żarnik halogenowy

Witam Przeczytalem na tej grupie posty o wybuchących halogenach. Jestem przerażony. 2 dni temu postanowilem zrobic stanowisko do naswietlania positiva 20. Kupiłem żarnik halogenowy 500W 230V (5 zł) i obudowe podwórkową do niego metalową (25 zł). Wyciągnąłem szybe ochronną, włożyłem żarnik (gołymi rękoma trzymajac za szkło!) i zamierzam naświetlać z odległości 40 cm. Czy coś mi grozi np. jakiś wybuch Pozdrawiam

Reply to
Kuba
Loading thread data ...

Użytkownik "Kuba" snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news:cg9m11$f0f$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl

Na kwarcowym szkle bańki zostawiłeś ślady potu. A w pocie jest sód. Teraz ten sód będzie sobie dyfundował w głąb kwarcu i drastycznie obniżał jego temperaturę topienia i własności mechaniczne. Jeżeli jeszcze tej lampy nie włączałeś to przemyj dokładnie bańkę czystym spirytusem. A poza tym mając gołego halogena trzeba po prostu uważać. Jeszcze mi żadna żarówka nie eksplodowała - zazwyczaj albo po cichu doznawały przerwy, albo deformujące się włókno dotykało szkła i wytapiało _balonik_. Ale lepiej nie trzymać pod nieosłoniętą lampą własnych rąk czy sterty starych gazet.

Reply to
Marek Dzwonnik

To załóz szybę jak sie boisz że wybuchnie i po problemie. Tomek

Reply to
Tomek

Tylko przy naświetlaniu czytałem że trzeba ściągnąć szybke bo tłumi UV. Nawet wydruk na folii zaleca sie przyciskać plexi a nie szkłem. Co o tym sądzicie. Czy jest to konieczne? pozdrawiam

Reply to
Kuba

W bardzo dobrej lampie poligraficznej służącej do naświetlania wytwarza sie kilkanaście procent UV. W takim zwykłym halogenie z marketu będzie go tak mało że można przyjąć że to nie in naświetla emulsję. W profesjonalnych urządzeniach do naświetlania w poligrafii stosowane jest zwykłe szkło a nie kwarcowe. Jakby pleksa była taka rewelacyjna to przeciez by tam była zamiast szkła. Tomek

Reply to
Tomek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.