Jako?? przed?u?aczy domowego u?ytku

Tue, 25 May 2010 00:05:27 +0200 __Maciek snipped-for-privacy@cyberspace.org napisał:

I coś w temacie:

formatting link
"Znamionowy przekrój żył przewodu zasilającego wyrobu jest mniejszy od wymaganej minimalnej wartości 0,50 mm2, (w dwóch losowo pobranych próbkach z partii 400 sztuk zmierzone i przeliczone rzeczywiste wartości przewodu żył wynosiły odpowiednio 0,027mm2 i 0,032 mm2."

:-D

Reply to
__Maciek
Loading thread data ...

Zajrzałem, poszukałem przykładowego....

I oto co uokik

Opis produktu: Przedłużacz elektryczny trzygniazdowy z przewodem H05VV – F 3x1mm2 o długości 1,5 m składa się z wtyczki nierozbieralnej 2P+Z z podwójnym układem styków ochronnych do urządzeń klasy I typ D-02, 16A, 250V, gniazda wtyczkowego nierozbieralnego trzykrotnego 3x2P+Z, 16A, 250V oraz przewodu H05VV-F3x1,0 mm2 o długości 1,5 m. Na produkcie umieszczono napis: ELGOTECH 10A 250V~

I nieco dalej czytamy iż: W przypadku przedłużacza elektrycznego trzygniazdowego z przewodem H05VV – F 3x1mm2 o długości 1,5 m stwierdzono niespójność w oznaczeniu natężeniem prądu znamionowego – na gnieździe umieszczono symbol

10A/250V, natomiast na etykiecie – 16A/250V. Podczas badań stwierdzono, że w przypadku przedłużaczy istnieje możliwość większego nagrzewania się części wiodących prąd i możliwości przekroczenia dopuszczalnego przyrostu temperatury, co może powodować uszkodzenie gniazda. Uszkodzenie gniazda może po<i_tu_koniec/>

Jak się czyta ze zrozumieniem, to widać że się szanownemu uokikowi zupełnie pozajączkowało... Nie wie gdzie było 16A, gdzie 10A i czy w ogóle. Wygląda na to że urząd sam reprezentuje jakość podobną do produktu niebezpiecznego.

Reply to
DJ

Konop snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):

będzie

zapalić?

gdzieś zadzwonili ale nie tu.... sprawa jest prozaiczna - wszystkiemu jest winna technika i postęp technologiczny jak masz grzałkę, zarówkę itp to na przedłużaczu spadnie ci napięcie, żarówka/grzałka mniej będzie grzac i już /prawo "łoma"/ a zasilacze impulsowe pracują od 100 do 250v, tym samym jak spada mu napięcie to wzrasta pobór prądu, wzrasta pobór to napięcie znowu spada więc pobór znowu rośnie itd....do ok 100V

Zadzwonil nasz klient mowiac ze cos dziwnego mu się dzieje z prądem bo działa mu xero, drukarka, fax a zwykla lampka którą sobie kupił na biurko /halogenowa z transformatorem/ robi dyskotekę w zależności czy coś drukuje xeruje itp Zanim rozebraliśmy instalację trafiliśmy na przedłużacz /panie dobry z polski a nie chinski/ i okazało się że cału układ był prawie równoważny, warunkiem działania /który przypadkowo spełnił / był niejednoczesny start urządzeń, po zasymulowaniu zaniku prądu /wszystkie urządzenia włączone/ czyli "machnięciu bezpiecznikiem" układ sie rozsynchronizował bardzo efektownie - przedłużasz rozpuścił się, zadymił na całej długości i po efektownym strzale zapalił żywym ogniem. Klient darował nam przypaloną podłogę /gdyby to samo mu się stało po godzinach to nie miał by już biura/ /a - urządzenia ocalały/ ;P

link miał być tylko przykładem domniemanego producenta a nie importera myślę że w PL zostało jeszcze kilka innych podobnych firm - google powinno pomóc

Reply to
Aalf Niemam

Konop snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):

zależy co masz w domu /abstrakując od izolacji chińskich kabli jak podłączasz do niego ładowarkę czy lampkę to wystarczy ci chiński/ ale z doświadczenia wiem że domu niezależnie gdzie jest przedłużacz zostanie on przez kobietę znaleziony i użyty do podłączenia żelazka, piecyka lub odkurzacza /czasem jeszcze kilku rzeczy naraz/- stąd osobiście jestem zwolennikiem przedłużaczy ok 1,5-2,5 mm2 jak masz miernik i umiesz /bez zabicia się prądem/ dokonać pomiaru napięcia to wetknij przedłużacz w podwójne gniazdo, w przedłużacz żelazko lub piecyk i popatrz na napięcie przed i po przedłużaczu, jak jest kilkuvoltowa różnica to poszukaj nowego przedłużacza lub tego używaj tylko do lampki ;P pamiętaj tylko że robisz pomiar napięcia 230V /a nie prądu ;P/ i nie wkładaj paluszków gdzie nie trzeba - albo zawołaj elektryka pomiarowca to zrobi ci pomiar /nawet polecam całej instalacji w domu/ wraz z protokółem /pare zł kosztuje ale rodzina lub własne zdrowie chyba ważniejsze/ a będziesz miał i pomiar rezystancji, petli zwarcia i izolacji.

"złe styki" na przedłużaczu są też złe i trzenba je wykryć najpewniejsza metoda to elektryk pomiarowiec i pomiar całej instalacji - wyłapujesz żle połączone puszki, złe styki, możesz złąpać właśnie chińskie kable itp możesz też sie dogadać żeby zabrał kabel i elementy do zrobienia przedłużacza to w razie jakich wyłapanych śmieci będziesz miał zrobiony na wymiar i z pomiarem. kwestia obdzwonienia lub popytania w okolicach

>
Reply to
Aalf Niemam

Piotr Gałka snipped-for-privacy@CUTTHISmicromade.pl napisał(a):

ee tak źle nie jest - po prostu zgodnie z prawem przedłużacz może zrobić tylko elektryk i po zrobieniu /przed oddaniem do eksploatacji/ musi dokonac pomiarów zakończonych protokołem Zgodnie z tym samym prawem w domu spaloną żarówkę musi także wymienić elektryk....

Reply to
Aalf Niemam

Ja też - czasem podłączam pod przedłużacz czajnik itp. Chce po prostu wiedzieć, czy w przypadku konieczności mogę użyć tego przedłużacza do grzejnika itp, czy zdecydowanie nie...

Spoko, mam SEPa, wprawdzie nie na pomiary, ale jak zmierzyć napięcie to wiem i jak się nie zabić - też ;D... Pisałem, że prosta sprawa - puścić prąd, zmierzyć napięcie :)... byłem ciekawy, czy są jakieś proste patenty... A czasem po prostu nie ufam multimetrom bez RMS ;)... a takiego z RMS nie posiadam ;D... dlatego myślałem, czy nie zastosować pomiaru gdzieś na DC...

Chodziło mi bardziej o coś takiego - na przykład zwieram przedłużacz na końcu, podłaczam do zasilacza z ograniczeniem prądowym, mierzę napięcie. Super, mierzę oba robocze kable na raz ;)... Tyle tylko, że mierzę też rezystancję tego kabla zwierającego i jego styku z gniazdkiem, która może być zupełnie inna w rzeczywistych warunkach ;)...

Ale OK, dzięki za odpowiedź. W sumie nie ma co filozofować, brać grzejnik/żelazko/czajnik podłączać i mierzyć ;D...

Reply to
Konop

Jeden 30 metrowy robił przez dwa lata za linię napowietrzną. Po stronie gniazdka świetlówka, grzejnik 1,2kW i chwilowo czajnik 1kW. Po dwóch latach przetarła się o gwóźdź izolacja. Kupiłem taki sam i od roku pracuje prawidłowo. Nic się nie grzeje i nie pali. Przedłużacz pomarańczowy, najtańszy jaki był w markecie.

Reply to
kogutek

Szkoda że fabryczne nie są z protokołem ;)))

Dobrze że do włączenia pstryczkiem światła każdego wieczora nie potrzeba elektryka. I wpisu do DTRki.

Reply to
DJ

Użytkownik Konop napisał:

Na ogół w instrukcjach piszą, żeby nie włączać przez przedłużacz.

Po co Ci RMS do pomiaru zwyklego sinusa? Obciążenie grzejnikiem lub żelazkiem (byle nie miały jakiś elektronicznych regulatorów PWM) jest idealnym rozwiązaniem. W życiu bym nie uznał, że naprawiłem zasilacz, gdybym go nie podłączył do maksymalnego obciążenia w postaci żarówki. Mam kolekcję na różne napięcia :-)

No toś wydumał prosty sposób :-) Zaraz jakiś mądry dorobi do tego układ pomiarowy na mikrokontrolerze. Proste rozwiązania są najlepsze i niezawodne a co ważniejsze uczą.

Tylko nie łap za izolację, bo ta zanim spłynie z drucików, to chwilę się nagrzewa. A przynajmniej rób to ostrożnie. Masz do wyboru - albo się oparzysz, albo ściskając w ręku dotrzesz skórą do drutów. Powodzenia

Tak w ogóle, to jestem ciekawy jakie są statystyki przyczyn pożarów? Ile jest spowodowanych takimi cudownymi wynalazkami? Maciek

Reply to
Maciek

Użytkownik "Aalf Niemam" snipped-for-privacy@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:htgctb$ng0$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Jak już kiedyś pisałem cały czas (z niecierpliwością) czekam, kiedy trzepanie dywanów będzie wymagało odpowiednich certyfikatów. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

... a wytrzepany kurz stanowić będzie odpad niebezpieczny w myśl ustawy. ;)

Reply to
DJ

Maciek snipped-for-privacy@polobox.com napisał(a): > Tak w ogóle, to jestem ciekawy jakie są statystyki przyczyn pożarów? Ile

tak ogólnie są ogólne i nazywają się - zwarcie instalacji elektrycznej ;P nawet jak u klienta spalil sie budynek to doszli do obszaru 30x30 m gdzie rozpoczal sie pozar a ze przed pozarem byl zanik napiecia a do budynku nikt nie wchodzil to wpisano zwarcie inst elektrycznej. fakt faktem w tym rejonie było kilka urządzeń na przedłużaczach różnych

Reply to
Aalf Niemam

Użytkownik "kogutek" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Wiesz dlaczego wytrzymał? Bo jak już kiedyś napisałem u chinczyka amperarz przekłada się na grubośc izolacji. W twoim przewodzie jest gruba izolacja więc wytrzymał. Inną sprawą jest że podłączając duze obciążenia płącisz za prad który grzeje nie tylko wodę w czajniku ale i ten kabel. Porządny przedłużacz 20m jaki mam sam wykonałem z linki 3x1,5mm2. Na końcu wisiała wielokrotnie spawarka inwerterowa. Wcześniej miałem marketowe ścierwo na którym nie szło spawać. W środku ścierwa lineczka siakieś 3x0,75mm2 ale kabel z zewnątrz tak samo gruby jak ten 3x1,5mm2

Marek

Reply to
marko1a

Ja widziałem protokół gdzie bardzo skrupulatnie opisano gdzie i w jaki sposób nastąpiło zwarcie. Od tego zależało kto zapłaci za powstałe straty a nie były one małe. Ubezpieczyciel włożył wiele wysiłku aby znaleźć firmę, której produkt stał sie przyczyną pożaru.

Paweł

Reply to
Paweł

Zapewne był to biegły sądowy o specjalności jasnowidz? ;)))

Firma ubezpieczeniowa biedna nie jest, a specjalistów którzy za stosowne pieniążki spreparuja odpowiednio rzeczywistość chyba nie brakuje.

Reply to
DJ

Tak. Dywan i trzepaczka beda atestowane na odpowiednia ilosc decybeli, i bedziesz musial w kompletach kupowac. Paranoja to malo powiedziane... a najgorszy fakt ze na tym pieknym swiecie wcale to nie jest niemozliwe:(

Reply to
Marcin Gala

A na zachodzie sa trzepaki ? Nie przypominam sobie ..

J.

Reply to
J.F.

To gdzie się dzieci bawią ? ;-) P.G.

Reply to
Piotr Gałka

DJ snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

z duza doza prawdopodobienstwa - a nie nazywal sie kaszpirowski?

dokladnie - w takich przypadkach winny musi sie znalesc wiec sie go znajduje, ciekawe czy biegly przeanalizował schemat urządzenia, sposób eksploatacji przed zdarzeniem i wskazał ze np kondensator c18 w zasilaczu uległ przebiciu co spowodowało wzrost prądu i zapalenie sie diody w konsekwencji laminatu i obudowy itp itd no chyba że spaleniu uległo tylko to urządzenie

pomijając przypadki gdzie ewidentnie widać jak i co się spaliło są przypadki gdzie spłonie cały budynek/hala wraz z zawaleniem się konstrukcji i tu nie masz możliwości dojścia że np zapalił się zasilacz lampki na biurku bo zwarto żarówkę a nie zadziałały zabezpieczenia temperaturowe na transformatorze co widac na zdjeciu nr....

Reply to
Aalf Niemam

Biegły stwierdził, ze przyczyną pożaru był taki mały zasilacz wtyczkowy a dokładnie znajdujący się w nim transformator. Niewiele z niego zostało. Roszczenia TU zostały skierowane do firmy, która zamontowała sprzęt. Ona odbiła piłeczkę do firmy od której go kupiła itd. aż do producenta zasilacza. Oczywiście przy okazji sprawdza się wszelkie dokumenty np. faktury zakupu, deklaracje CE itp.

Paweł

Reply to
Paweł

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.