zasilacz - certyfikaty ?

Witam Chcialbym sprzedawac moje urzadzenie z zasilaczem sieciowym ... rzecz jasna zasilacz robie ja. Pytanie, czy trzeba spelnic jakiekolwiek warunki jesli chodzi o certyfikaty bezpieczenstwa, jakies znaki bezpieczenstwa. Do czasu kiedy sprzedaje urzadzenia zasilane bateryjnie, nie trzeba certyfikatow. Jak jest w przypadku urzadzenia zasilanego z

220V? Co jest absolutnie konieczne abym mogl wypuscic zasilacz do sprzedazy?
Reply to
mavs[NOSPAM
Loading thread data ...

to nie jest rzecz jasna. Ja sobie budowę zasilacza odpuściłem, bo za drogo wychodziło. Kupny ma CE i upraszcza cholernie procedurę kwalifikacyjną. Ale jak robisz tego więcej, może ci się opłacić robić swoje.

też trzeba. Od 1.05.2004

CE, tak samo, jak i do urządzenia bateryjnego. Ale normy, które musisz spełnić są inne.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Waldemar Krzok napisał(a):

A niewiesz jakto jest w przypadku sprzedawania zestawów do samodzielnego montażu (tzw. "kitów")?

Reply to
Sławomir Jeliński

Dnia 2004-12-06 11:36, Użytkownik Waldemar Krzok napisał:

Ok... dzieki. Spotkales sie osobiscie z procedura przyznawania CE? Jakie to sa koszty... ile czasu sie czeka, co trzeba przedstawiac (dokumentacja, model?) i gdzie sie to zalatwia - w Polsce? :)

Reply to
mavs[NOSPAM

Dnia 2004-12-06 12:15, Użytkownik Sławomir Jeliński napisał:

:) nie widzialem zeby AVT mialo na paczce napisane CE :) a jesli ma, to bardzo latwo spelnic wymagania :)

Reply to
mavs[NOSPAM

poszukaj w archiwum. Było ostatnio parę razy na ten temat pisane. Była chyba też lista firm, które to takowe badania robią. Tak na skróty: CE się nie przyznaje, tylko ty sam deklarujesz zgodność z normami. Możesz wykonać badania (lepiej to zrobić, bo wtedy odpowiedzialność w przypadku przypadku spada na badającego, bo ty podpisując zgodność oparłeś się na ww badaniach), ale nie musisz. Jak tych badań nie przeprowadziłeś i coś się stanie, to masz problem. Dokumentację musisz firmie badającej przedstawić. Np. my musieliśmy przedstawić schemat ideowy, plan uziemienia, instrukcje obsługi, opis technologiczny, analizę ryzyka. Oprócz tego, bo w ustrojstwie jest PCet trzeba było zrobić badania EMC. Robiliśmy (właściwie robimy, bo papióra jeszcze nie ma) CE i FDA/FAA (urządzenie medyczne) i trzeba było robić EMC do trzeciej harmonicznej generatora o najwyższej częstotliwości zainstalowanego w urządzeniu. W tej chwili mamy tam P4 z 3.06GHz, więc trzeba było przebadać do 10GHz (zaokrągliliśmy w górę, bo tak było łatwiej). Na szczęście chłop z laboratorium EMC ma urządzenia pomiarowe do 18GHz ;-)

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Jesli zasilacz nie bedzie impulsowy ani stabilizowany .. to nie trzeba. Tzn czytasz dyrektywe LVD, wymagane przy niej normy, przygotowujesz papierologie, wypisujesz certyfikat zgodnosci, chowasz do szafy, na formie obudowy ryjesz CE i sprawa jest zalatwiona.

Natomiast i zasilacz i twoje ustrojstwo bateryjne i komplet z zasilaczem powinny spelniac dyrektywe EMC - a ja trudno bedzie obejsc bez badan EMC..

formatting link
i archiwum grupy.

J.

Reply to
J.F.

Dnia 2004-12-06 12:40, Użytkownik Waldemar Krzok napisał:

Dzieki wielkie za info... Zdecydowalem ze narazie dam spokoj z zasilaczami. To jest element ktory jest prosty w budowie ale faktycznie

- ma stycznosc z niebezpiecznym napieciem sieci publicznej... moje zasilacze dzialaja juz kilka lat bez awarii ale wieksze firmy lepiej wiedza co moze strzelic do glowy urzytkownikowi. Poza tym maja badania na papierku. Badania zaklocen elektrycznych tego co podpinam do zasilacza moge zrobic sam. Nie produkuje sprzetu medycznego ani militarnego ;) Urzadzenie z mikrokontrolerem ktore buduje nie moze byc w zaden sposob niebezpieczne - jesli tylko bezpieczny bedzie zasilacz. Chocby nie wiem co - nie da sie tego przypadkiem zagrzac do czerwonosci, nie generuje tez pola elektro magnetycznego o wyraznej wartosci ani zaklocen napiecia. Zbudujemy, przetestujemy, wypuscimy, zobaczymy ;)

Reply to
mavs[NOSPAM

Dnia 2004-12-06 12:57, Użytkownik J.F. napisał:

Poszkam kto toto wykonuje i ile za to chce ;)

dzieki za linka

Prawo zmiennym jest .. archiwum nie jest dobrym zrodlem informacji o aktualnych wymaganiach i cenach.

Reply to
mavs[NOSPAM
Reply to
invalid unparseable
Reply to
invalid unparseable

Dnia 2004-12-06 13:25, Użytkownik Piotr Gałka napisał:

hehe... nie mam :) Mialem na mysli nie te generowane i puszczane w eter tylko te wracajace poprzez zasilanie. Do tego dobry prawie kazdy oscyloskop z szybka transformata Fouriera.

Poczytalem... faktycznie nieciekawie... 100 000 kary. Hmm nie wierze zeby mikrokontroler z podlaczonymi do niego kilkoma diodami LED na przewodach 5 cm byl mocniejszym generatorem niz moja komórka :) Tak czy siak zastanawiam sie nad ekranowaniem calosci... tak zeby nic nie wychodzilo ze srodka... i bedzie po sprawie.

Reply to
mavs[NOSPAM
Reply to
invalid unparseable
Reply to
invalid unparseable

Dnia 2004-12-06 12:57, Użytkownik J.F. napisał: [...]

[...] Tak? A moze opakuje to cale ustrojstwo w blache i nie bede sie niczym przejmowac... Powaznie rozwazam taka mozliwosc. Wtedy nie ma czego badac! Klatka faradaya jest prosta w konstrukcji (jadłem z 10 śniadan wewnatrz-czulem sie bezpieczny hehehe)... mozna cos takiego zasymulowac ;)
Reply to
mavs[NOSPAM

To opakuj w blache swoj telefon komorkowy a potem do niego zadzwon :-)

Pouczajace jest tez odpalenie netmonitora i wsadzenie do kuchenki mikrofalowej [tylko przypadkiem nie wlaczac].

J.

Reply to
J.F.
Reply to
invalid unparseable

Dnia 2004-12-07 08:38, Użytkownik Piotr Gałka napisał:

hiehie... no wiec po sprawie :) Klatka ktora widzialem miała rozmiary 2m x 2m x 2m. Miala cos w stylu wywietrznikow z nawet duzymi przeswitami.Kazdy przeswit byl i z gory i z dolu ograniczony falowaną blachą ulozona poziomo (rownolegle do ziemi) a garby dwoch sasiednich blach łączyly sie ze soba (takie sinuski przesuniete wzgledem siebie hehe)...fale radiowe tracily sie bardzo skutecznie. Zreszta - profesjonalny sprzet - wiec czego sie spodziewac :)

Reply to
mavs[NOSPAM
Reply to
Marek Dzwonnik

Oto czego sie dowiedzialem: W Zabrzu mozna wykonywac nast. badania:

PN-EN 61000-4-2 (IEC 1000-4-2) - ESD PN-EN 61000-4-4 (IEC 1000-4-4) - BURST PN-EN 61000-4-5 (IEC 1000-4-5) - SURGE PN-EN 61000-4-5 (IEC 1000-4-11)- zapomnialem ;) w granicach okolo 250-300 pln za sztuke.

Do mojego urzadzenia musialbym jeszcze zrobic badanie EMC niezaleznie od tego czy jest bateryjnie czy sieciowo zasilane. Koszt wykonania takiego czegos w komorze bezodbiciowej to okolo 1000pln ale to juz nie w Zabrzu. Jednym slowem - zeby wypuscic malutkie cosik na rynek przydaloby sie zrobic badania za laczna sume okolo 2000 zlotych. Do przezycia :)

Reply to
mavs[NOSPAM

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.