Wskaźnik sygnału w amatorskim radiu

Ponieważ ciągle jeszcze występują problemy z dostępnością półprzewodników, jakiś czas temu ograniczyłem zaczynanie nowych projektów i zamiast tego postanowiłem dokończyć te, które jakiś czas (niekiedy całe lata) temu zostały odłożone na półkę. Odnosi się to m.in. do kilku projektów krótkofalarskich.

Wczoraj zabrałem się m.in. za uruchamianie transceivera Taurus na 20m. Urządzenie jest już zamontowane w obudowie, ze wstępne uruchomionym odbiornikiem i działającym generatorem DDS. Pozostało uruchomienie nadajnika i wykonanie kilku drobnych dodatków. Na pierwszy ogień poszło uruchomienie wskaźnika sygnału (nie jest to prawdziwy S-Meter, a jedynie orientacyjny wskaźnik). Niestety uświadomiłem sobie, że w ostatnich latach z Internetu poznikała część stron poświęconych tej konstrukcji, musiałem się więc opierać na tym co zostało i co znalazłem u siebie na dysku.

Posiłkowałem się głównie opisami z tych stron:

formatting link
Wykonałem mały moduł, montowany na gnieździe antenowym. Opierałem się na tym schemacie:
formatting link
Dodałem jeszcze jeden potencjometr montażowy w trybie zmiennego oporu (środkowe wyprowadzenie połączone z jednym ze skrajnych) włączony pomiędzy punkt A oraz wyjście sygnału ARW w odbiorniku - na schemacie tego potencjometru nie ma, ale znajduje się on w opisie, widać go także na zdjęciach - służy do ogólnej kalibracji miernika w trybie odbioru.

Efekt jest taki, że podczas testów byłem w stanie zaobserwować działanie wskaźnika. Jednak tylko podczas odbioru najmocniejszych stacji wychylał się on tak do 20-25%. Przy słabszych sygnałach wskazówka albo ledwie podrygiwała, albo nie ruszała się wcale. A i tak żeby uzyskać ten efekt musiałem skręcić potencjometr do zera.

Teraz zastanawiam się co może być nie tak. Przychodzą mi do głowy następujące hipotezy:

  1. Zbyt słaby poziom sygnału z prowizorycznej anteny - to KDWZO, biegnąca przy ścianie budynku?
  2. Może filtry wejściowe nie są jednak dobrze zestrojone?
  3. Może cos jest nie tak z samym wskaźnikiem?

Dobrze rozumiem, że jeśli podam na wejście RX sygnał sinusoidalny o amplitudzie 50uV i częstotliwości odpowiadającej środkowi pasma 20m, to wskaźnik powinien się wychylać do końca (odpowiednik S9)?

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

W dniu Mon, 4 Sep 2023 08:47:52 +0200, użytkownik Atlantis napisał:

Dobrze rozumiesz ale powinieneś uwzględnić silniejsze sygnały i rozszerzyć skalę do S9+20dB. Jeśli miernik nawet przy relatywnie silnych sygnałach nie wychyla się należycie to albo te sygnały są za słabe albo twoja ARW źle działa. Albo z innych przyczyn wzmocnienie odbiornika jest za małe. Nie rozstrzygniesz tego bez dostępu do generatora w.cz. wzorcowego z dobrym dzielnikiem wyjściowym. Jeśli chodzi o antenę KDWZO to jako odbiorcza się sprawdza, zwłaszcza jeśli ma ok. 5 m.

Reply to
Jacek

Masz rację. Umknęło mi to...

Na razie zakładam, że najbardziej prawdopodobną przyczyną są filtry. Wydawało mi się, że zdążyłem je już zestroić, jednak projekt tak długo leżał na półce, że równie dobrze mogłem je kiedyś tylko z grubsza podstroić na słuch. W czasach gdy zaczynałem ten projekt i tak nie dysponowałem lepszymi narzędziami niż sonda w.cz. do multimetru i prowizorycznie sklecony generator. Mogłem więc nie zestroić ich prawidłowo.

Co rozumiesz przez "dobry dzielnik wyjściowy"? Mam w warsztacie jedynie chiński generator funkcyjny DDS JDS6600. Nie wiem czy potrafi ustawić tak mały sygnał, a nawet jeśli to czy nie będzie problemu z rozdzielczością pionową. Tak więc chyba faktycznie będe musiał go wpiąć przez jakiś dzielnic/potencjometr. Ewentualnie chyba mógłbym użyć NanoVNA jako generatora.

Będzie miała więcej, przy czym spora część biegnie przy ścianie budynku, a reszta jest rozwieszona między drzewami.

Reply to
Atlantis

W dniu Mon, 4 Sep 2023 10:30:43 +0200, użytkownik Atlantis napisał:

Dobry dzielnik wyjściowy (czy ogólnie generator) to taki z którego energia w.cz nie ucieka bokiem :) Inaczej nie będziesz wiedział co twój odbiornik odbiera - sygnał dostarczany kabelkiem czy sygnał rozproszony. A jak to jest z tymi typami które wymieniłeś - nie wiem bo ich nie znam. Nie jest łatwo skonstruować szczelny generator, zwłaszcza przy poziomach wyjściowych rzędu mikrowoltów.

Reply to
Jacek

Mam bardzo złe doświadczenia z czymś takim.

Pomyśl nad EFHW. Przy ścianie dasz feeder, a linkę antenową o długości pół fali dopiero od miejsca, w którym faktycznie może pełnić rolę anteny. Do tego transformator impedancji w miejscu połączenia (49:1, może 64:1) i albo jakaś mała przeciwwaga i dławik na feederze przy wejściu do transformatora, albo bez przeciwwagi, i dławik na feederze, ale trochę dalej (żeby oplot robił za przeciwwagę). Przeciwwaga z 0,05 długości fali, więcej nie trzeba.

To działa jak dipol, tylko zasilany od końca a nie od środka. Stroisz to długością linki.

Reply to
Arnold Ziffel

W dniu Mon, 4 Sep 2023 11:14:22 -0000 (UTC), użytkownik Arnold Ziffel napisał:

Jeśli miałeś na myśli HyEndFed to zgadza się. Marek, jak masz warunki na powieszenie tylko jednej anteny, to jest dobry wybór. Sam takiej używam.

Reply to
Jacek

A mierzyles napięcie ARW w czasie odbioru?

Moze tak ma byc, moze miernik inny ?

Pewnie jakos tak, ale uzyskac te 50uV bez przesłuchów moze być trudne ..

J.

Reply to
J.F

Ok, podpiąłem posiadany generator DDS i sprawy się nieco rozjaśniły.

  1. Okazuje się, że generator niestety nie zejdzie tak nisko z amplitudą. Minimum w jego przypadku to 1mV, co pozwoliło mi przetestować wskazania dla zakresu w okolicy S0+30dB i nieco niżej. W tym przypadku faktycznie trzeba było skręcać potencjometr, bo wskaźnikowi brakowało skali. Więc podejrzewam, że taki właśnie zamysł przyświecał twórcy.
  2. Radziecki mikroamperomierz w tym zastosowaniu nie radzi sobie z sygnałami w pobliżu dolnej granicy skali. Wskazówka nawet nie drgnie. Żeby mieć jakikolwiek odczyt w przypadku słabych stacji trzeba całkowicie skręcić potencjometr, ale wtedy ewentualny odbiór czegoś w okolicy S9+20dB wywali wskazówkę poza skalę.
  3. Trudno tę modyfikację nazywać S-Meterem. To raczej prosty wskaźnik, sprawdzający się głównie z mocniejszymi stacjami i ułatwiający podstawowe strojenie odbiornika. Pewnie funkcja pomiaru sygnału wyjściowego bardziej się przyda.
  4. Jednak dobrze pamiętałem i obwody wejściowe w RX były już wstępnie zestrojone na maksimum w okolicy 14,2 MHz.
  5. Antena i sposób jej rozwieszenia pewnie też ma wpływ na uzyskane efekty.
Reply to
Atlantis

EFHW to rodzaj anteny, HyEndFed to firma produkująca anteny. Tutaj masz ładne podsumowanie EFHA:

formatting link
Jacek kw4ep

Reply to
Jacek Radzikowski

W dniu Mon, 4 Sep 2023 23:01:28 +0200, użytkownik Atlantis napisał:

Żeby S-metr działał, ARW musi mieć dynamikę równą zakresowi S-metra czyli kilkadziesiąt dB. Ta prościzna w Taurusie która ma dynamikę możliwą do osiągnięcia na pojedynczym FET, czyli góra kilkanaście dB jest "za krótka".

Reply to
Jacek

W dniu Mon, 4 Sep 2023 18:06:41 -0400, użytkownik Jacek Radzikowski napisał:

Otóż nie bardzo, bo jak wspomniałem, dopasowanie do takiej anteny odbywa się z pomocą ćwierćfalowego odcinka linii zasilającej. A ten może być ćwierćfalowy jedynie na jednym pasmie. Ale tu moja wiedza się kończy. Może wymyślono sposoby na wielopasmowość i dla tej anteny. W końcu ham's to zmyślny ludek :)

Reply to
Jacek

EFHW jest dość magiczną anteną, z tego powodu że dobrze zestrojona nie potrzebuje żadnego specjalnego dopasowania. 40 i 80-metrowe wersje anteny rezonują na kilku innych HAMowych pasmach, i tam tez nie potrzeba robić cudów żeby je dopasować. Dławik na kablu daje się po to, żeby odizolować RF wracające po ekranie. Z tego powodu świetnie nadają się na anteny "kieszonkowe", np. dla stacji POTA czy SOTA.

Dopasowywać trzeba anteny nie-rezonansowe (np. random wire), ale to nie są EFHW. HW w EFHW pochodzi od "half wavelength" - połowa długości fali. Dopasowanie jest tez potrzebne na pasmach na których EFHW nie pracuje w rezonansie.

W filmiku który podlinkowałem, Tomek, F4HPX ładnie po polsku wyjaśnił jak działa EFHW. Warto obejrzeć.

Jacek kw4ep

Reply to
Jacek Radzikowski

transformator. Niedawno o to pytałem.

np

formatting link
J.

Reply to
J.F

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.