klucz tranzystorowy + uC input

Kurka wódka! no i sie pomylilem. Errata: Port uC jest podciagnay do 3.3V a nie do 5V jak narysowalem Sorry za zamieszanie

W dniu 29.01.2016 o 09:25, tomekp pisze:

W dniu 2016-01-29 09:28, tomekp pisze:

Jeżeli pin jest podciągany do góry, to masz tam dzielnik napięciowy. Co prawda ten 1k to malutko, ale może akurat to jest przyczyną. Podciąganie zewnętrzne wystarczy.

Maciej

Hmm. Moze tak byc, chyba przesadzilem z zabezpieczeniami... Wieczorem sie okaze ;-)

Dzieki za podpowiedz Pozdrawiam Tomek

Dnia Fri, 29 Jan 2016 11:30:12 +0100, tomekp napisał(a):

No i jakoś nieelegancko zostawiać bazę wiszącą sobie w powietrzu.

W dniu 29.01.2016 o 12:11, Jacek Maciejewski pisze:

OK. Dam 10k do masy ;-)

To bylo ono ! Dzieki za pomoc i pozdrawiam Tomek

Jacek Maciejewski pisze:

Dobrze jest to nie tranzystor polowy, sam się nie uaktywni.

W dniu 2016-01-29 o 21:23, AlexY pisze:

niech moc będzie z Tobą :)

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:n8ghik$m9t$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Życie bywa przewrotne, osobiście znajomemu pomogłem rozwiązać wzbudzanie się dzwonka do drzwi, gdzie umasiało się końcówkę jednego TTLa. Zablokowanie kondziołkiem 100nF pomogło idealnie. A niby TTL nie powinien się wzbudzić... a jednak... Niosło się po przewodach sieci jak po antenach.

ACMM-033 pisze:

Tak, opisujesz przypadek szczególny, długie kable, zaśmiecone zasilanie i okoliczny eter. 100nF to lekarstwo prawie na wszystko, mam ich pudełko.

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:n8h3im$q7v$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Ale najfajniejsze, że reagowało na to, co u sąsiada, a we wlasnym lokalu nie. Poza tym, czy tutaj nie było by wskazane trochę pomóc ograniczyć skutki drgań stykow? Widać było to lekarstwo na schemacie gramofonu, który był zalinkowany na grupie :) Jakiś top-hifi, czy top-end może. A eter okoliczny... Ciekaw jestem, gdzie teraz nie jest to totalny syf. Kiedyś spokojnie włączałem radio, zasilanie bezpośrednio z sieci i słuchałem Jedynki. Jedynie z rana sąsiad golarkę włączał, to jęczało rano, bo łapało każdy najdrobniejszy śmieć absolutnie zewsząd, czasem sobie stuknęło, bo drugi sąsiad swiatło w pokoju włączył..., a poza tym było dobrze. W dobie przetwornic wszelakich we wszystkim, już bym się do tego nie posunął, nawet, jakbym jeszcze miał to radio. (no, może przynajmniej kilometr od najbliższych zabudowań...)

ACMM-033 pisze:

Przecież dał kondensator na kolektorze, IMHO trochę mały, jak będzie źle to go sobie zwiększy.

W dniu 2016-01-30 o 13:26, AlexY pisze:

Prawda, 15us na drgania to trochę mało. Na zakłócenia - tak nie do końca wiadomo, ale przeciwzakłóceniowy powinien być na bazie jednak.

Pozdrawiam

DD

Podejdę z krótkofalówką (zwykły PMR bez licencji) - założysz się? :)

Jeśli wiesz gdzie podejść... ;)

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:n8qobb$2sc$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Nie trzeba blisko, zależy zresztą od konkretnego przypadku/ Jak urządzenie operuje małymi prądami, a czymś takim jest pozostawienie wiszącej "bez obciążenia" bazy, to wystarczy kilka/naście/dziesiąt metrów, stwierdzone praktycznie. Swego czasu miałem dość prosty i często skuteczny patent na uciszanie walkmaniarzy w autobusach. Jak za głośno ustawił, to po kryjomu naciskałem PTT. I już bardzo głośne słuchanie muzyki nie było takie przyjemne. 1W często w takim przypadku wystarczy. Zdając egzamin państwowy na świadectwo uzdolnienia, obecnie świadectwo radiooperatora, musiałem także wykazać się znajomością zagadnień z dziedziny kompatybilności EM. Z praktyki znam też przypadek - Alan CT145, "wyłączający się" nagle, gdy w jego pobliżu zaczęło nadawać, tak do 2-3 metrów, inne radio VHF. Tak ma, a raczej nie stwierdziłem, aby mu wisiała "bez obsady" jakaś luźna baza...