Jaki analizator widma

Loading thread data ...
Reply to
Greg(G.Kasprowicz
Reply to
Piotr "PitLab" Laskowski

Zwykle producenci podają bardzo duży zakres pomiaru poziomów sygnałów. Jednak jest to prawda tylko w przypadku pomiaru jednego sygnału. Załóżmy, że do wejścia analizatora doprowadzamy dwa sygnały o znacznie różniących się poziomach i częstotliwościach. W praktyce okaże się że, ten słabszy sygnał jest wykrywalny tylko jeśli jest np. nie mniejszy niż

30dB od tego mocniejszego. Ewentualnie będzie wykrywalny ale nie będzie można określić jego poziomu. W analizatorach przeznaczonych do EMC parametr o jakim piszę ma kluczowe znaczenie.

Paweł

Reply to
Paweł

No wlasnie - jak Wy to uzywacie, bo to jakas antenke chyba trzeba ?

J.

Reply to
J.F.

Ukaniu napisał(a):

Za 2500$ nie kupisz łatwo w USA analizatora który u nas kosztuje 15kzł. To już są okazje. 2500$ to sa sprzęty sprzed 15-20 lat. Co nie umniejsza ich funkcjonalości, oczywiście.

No cóz, Gennex też chce zarobić. Szczególnie że kalibruje sprzet.

:)))))))))

Reply to
A. Grodecki
Reply to
Piotr "PitLab" Laskowski

Ukaniu napisał(a):

497 to pewnie poniżej 3000$ + koszty nie kupisz...

Ja bym tego nie brał. Chyba że zamierzasz żyć z naprawy radiotelefonów. Analiztor widma do 1GHz to już bardzo nisko. Nawet GPS się już nie łapie. Chyba że tanio możesz kupić...

Reply to
A. Grodecki

Piotr "PitLab" Laskowski napisał(a):

Co to znaczy "sygnał przewodzony" ?

Reply to
A. Grodecki
Reply to
Piotr "PitLab" Laskowski

Piotr "PitLab" Laskowski napisał(a):

Ale to nic nie daje. Wiadomo, że różne śmieci po kablach chodzą. Interesuje nas tylko to co ulatuje w eter.

Swoją drogą chodzi mi po głowie, żeby sobie zrobić klatkę Faradaya w garażu, tak na potrzeby domowych pomiarów. NIe wiem tylko, jak rozwiązać ekranowanie od strony ziemi. Może zwykłe nasączenie gleby pod kostką solanką by załatwiło sprawę...

Reply to
A. Grodecki

Ukaniu napisał(a):

To ja bym nie wziął. Za 2500$ z kosztami kupilismy w firmie jakiś cyfrowy ananizator widma do 2.6GHz Marconiego, a raczej firmy która ten brand przejęła. Bardzo fajny, choc osobiście upierdliwość sprzętów obsługiwanych przez menu ekranowe mnie zniechęca do pracy...

Jak sie troszkę znamy, sądzę że analizator 1GHz nie zaspokoi Twoich potrzeb na tyle długo, żeby warto w niego inwestowac 2500$. Oczywiście zawsze odsprzedasz, ale...

Teraz w związku z intensywnym roizwojem technik sieciowych, firmy pozbywaja się sprzetu który nie dociąga do tych czestotliwosci. NIe warto łaszczyć się na communication set do 1GHz za te pieniądze. Ja bym na niego nie spojrzał nawet za pół tej ceny, gdybym nie miał w perspektywie wykorzystanie większości jego funkcji.

Reply to
A. Grodecki

ekranowanie to chyba najprosciej - rozlozyc arkusze laminatu :-) Nie, blacha bedzie chyba tansza. A moze tam w ogole nie trzeba ekranowac

Ale czy oprocz ekranowania [haha - zobaczcie czy macie tam zasieg komorki] nie trzeba wykladzin bezechowych ?

J.

Reply to
J.F.

Ukaniu napisał(a):

Na tym analizatorze sobie nie użyjesz... Ważne, żeby podstawowe parametry dały się łatwo regulować. Do osobistych potrzeb ściągnąłem sobie wkładkę HP8558 i do tego analogową mainframe z lampą pamiętającą. Za wszystko zapłaciłem 700$ z wysyłką. Jedyne co musiałem naprawić, to włącznik sieciowy w mainframe :) Póki obracam się poniżej 1.5GHz ten sprzęt mi wystarcza. Jedyne czego nie ma to kursorów i autokalibracji, jak to analogowiec. Jeśli muszę koniecznie znac dokładne położenie prążka, to nakładam sygnał z generatora sygnałowego. Ale to nieczęsto jest potrzebne. Po wygrzaniu

8558 jest bardzo stabilny. No i span ma do 5kHz/dz oraz rozdzielczość 1kHz, co kładzie tajwańskie sprzęty typu AT5010 na obie łopatki i zalewa betonem :)))

BTW, mainframe kupiłem za 40$ a jej transport z USA kosztował... 120$ :))))

Tracking generator jest super sprawą i z braku laku mozna się opędzić, ale jednak analizator sieci jest nieporównanie lepszy. Fajnie kreśli pętelki na wykresie Smitha :)

Reply to
A. Grodecki

Ukaniu napisał(a):

formatting link

Reply to
A. Grodecki

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.