Full bridge converter

Witam,

Staram się zaprojektować przetwornicę w konfiguracji full-bridge na UCC28950. Ponieważ jest to trochę inna aplikacja niż zwykle mam wątpliwości. Ponieważ obciążeniem tej przetwornicy będzie wyłącznie C w okolicach od

40 do 100mF / 450V bez praktycznie żadnego R nie zamierzam stosować żadnego sprzężenia zwrotnego dla stabilizacji napięcia wyjściowego. Interesuje mnie ładowanie czyli 0V -> 400V z maksymalnie krótkim czasem. Po osiągnięciu 400V ( przekroczeniu ) -> UCC28950 = off.

Pomijam tutaj w rozważaniach filtr EMI, PFC. Na wejściu mam 390 VDC ( 300 - 410 ) UCC28950 w trybie peak current controll. NP/NS = 0.64 Lmag = 1.69 mH

Zakładając że Uo(t0) = 0V na starcie , ograniczeniem będzie peak Ip po stronie pierwotnej. Ale jakiego prądu spodziewać się po stronie wtórnej ? Bo to chyba właśnie taki prąd musi wytrzymać prostownik + filtr LC po stronie wtórnej.

Adam Górski

Reply to
Adam Górski
Loading thread data ...

Pout = 2kW

Reply to
Adam Górski

[...]

Wynikającego z przekładni.

formatting link
łeś?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Hmm do tej pory wydawało mi się że moc zapodana po stronie pierwotnej podczas cyklu przekazywania mocy objawi się po stronie wtórnej w postaci ekstremalnie wysokiego prądu wynikającego z niskiego napięcia wyjściowego. No chyba że pierdziele głupoty.

Adam

Reply to
Adam Górski

To chyba wniosek ogolny, a i niezbyt prawdziwy.

Jesli transformator obciazony rozladowanym kondensatorem podlaczysz pod napiecie (tryb forward), to:

-stara sie plynac duzy prad, ograniczony rezystancjami i indukcyjnosciami rozproszenia w ukladzie, oraz dlawik wyjsciowym, o ile jest,

-przekladnia transformatora dziala, przynajmniej w tej czesci idealnej - bez uwzglednienia pasozytniczych indukcyjnosci i pojemnosci.

Prad wiec dosc szybko narasta, po obu stronach, ale skoro po pierwotnej jest ogranicznik, to i po wtornej bedzie ograniczony adekwatnie do przekladni.

Po wylaczeniu bedzie tryb zaporowy pracy, tam wystarczy prad podtrzymujacy strumien w rdzeniu, a to tylko ulamek tego osiagnietego przed chwila, ktory bedzie sobie powoli zanikal, skoro napiecie znikome.

W sumie, w poczatkowych cyklach, do kondensatora bedzie plynal srednio wcale nie taki duzy prad, za to po pierwotnej stronie bedzie plynal srednio maly prad, bo bilans mocy musi sie zgadzac :-)

J.

Reply to
J.F.

taaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkk...

za jasność wypowiedzi należy Ci się grant... zdecydowanie...

i piątka na paypala ode mnie, jak się poprawisz...

Reply to
w systemie siła 'PO/EU

Pierdzielisz głupoty. Równanie transformatora pozostaje w mocy n1*i1=n2*i2 (z dokładnością do nieuwzględnionego prądu magnesującego). Jeśli ograniczysz i1, to automagicznie ograniczysz i2. Po to jest dławik po stronie wtórnej, żeby Ci dał na to czas.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

jako, że naczelny dupostrzelec chyba pierwszy raz w historii zapodał jakiś wzorek, proponuję to uczcić - niech Ktoś napisze wyprowadzenie tego równania...

Reply to
w systemie siła 'PO/EU

napisz co wiesz o rozładowaniu cewki trafa przez kondensator i związek tego z indukcją magnetyczną w rdzeniu? ;o)))

Reply to
w systemie siła 'PO/EU

Dzięki. Znowu poszedłem błędną ścieżką dedukcji.

Adam

Reply to
Adam Górski

Ja mam inną propozycję. Idź sobie.

Adam

Reply to
Adam Górski

Tak , już mi lepiej.

Dzięki

Adam

Reply to
Adam Górski

e tam, jest okazja do komentowania kompromitacji mandziejewicza a ty blokujesz? co to niby za wzór? w życiu takiego nie widziałem...

Reply to
w systemie siła 'PO/EU

Nie blokuje. Nie znoszę chamstwa. Uważam że Roman ma duże doświadczenie w temacie w którym ja nie mam. To żaden wstyd przyznać się do niewiedzy.

Adam

Reply to
Adam Górski

to dlaczego blokujesz, żeby wyjaśnił ten wzór? w kontekście tego u=L*di/dt...

Reply to
w systemie siła 'PO/EU

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.