To zadanie sie czasem pojawialo - mamy zwarty zwoj obejmujacy zmienne pole magnetyczne. Co pokaze woltomierz przylaczony do dwoch punktow tego zwoju ?
J.
To zadanie sie czasem pojawialo - mamy zwarty zwoj obejmujacy zmienne pole magnetyczne. Co pokaze woltomierz przylaczony do dwoch punktow tego zwoju ?
J.
Nie bardzo zrozumialem co ten pan mowil w :
Co ten wzor mial oznaczac ? :-)
Pozdrawiam H.D.
Bez oglądania - zero?
Dość odkrywcze prawo nieOhma w pierwszym filmie ;)
Niestety, nie dość, że w pierwszej części wykładu błąd w prawie Ohma, to jeszcze pchanie na siłę wyjaśnienia magnetycznego jest bez sensu.
Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste i zawiera się w podzieleniu zwartego zwoja na dwa odcinki. Błąd, jaki został popełniony to wyrzucenie źródła napięcia. Każdy z odcinków można zastąpić źródłem napięcia proporcjonalnym do jego długości oraz rezystancji również proporcjonalnej do jego długości. Wartość tego napięcia jest równa ilocznyowi rezystancji i prądu płynącego. Jest też dokładnie równa spadkowi napięcia na tej rezystancji. W sumie daje to dokładne zero, bez względu na to, jakie punkty do pomiaru przyjmiemy.
Tu niestety o ile rozymiem uzyto dwoch opornikow, wiec uklad jest wybitnie niesymetryczny.
Niestety - zeby bylo smieszniej to dwa oscyloskopy podlaczone do tych samych punktow pokazuja dwie rozne wartosci.
Bo zapominasz ze cos indukuje sie tez w przewodach miernikow ..
J.
Powiedzial ze byl za bardzo spiacy, ale nie wplywa to na wnik koncowy :-)
J.
Symetria nie ma znaczenia. Możesz dzielić zwój na odcinki dowolnej długości - zawsze będzie zero.
Nie zapominam - wykładowca zakpił sobie ze studentów a moje wyjaśnienie jest poprawne. I sprawdzalne.
Ale z powodu uzycia opornikow mamy niejako zmienny opor na jednostke dlugosci.
POdobny efekt moze dac niesymetria i nierownomierny rozklad pola.
Smiem twierdzic ze to jego jest demonstrowalne. I ma nawet sens ..
J.
Przeprosil przeciez za pomylke - nie czepiaj sie dupereli.
Myslalem, ze przytoczyles to zadanie, bo pan to potrafil to ladnie zademonstrowac zademonstrowac a wszyscy znaja odpowiedz. A tu widze ze rozwja sie dyskusja. Juz kiedys ( nie tak dawno chyba rok lub dwa temu :-) ) byla dyskusja na ten temat i podawalem rozwiazanie. Jezeli beedziemy punkty pomiarowe mogli wybierac dowolnie i wystarczajaco dlugie kable pomiarowe to zmierzymy dowolna wartosc jaka chcemy otrzymac. Zaczynajac od przylozenia gdzie punkt A jest w tym samym miejscu co punkt B otrzymamy napiecie E = - n * d fi/dt gdzie: to liczba okrazen strumienia ( zwojow) przez przewody miernika. Jesli ponkty A i B beda rozne to do n dojdzie jeszcze jakis ( odpowiedni z dzielnika ) ulamek czyli E = -(n+<cos mniejszego od jeden> ) * d fi/dt.
Zadanie moze stac sie ciekawsze gdy spytamy: a co bedzie gdy zwarty zwoj bedzie z nadprzewodnika ?
Pozdrawiam H.D.
Sorry - najpierw pytasz o zwarty zwój a teraz wstawiasz oporniki? Faktu, że usunięcie źródeł napięciowych na schemacie jest błędem i tak nie zmienisz.
[...]
Wykładowca _takich_ pomyłek nie powinien popełniać...
Tak gwoli scislosci "it was a big slip of the pen" nie oznacza, ze byl spiacy :P
Napisz to pana zeby uzyl zwoju, albo sam zestaw taki uklad :-)
Tylko ze tych zrodel nie bardzo wiadomo gdzie wstawic. Rozproszone ?
J.
No fakt - Romanie, do dziala :-)
Sprawdzenie tego zajmie ci moment :-)
J.
Sprawdzone wielokrotnie. Zakpił sobie ze mnie J. F. pisząc z zwartym zwoju zamiast o kawałkach zwoju z rezystorami. Jest oczywiste, że kawałki drutu łączące rezystory umieszczone w zmieniającym się polu magnetycznym wyindukują dość konkretne napięcia i da się te napięcia mierzyć.
Wiem doskonale ;P
Na drzewo - na przyszłość nie wpuszczaj w maliny - tam nie było zwartego zwoju. A problem zwartych zwojów jest mi doskonale znany.
Dla tych co nie bylo dlugie, zrodlo: [MIT Video Lectures]
[Electricity and Magnetism]ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.