Znajomy w bliżej mi nieznanych okolicznościach zniszczył wtyczkę zasilacza do jednego z nowszych ThnkPadów. Wtyczka zgnieciona, piny pogięte albo nawet wyrwane, trudno dojrzeć. ;) Po zdemontowaniu wtyczki widzę, że wewnątrz znajdują się trzy kable: czarny (-), czerwony (+) oraz niebieski (zapewne linia danych do komunikacji między laptopem i ładowarką).
Czy zwykła wtyczka na kabel USB-C nada się do wymiany? Mam na myśli coś takiego jak to:
formatting link
Ten dodatkowy pin jest standardowo wyprowadzany? A może będzie jeszcze konieczne ustalenie stanu któregoś z pinów za pomocą rezystora?
W Dellach i HP to nie jest tylko wtyczka do zasilania ale rowniez wyjscie na monitor. Jak masz oprocz tego jeszcze np hdmi to mozesz podpiac dwa bez stacji dokujacej. Oprocz tego USB C ma pewnie jeszcze standarowe gniazdo zasilacza.
Pococito - kombinowanie i lutowanie mikro pinów we wtyczce? Kup kabel USB-C, utnij kawałek kabla z wtyczką i połącz trzy druty z tego kabla z trzema drutami z kabla od zasilacza, nawet na okrętkę. Pewnie kolory drucików będą takie same.
Jakich mikro pinów? ;) Te wtyczki z Allegro mają kawałek PCB z sygnałami wyprowadzonymi na relatywnie duże pola lutownicze. Nie jestem tylko pewien czy sygnał odpowiadający niebieskiemu przewodowi jest standardowo wyprowadzany - stąd moje pytanie.
Kolejne pytanie: czy każdy standardowy kabel USB-C będzie miał tę linię?
Jestem na 95% przekonany że laptop jest zgodny z PowerDelivery (doczytaj w instrukcji). Co oznacza że możesz zastosować dowolny zasilacz/ładowarkę USB-C z taką funkcją. Z grubsza, oznacza to możliwosc negocjowania wyższego napiecia i prądu.
Najtańsze zasilacze z PD to wydatek 30-40zł. Im droższy tym wyższe napiecie i prąd da rade.
Prywatnie polecam Baseusa 80W - wyrabia 4A@20V. Cena około 80zł na ali.
Kabel dowolny, byle solidny, C<->C.
I sprawdź, jakie napięcie wystarczy do ładowania. Im niższe, tym tańszy zasilacz da się kupić. Jesli to jaki "netbook" to może nawet ładować na
5V i wtedy da się obskoczyć byle ładowarką USB i kablem USBA->USBC. Innymi słowy ładowarka ma mieć moc taką jaką pobiera laptop i napiecie przynajmniej takie jakie laptop potrzebuje.
Ładowarki z okolic QuickCharge itd nie będą prawodpodobnie działać. Ma być PowerDelivery, PD.
A po co kupować? Bo ma to zaletę że jak rozwalisz kabel to jest taki na pęczki za kilka zł. Dodatkowo można ładować laptopa z powerbanku (są takie z PD, coraz powszechniejsze).
Zasilacz do laptopa nie warto ratować. Jeśli faktycznie w środku były 3 druty na USB-C to kiespki był, strach podpiąc przez przypadek do telefonu.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.