spotkal sie ktos z takim cudem? niby ATX, ale zlacza z kosmosu; jedna dluga wtyczka z kolorami jak w ATX, ale jednorzedowa, komplety typowych molexow i do tego 2 wtyczki z przewodami braz+czarne, jak sie domyslam 3.3V; wszystko pieknie, ladnie, ale do glownego wtyku niby-atx idzie sobie 1 przewod pomaranczowy ktory nie jest polaczony a podejrzewanymi przeze mnie brazowymi
3.3V; i teraz problem co to moze byc? moze ktos ma rozpiske zlacza tego zasialcza?niestety jest tak powalony ze naprawa nie ma sensu, a napedza dosyc sensowny komputerek i nie chcial bym go uwali eksperymentami...pozdrawiam Artur