reklama na Onecie. Obok przedłużaczy chuja, haluksów, diet cud i cudownych spalaczy tłuszczu 10kg w tydzień. Czasy się zmieniają.
kliknąłem ;)
reklama na Onecie. Obok przedłużaczy chuja, haluksów, diet cud i cudownych spalaczy tłuszczu 10kg w tydzień. Czasy się zmieniają.
kliknąłem ;)
Dnia Mon, 24 Oct 2016 12:45:21 +0200, PiteR napisał(a):
Ale jaka? :)
Dialog! :)
Onet ma też boksy reklamowe od brokerów - głownie google. Google wie o Tobie wszytko więc targetowanie reklam jest bardzo proste...
c.
Cezar pisze tak:
oh ryli? ;)
To był laptop siostrzenicy. Ma naklejone żelowe gwiazdki kucyki i króliczki.
Jacek Maciejewski pisze tak:
obudził się ;)
W dniu 2016-10-24 o 13:18, PiteR pisze:
ONI wiedzą i tak...
a.
W dniu 24.10.2016 o 13:18, PiteR pisze:
Nie wiem czy czasem po IP nie dają. Ale też np. po "znajomych". Niektórzy nawet twierdzą, że wystarczy rozmawiać o czymś, żeby wyświetliły się później reklamy,
Mirek pisze tak:
Niech sobie dają po ip można mieć przecież różne. To są urban legend że nie da się schować przed google.
Prawie kazda strona uzywa Analytics ... mało Ci?
c.
W dniu 24.10.2016 o 18:59, PiteR pisze:
Czy ja mówię, że nie da się? Jak się schowałeś to jaką reklamę dostaniesz? Losową albo właśnie taką jak ktoś, kto się nie schował, a korzystał z tego IP. Logiczne w sumie, bo bardzo prawdopodobne, że to Twój znajomy, ta sama rodzina, firma itp.
Pan Mirek napisał:
W tej chwili większość łącz internetowych operuje z dynamicznie przydzielanych i często zmieniających się adresów IP. Można przypuszczać, że google i googlepodobni analizę IP mają dość nisko w hierarchii czynników, na podstawie których rozdają reklamy.
W dniu 24.10.2016 o 20:00, Jarosław Sokołowski pisze:
Można też przypuszczać, że google doskonale wie jaki kto ma adres (dynamiczny czy statyczny) i jak często się zmienia. Oczywiście nie upieram się. W przypadku tego laptopa córki czy tam kogoś najprawdopodobniej zadziałał mechanizm: ktoś szukał, pokażmy też znajomym.
Pan Mirek napisał:
Jak będzie potrzeba, to się dowie.
Szukał ktoś, kto się nie maskuje -- więc tych, co akurat w tej samej chwili klikają anonimowo z tego samego IP, też tym samym obdzielmy.
W dniu 2016-10-24 o 12:45, PiteR pisze:
T. Lis zaorał się w podobny sposób.
W dniu 24.10.2016 o 13:21, J.F. pisze:
w sumie logiczne multimetr->elektryk->duży brzuch :)
Duży brzuch->lustrzyca->konieczność przedłużenia, żeby choć koniec zobaczyć ;)
ddddddddd pisze tak:
że co? gruby elektryk?
dielektryk. czym grubszy tym lepszy :-)
c.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.