Ale w którym miejscu jest synchronizacja*? Przy każdym bicie startu, czy przy pierwszym w "paczce" ? Bo jeżeli na początku paczki to moje błędy też podpadają: kilka początkowych bajtów jest zawsze w porządku, później bywają zjedzone, ale najczęściej już ich po prostu nie ma do końca transmisji. Następna przychodzi przeważnie poprawna. Nie dostałem też ani jednego błędnego bajtu - kontrola parzystości działa.
- no dobra z tym każdym zboczem to chyba moje pobożne życzenia.