witam!
Mam nadzieję że mnie nie wywalicie z takim pytaniem i spróbuje je mimo wszystko zadać:
Jest urządzenie elektryczne zasilane napięciem stałym 12V. Najbardziej "energożernym" elementem wchodzącym w jego skład jest silnik elektryczny o mocy 120W (to odczytałem z umieszczonej na nim tabliczki). Problem w tym, że nie mam zasilacza do tego i zastanawiam się czy ten komputerowy to "uciągnie"? Mam stary zasilacz impulsowy 250W i tam dla napięcia 12V deklarują 10A. Czyli na styk by było (co nie wróży dobrze). Na pewno przewody są zbyt cienkie ale pytanie jest takie czy pomysł wykorzystania takiego zasilacza nie jest z założenia chory?
dziękuje za każdą nawet najbardziej krytyczną odpowiedź
pozdrawiam bshbc