W TN-C nie ma przewodu N ;)... sorry, że tak się czepiam, ale sam widzisz, że z tą terminologią jest kiepsko... Ja to zawsze rozumiałem tak, że UZIEMIENIE, to faktyczne połączenie z ziemią. w TN-C masz uziemiony przewód PEN, a TN-S uziemiony jest PE, a w TN-C-S uziemia się punkt rozdziału PEN na PE i N. Zaś zerowanie to dla mnie było łączenie "z zerem", czyli z przewodem PEN w sieci TN-C. Możesz napisać, jak według poprawnej nomenklatury nazwać "mostek" łączący bolec z jedną z "dziurek" w kontakcie?? UZIEMIENIE, ZEROWANIE, czy jakoś jeszcze inaczej?? Chodzi o sieć TN-C.
ZEROWANIA!!! Przestań wreszcie bredzić. Wskaż normę, która mówi o dodatkowych środkach ochrony przeciwporażeniowej w Twoim rozumieniu. Domowe gniazdko jednofazowe z bolcem podłączonym do przewodu zerowego wg dawnego nazewnictwa, lub dodatkowego przewodu ochronnego we współczesnych instalacjach jest UZEROWANE!!! Trzeci przewód jest niezbędny, kiedy stosowane są wyłączniki różnicowo-prądowe wprowadzione do nas za Euronormą. W instalacja bez tych wyłączników trzeci przewód jest zbędny.
Cytat z przepisów:
"Zerowanie - środek ochrony przeciwporażeniowej dodatkowej w instalacjach elektrycznych, polegający na podłączeniu części przewodzących dostępnych (np: metalowej obudowy urządzenia) z przewodem ochronnym PE lub przewodem ochronno-neutralnym PEN. W warunkach zakłóceniowych (uszkodzenie izolacji) umożliwia samoczynne odłączenie zasilania, poprzez szybkie zadziałanie zabezpieczenia elektrycznego."
Poczytaj wreszcie właściwe przepisy i nie wprowadzaj ludzi w błąd. Tu idzie o zycie.
Ale przecież nie kopie go obudowa przedłużacza, tylko urządzenia, do tego przedłużacza podłączonego... wniosek - ma przedłużacz + co najmniej jedno urządzenie (i zapewne w tym urządzeniu ma owe kondensatory!).
A Ty widziałeś jakąś współczesną instalację BEZ uziemienia? Bo ja widziałem setki takich, co uziemione były, natomiast nie widziałem żadnej, która by nie była ;)...
Ty też piszesz bzdury i też byś się mógł poduczyć :P... Jak widzisz, jest spory bałagan w oznaczeniach i nie ja jeden mam "problem" z właściwym stosowaniem pojęcia "zerowanie". Żeby było jasne:
- mówiłem o instalacjach TN-C montowanych za "dawnych czasów" (do 1994 albo 1995r), w której wykonywało się mostek między obudową urządzenia (lub bolcem ochronnym gniazdka) a przewodem PEN. Nazwałem to zerowaniem, być może błędnie. W takich instalacjach uszkodzenie przewodu PEN może skutkować pojawieniem się napięcia fazowego na obudowie urządzeń.
- drugi przypadek, o jakim mówię, to instalacja TN-S, gdzie występują 3 przewody: L, N i PE, z czego PE jest tylko przewodem ochronnym, połączonym z główną szyną uziemiającą. W moim rejonie te dwa układy są najpopularniejsze, przynajmniej w mieszkaniach i domkach jednorodzinnych (tego dotyczy ten wątek). Czekam na kolejne merytoryczne uwagi.
W dniu 2011-06-27 00:53, RoMan Mandziejewicz pisze:
Przez Polską Normę miałem na myśli normę napisaną w Polsce przez polskiego specjalistę. Takie normy miały oznaczenie PN-cośtam.
Natomiast tłumaczenia norm CEN czy ISO mają oznaczenie odpowiednio: PN-EN-cośtam PN-ISO-cośtam i mogą się nazywać "Polskimi Normami", ale nie zostały opracowane w Polsce.
Oczywiście nie mówię, że to jest źle. Cała idea normalizacji szła w tym kierunku, żeby na świecie było najlepiej tylko 1 ciało normalizacyjne.
Natomiast ja piętnuję wadliwe tłumaczenia norm ISO czy CEN na polski, które zleca się jakimś "humanistom", a nie ludziom, którzy znają właściwe słownictwo.
Otóż niekoniecznie jest to bezpieczne, swego czasu były dostępne UPSy Amcom, musiały mieć dość duże kondensatory, bo dość mocno się odczuwało dotknięcie kołka. Może groźne to i nie było, ale na pewno nieprzyjemne. Poza tym rzeczywiście nie spotkałem się z czymś podobnym.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.