Uwaga na badziewie!

Thu, 7 Apr 2005 20:18:37 +0200 jednostka biologiczna o nazwie RoMan Mandziejewicz snipped-for-privacy@pik-net.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Nie, az tak dokladnie to nie. Powiedzmy ze roznica bedzie wynosci gora

+/- 2mm (w sensie ze sumaryczna), ale przeciez rozmiar plytki to nie apteka ;-)

Mi sie jakos nie oderwala jeszcze. Duze nozyce maja to do siebie ze uginaja material minimalnie wiec raczej nie boje sie oderwania.

Reply to
BLE_Maciek
Loading thread data ...

A swoja tarczowka utniesz ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Ale głupio wygląda płytka o wymiarach 24.5x29.5 (nominalnie), która po obcięciu jest trapezowa...

Ale nadal nowa kosztuje ponad 1500 PLN. To juz wolałbym w Castoramie piłkę tarczową Proxxona za 581 PLN kupić.

Ale przede wszystkim: ta piła działa i spełnia swoje zadanie. Stwierdziłem jedynie fatalną jakość (konieczność dopiłowania szczegółów) i zbyt wysoką cenę. To wszystko.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

J.F. napisał:

I tu się kryje wyższość mojego rozwiązania. Malutki stolik z blachy Al z 4 nóżkami. W środku otwór i od dołu przykręcona wyrzynarka. Mogę dowolne kształty z laminatu ciąć - szybko i bezpyłowo. No, prawie bezpyłowo ;-). Tylko, w sumie wyrzynarka razem z odkurzaczem, robią trochę za dużo hałasu w czasie pracy.

pzdr Artur

Reply to
Artur

Thu, 7 Apr 2005 21:43:31 +0200 jednostka biologiczna o nazwie RoMan Mandziejewicz snipped-for-privacy@pik-net.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

A nie wiem. Ja korzystam ze sluzbowych nozyc ktore sa u nas pewnie od jakichs 40-50 lat :-) (nie wiem bo zyje dopiero 22 lata a pracuje 3) :-)

Ok. Czy ktos tu mowil o flejmie nt. metod ciecia plytek ? ;-)

Reply to
BLE_Maciek

To był test nr 1. Bez problemu.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Przetestowane...

Sęk w tym, że zbyt dowolne.

Nie przeginaj ;-P

Ten sam problem z piłką i odkurzaczem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

RoMan Mandziejewicz napisał:

I co? Prawda, że nie bolało? ;-)

To się przykręca dwoma śrubami kawałek płaskownika, i już idzie prosto.

Ale piłka daje drobniejsze skrawki i to już jak pył jest. Z wyrzynarki wychodzą grubsze.

pzdr Artur

Reply to
Artur

Na szczęście nie. Ale nie sposób nazwać to bezpiecznym rozwiązaniem problemu.

Litości - są granice druciarstwa jakie zniosę.

Drobniejsze strumień z odkurzacza łatwiej porywa. Naprawdę opiłki nie stanowią problemu.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

formatting link
Mam takie coś, do płytek nie stosuję ale do cięcia róznych drobiazgów wielokrotnie mi się przydało z dużym sukcesem. Coś koło 150PLN kosztuje OIDP.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Tia... wszystkie znane mi brzeszczoty traca zeby przy takiej zabawie, trwalosc jest...zadna :-(

__ Pzd, Irek.N.

Reply to
Ireneusz Niemczyk

Zartujesz... masz z hss-u do alu i miedzi? Ja myslalem o widiowej.

__ Pzd, Irek.N. ps. moze to jest kwestia przeznaczenia, nie spotkalem innych do alu i miedzi niz widiowe, amatorskie moze i sa zwykle.

Reply to
Ireneusz Niemczyk

Chyba jedno zero uciekło.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Na to akurat nie narzekałem. Problemem jest jakość krawędzi, bezpieczeństwo i konieczność w praktyce budowania narzędzia. Jakbym nie był taki leniwy, jak jestem, to nie szukałbym gotowca.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ireneusz Niemczyk napisał:

Czepiasz się. Tnę przeznaczonymi do metalu i jeden wystarcza na jakieś 30m cięcia.

pzdr Artur

Reply to
Artur

Nie uciekło. Co tam miałoby tyle kosztować? Jest blacik do którego montujesz od spodu wyrzynarkę, pałąk z prowadnicą do brzeszczotów oraz sprężyna i adapter do brzeszczotów włosowych.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

RoMan Mandziejewicz napisał:

No to masz wątek z normą maszynową :-D Możesz sobie na tej podstawie zrobić bezpieczną maszynę ;-)

pzdr Artur

Reply to
Artur

No dobrze - to wskaż sklep w Opolu, w którym to kupię. Albo wysyłkowy gdziekolwiek w Polsce, bardzo proszę.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

No fakt - jakies prowadnice tam sa. Proste czy badziewne ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Zaskakująco proste, jak na jakość. Ale współpracujące elementy były pomalowane...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.