Żarówki wracają :-)

formatting link
Tylko pytanie kiedy i za ile kupimy takie źródło.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski
Loading thread data ...

Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał

Ja to juz kiedys czytalem. Tylko wtedy byla to banka pokryta lustrem dla podczerwieni. Bardzo dawno temu.

Jakos nigdy sie nie pojawily, widac sprawa nie byla taka prosta, jak by sie wydawalo.

A tu mnie zastanawia - skoro tajemnica sie kryje w odpowiednich warstwach, to po co te pierwiastki ziem rzadkich ...

J.

Reply to
J.F.

Wszelkie struktuty fotoniczne są bardzo wrażliwe na paramerty materiału. Możę akurat jakiś taki metal/jego tlenek ma odpowiednią przenikalność elektryczną do tego zastosowania, a przy okazji daje się łatwo rozprowadzać.

Technologia tworzenia tego kryształu może mieć kluczowe znaczenie, bo jak go napylają próżniowo... trochę pracy wytworzenie takiej warstewki zajmuje ;-)

pzdr bartekltg

Reply to
bartekltg

W dniu 12.01.2016 o 17:30, J.F. pisze:

A gdzie zobaczyłeś pierwiastki ziem rzadkich?

Reply to
Kaczin

W dniu 2016-01-12 o 17:30, J.F. pisze:

A co to miało dać? Miało grzać wolfram?

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Użytkownik "Robert Wańkowski" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:56957a19$0$22833$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Wcale bym się nie zdziwił. Miałem w lampce z gwintem E14 taką żarówkę, z okrągłą bańką i takim kapturkiem z lusterka w środku. Osiągało to tak kurewsko wysoką temperaturę, że nie daj Bóg zetknąć to z czymkolwiek, prawie natychmiast koczyło się termicznym uszkodzeniem, nie chcę kłamać, ale chyba udało mi się zapalić papier, którym dotknąłem bańki. Bawiłem się ekhm, niepełnoletni jeszcze byłem, oględnie mówiąc, kapaniem kropelek wody i lubiłem patrzeć, oraz słuchać jak wrze i syczy. Ale żarówka dość szybko się zbuntowała i powiedziawszy dość głośno "jeb", poprzez rozsypanie się bańki w drobny mak oznajmiła, że nie wstanie, tak będzie leżała. Szczerze mówiąc, niezbyt mi było jej żal, z powodu tego grzania, które przy tej mocy, było daleko mocniejsze, niż w analogicznych żarówkach bez lusterka. Może to miało osłaniać od oślepienia? To mogli zrobić, jak z żarówką H4, ciemnoszarą farbą. Może miało to grzanie kierować z dala od oświetlanego? Przypiekając pewnie oprawkę, jak była bakelitowa, to pewnie dość szybko się skruszyła z erozji termicznej. Ergo, skutek w postaci korzyści żaden, to już chyba lepiej było zrobić z tego normalny promiennik, sreberko chociaż by doświetliło, nieco skupiając światło nie na oprawce, lecz na obiekcie oświetlanym, a grzało by powietrze, a nie zwęglało oprawkę. Bywały takie małe żarówki.

Reply to
ACMM-033

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.