić równolegle istniejący przekaźnik mechaniczny. Załączać je razem, ale wyłączać ułamek sekundy wcześniej przekaźnik niż tranzystory. Mniej będzie parzyć, grzać się ten zestaw tranzystorów.
Użytkownik "Roman" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:f17kj9$bcf$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...
Z punktu widzenia łącznika to to samo: silnik :-) Za tym jednak idzie mnóstwo problemów przepięciowych:-(
Zobaczymy co autor wątku odpowie Jeśli to rzeczywiście silnik w dużym aucie, to miejsca w nim mnóstwo i normalny duży stycznik powinien być użyty, a nie jakieś półprzewodnikowe wynalazki, które się zepsują i zewrą w najmniej odpowiednim momencie i wgniotą luksusowego dżipa w wielkie drzewo :-)
Chodzi oczywiście o wyciągarkę. Silnik prądu stałego. Niestety sterowanie jest nieco bardziej złożone, kierunek podłączenia uzwojenia stojana decyduje o kierunku obrotowym silnika.
Półprzewodnikowe to nie żadne wynalazki, w najwyższej opcji sterowanie jest właśnie półprzewodnikowo, niestety schematu nie mam.
Nie ma miejsca na duże styczniki, bo trzba cztery, albo dwa dwupolowe. Chyba że one wcale nie są takie duże? Macie jakieś linki, zdjęcia, dokumentacje? Pamiętajmy sterowanie 12V, nie 24!
Hmmm Ciekawe odkrycie. Tu jeszcze zdalne sterowanie jest w komplecie, pilot, kable. Podejrzanie niska cena wychodzi za same tranzystory. To co chińczycy wpakowali w tą obudowę za tranzystory?
A jakie to ma znaczenie jak jest na to gwarancja i fakturę jeszcze dają.....hje hje hje..... Spróbuj się spytać na forum4x4, może ktoś tego używa i jest zadowolony........albo próbował i stanowczo odradzi....
Pradu stalego. Pewnikiem komutatorowy, a 400A to bierze gdy Jeepem chcemy przestawic jedno drzewo z linka wyciagarki przywiazana do drugiego ;-) Z drugiej strony - 12V/400A => 30mR rezystancja uzwojen? Hmmm, troche malo.
Problemow z zalaczaniem bedzie troche tak czy inaczej.
Użytkownik "Piotr [PKi]" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:f17ufe$dn$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
Wynalazkiem nazwałem kilka przypadkowych tranzystorów na blaszce Pełnowartościowe musi mieć skomplikowane otoczenie, mnóstwo zabezpieczeń Silnik szeregowy zasilać z gównianego MOSFETa można, ale zanim dojdziesz do niezbędnych zabezpieczeń "majątek stracisz"
Kup gotowy skoro da się kupić i działa.
Dedykowany przekaźnik ma zacne śruby To elektroniczne na zdjęciu wygląda dziwnie małe. Te kabelki są chyba gorące po 5 minutach wyrywania drzewa z korzeniami Myślę, ze ów maksymalny prąd to on bierze bardzo krótko, tylko przy szarpnięciu. Jak się toczy, ślizga, bierze znacznie mniej.
Jak się da to zerknę do środka co tam jest :-) Z gwarancją to jest tak że ona faktycznie jest, ale to wszystko, nie było jeszcze przypadku żeby komuś ze znajomych uznali gwarancję na wyciągarkę lub jej część. Swoją od razu sam naprawiałem, jak się okazało szczotki minusowe były przynitowane nitami stalowymi, przez stalową podkładkę do obudowy aluminiowej (bądz podobnej), z drugiej strony plastik który się stopił i z stalową zardzewiałą podkładką stworzył izolator.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.