hm... za duze TV?

Angielskie pieprzenie. Oni już zdrurnieli do reszty.

Więcej niż 2g soli dziennie zabija, jazda 40mph zabija (30mph już nie!), żarówki nie są energooszczędne a telewizory za duże. Reklamówki w sklepie też są złe, ale samochody z silnikami 5l "jeżdzące" w korkach 5km/h już są cacy. Trzeba tylko podnieść podatek drogowy (!)

W latach 40 ubiegłego wieku stężenie dwutlenku węgla w atmosferze było

m.

Ale z tym to ponoc prawda - tzn pieszy uderzony przez samochod dosc gwaltownie traci szanse przezycia ponad 30mph..

Ale zarowki nie sa oszczedne.

Ale Anglicy to raczej europejskie econoboxy ujezdzaja, a nie prawdziwe samochody :-)

Z tymi lodowkami to tez moze byc nieglupi pomysl - tylko trzeba skreslic te eko-ideologie. Od paru lat sygnalizuje ze siec utracila zdolnosc samoregulacji - dawniej jak mocy brakowalo wystarczylo obnizyc napiecie i pobor nieco spadal. Teraz przy tej automatyzacji pobor mocy sie utrzyma, tylko prad wzrosnie, to jeszcze zwiekszy straty.

A Anglicy maja ciekawy problem - przerwa w meczu .. i pare mln obywateli wlacza 2kW czajnik. Razem wiele GW. Wylaczenie w miare potrzeby paru mniej istotnych urzadzen typu lodowka, klimatyzator, ogrzewanie mogloby pomoc.

Masz na to jakies potwierdzenie ?

J.

To lepsze:

DJ pisze:

Ale tu wcale nie chodzi faktycznie o przekątną, tylko o zużycie energii. Teraz nieśmiało wchodzą do sprzedaży nawet całkiem duże LCDki podświetlane LEDami - nie dość, że diody mniej prądu ciągną niż kilka lamp CFL, to są bardziej trwałe i zajmują mniej miejsca. Do tego można dynamicznie je przyciemniać, co zwiększa możliwy do osiągnięcia kontrast. Jedyna obecna wada to cena, wynikająca z pazerności producentów i małej skali produkcji.

To oczywiście też znam, ale linka nie chciałem zapodadawać, bo ni grama w tym treści o elektronice, więc jeszcze by ktoś ostrzelał z trzech liter "NTG" ;)

Ogólnie ciekawy portal, warto RSSa śledzić...

Z każdego mi znanego, no może poza ustrojem pomiarowym :)

Przy 30mph 80% przeżyje, przy 40mph - nie. Mnie to przekonuje.

Tutaj reklama:

Właśnie ma wypadek i wpada pod samochód, czego nie zrozumiałeś? Przecież nikt specjalnie nie daje się przejechać.

d.

OT, ale: Szedł chodnikiem, a kierowca zapatrzył się na ładną lalunię idącą naprzeciwko? (Ja tego nie wymyśliłem, tak się tłumaczył facet, który wjechał w mój samochód, grzecznie stojący w korku.)

Pozdrowienia, MKi

Bo energetyka wcale nie chce wylaczac gospodarki, tylko zarabiac na produkcji pradu.

Ale najwiecej sie zarabia jak odbiorcy chca stalej ilosci energii.

Poniekad tak. Ale z drugiej strony .. kto by za to zaplacil gdyby energetyka musiala sie dopasowac do kiepskiego klienta ? Klient :-)

J.

J.F. pisze:

w potocznym znaczeniu, to juz sa takowe:

entroper pisze:

Podlega szybkiemu procesowi segregacji ewolucyjnej. Kto łazi gdziepopadnie i nie widzi aut nawet jadących 30mph - to ma pecha. Gorzej jak kto jezdzi jak sierota i wpada na ludzi nawet przy 30mph - to juz cywilizacja musi wspomóc nature, by dany osobnik mial trudniejsze warunki dalszego rozwoju i przekazywania genow :)