Mam takie pytanie. Mam urządzenie do którego podpinane mogą być silniki prądu stałego. I teraz potrzebowałbym zrobić jakiś układ który pozowlił by mi stwierdzić, że do jakiegoś tam punktu został podłączony silnik. Schemat blokowy jest taki:
+---------+ +-------+ +------+ |sterownik|===>| UKŁAD |==>|silnik| +---------+ +-------+ +------+ Jedyny warunek jaki powinien spoełniać układ to nie ingerować w sterowanie silnikiem, oraz nie powinien wymagać podawania zasilania ze sterownika do silnika. Czyli powinien wykrywać silnik nawet gdy ten nei będzie zasilany. No i całość ma działać na bieząco. Jakies impulsy sprawdzajace odpadają. Narazie wymyśliłem że na zasilanie poprzez trafo "nałożę" przebieg w.cz., który po kolejnym odseparowaniu na drugim trafie byłby badany (czy występuje wogóle). Jednakze mam straszne problemy ze stworzeniem odpowiednich transformatorów :| Może jakies inne pomysły? Bo mnie się już skończyły :(- posted
19 years ago