Żółte słupki

Witam. Nie wiem czy TG, ale odpowiedniejszej nie znalazłem. Kilka razy już spotkałem najczęsciej przy leśnych drogach takie żółte okrągłe plastikowe słupki o wysokości ok 2 metrów i średnicy ok 10 cm, spłaszczone u góry (ok 40 cm) - nie mam zdjęcia, bo bym załączył. Owe słupki są wbite w ziemie pionowo, niektóre są złączone zamkiem (trójkątny klucz) i można je rozłożyć na pół, a w środku jest przewód przykręcony do kawałka plastiku, a na górze takiego słupka napis np '13,250 km' i nieco niżej naklejka 'nie dotykać-urządzenie elektryczne'.

Co to jest i do czego służy?

Reply to
Marcin
Loading thread data ...

tak, ale nie językiem tylko srubokretem (takim do sprawdzania gdzie jest faza) i lampka nie swiecila.

Reply to
Marcin

Użytkownik "Marcin" snipped-for-privacy@bipnet.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

a ja juz myslalem, ze pozimo, no ewentulanie ukosnie :))

Obcy przygotowywuja inwazje a ktos im tu pomaga, to sa urzadzenia nawigacyjne dla ich statkow :))))

hmmm, a na serio moze to cos w wyczuwaniem pozaru w lesie ???

Tomek

Reply to
tomm

Użytkownik Marcin napisał:

To sie nazywa ciekawość świata! Próbowałeś językiem czy jest napiecie? :))))))))

Reply to
A.Grodecki

Podejrzewałem że to coś ma wspólnego z gazociągiem (ale on jest oznaczony regularnie rozstawionymi, niskimi żółto-białymi betonowymi słupkami) jesli chodzi o pożar lasu, to musiałbaby być tam kamera termowizyjna lub jakiś czujnik, a tam jest tylko jeden przewód ślepo zakończony (w sumie moglby robic za antene, ale na nią nie wygląda) - jutro zrobie zdjęcia to wrzuce, bo tylko kilka razy spotkałem takie słupki (wszystkie identyczne, w róznych miejscach w Polsce) - i zastanawia mnie ta odległość w km, podana na samej górze. szkoda że nie ma na nich logo lub www producenta ;-)

Reply to
Marcin

Jeśli rzeczywiście koło gazo/ropociągu, to mogą być punkty testowe ochrony katodowej. Sprawdza się na nich potencjał rurociągu, wymagane jest lekko (OIDP zależy to od warunków glebowych, ale coś koło -1V) poniżej zera, coby rura nie rdzewiała.

Pozdrawiam

Reply to
Marcin Stanisz

żeby nie było wątpliwości o jakie słupki chodzi, zrobiłem pare zdjęć (troche ciemne i słaba rozdzielczosć, ale kształt widać)

formatting link

Reply to
Marcin

Użytkownik "Marcin" snipped-for-privacy@bipnet.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Po wpisaniu w google zapytania "do czego służą te cholerne żółte słupki" otrzymałem link do strony:

formatting link
się to jest to o co pytasz.

Andrzej Kamieniecki

Reply to
Andrzej Kamieniecki

Tak, to ten na środkowym zdjęciu, ale to dziwne bo ja też szukalem w google, a po takim zapytaniu

formatting link
nie było wyników - zresztą umiescilem juz pare fotek - bardzo podobne

Reply to
Marcin

Użytkownik "Marcin" snipped-for-privacy@bipnet.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl... [ciap]

formatting link

ROTFL :-)))) żartowałem przecież.

Andrzej Kamieniecki

Reply to
Andrzej Kamieniecki

a w

W jednym z odcinków The X Files wyszło na to, że takie coś to instalacja do wytwarzania fali elektromagnetycznej o ekstremalnie niskiej częstotliwości (to była antena o długości kilkuset km) do komunikacji z łodziami podwodnymi :)

Adam

Reply to
ammpp

heheheh,

formatting link
to słupek pomiarowy ochrony katodowej, wlasnie sie dowiedziałem (ten na środkowym zdjeciu) ale teoria ciekawa :) a tak wogóle to nie wiem po co tabliczka ostrzegawcza, skoro na przewodzie nie ma potencjału.

Reply to
Robert

Użytkownik "Robert" snipped-for-privacy@bipnet.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Po to by ludkowie w nim nie gmerali, co jak widać jest niewystarczające ?

Polak złodziej musi paluchy wsadzić w cudzą własność . Szkoda, że tam nie ma wytwornicy kV na drzwiczkach, która "włamywacza" zabiłaby natychmiast, zostawiając następcom poglądowe ścierwo :-(

Reply to
ja

Nie wszyscy są złodziejami, niektórzy są ciekawi co jest w środku. pozatym to coś wg mnie nie ma żadnej wartości handlowej więc najpierw się zastanów zanim coś napiszesz...

Reply to
Marcin

kara powina byc proporcjonalna do winy, za kradziez (lub nawet probe) lizaka ze skelpu nie mozna karac sprawcy pazbawianiem go zycia, ale juz np. za zamordowanie czlowieka nalezy sie drugiemu kara pozbawiania go zycia,

cos innego tez w przypadku wlamaywacza ktory znalazl sie np. w czyims domu, jak najbardziej mieszkancy domu powinni miec prawo ofarowac takiemu kulke olowiu na dzien dobry,

niestety, w Polsce i prawo a szczegolni policja i sady sa jakie sa, przez co bandyci beszczelnie wykorzystuja ta zasade o ktorej napisalem,

pozdrawiam,

Tomek

Reply to
tomm

Pewnego dnia tomm przemówił ludzkim głosem:

\|||/ (o o) ,----ooO--(_)-------. | Please | | don't feed the | | TROLL's ! | '--------------Ooo--' |__|__| || || ooO Ooo

Reply to
Zbych

Użytkownik "Marcin" snipped-for-privacy@bipnet.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Znacznie przejaskrawiłem problem, ale czym ten "mechanizm" się różni od "ciekawości" przejażdżki cudzym autem (bez wiedzy właściciela) , "pomyszkowaniem" w cudzej lodówce czy sejfie ? Dziś pooglądam palec, jutro będę go chciał, a pojutrze całą rękę odrąbię. Ja nie rozumiem pretensji kogoś, kto szukając telefonu, włamuje się do czyjegoś domu i ginie dotykając aparatu, bo była założona pułapka na złodziei. Tak samo nie rozumiem pretensji poszkodowanego, który wlazł do cudzego auta i mu dupę lub nogę wnyk pokiereszował. Ten słupek nic w sobie nie miał, ale inne urządzenie może być śmiertelne. Czemu np. z bliska nie pooglądać neonówką przekładnika napięciowego ? Oczywiście w rozdzielni 220kV:-(

Reply to
ja

oczywiscie OT, ale troche cie sprostuje i wcale bandytow nie bronie, istneije od dawna podzial na powiedzmy strefy, i tak np. dom (jako mieszkanie rodziny) posiada w prawie inne umocowanie niz np. inne budynki (patrz, chocby eksmisja itp )

dlatego czyms innym jest kiedy ktos sie wlamuje do domu, niz gdy sie wlamuje np. do budki z piwem, i dlatego np. w prawie niektorch panstw (np. USA ) nie ma problemu jesli mieszkaniec zabije wlamywacza, niedawneo niektore Stany rozszerzyly tez to prawo o "teren auta" - czyli jak ktos na ulicy ci wpada do auta to tez mozesz go zabic bez konsekwencji,

jedak cos innego gdy masz np. pole z burakami i spotkasz tam goscia ktory ci akurat kilka tych burakow wyrwal i sobie je, gdybys go wtedy za ta kradziez i przebywanie na twoim polu zabil jak najbardziej jestes winny morderstwa w tym momencie - i to w/g mnie slusznie (toche to inaczej wyglada, gdyby to bylo male poletko pod oknami domu - bo to juz jest liczone jako dom )

kara powinna byc adekwatna do winy, jednak juz najmniejsze przewinienie powinno byc scigane przez policje, i karene odpowiednio przez sady - i znowu tu przytocze przyklad, USA, czy niektorch rozwinietych panstw azjatyckich - w ten sposob np. zlikwidowano przestepczosc w NYC, policja zaczela lapac nawet za majmnijsze wykroczenia, - jednak tonie znaczy, ze strzelali do kogos kto rzucil niedopalek na ulice,

pozdrawiam,

Tomek

Reply to
tomm

Jest. Mały, ale jest.

Reply to
Marcin Stanisz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.