upsy Orvaldi 1600/2100/3000

albo 400VA. Kosztuje to już 135 netto - na czym zaoszczędzili?

To ma swoje zady i walety - IMHO - ten falownik jest wrazliwy na uszkodzenia. Trafo jednak troche izoluje tranzystory od obciazenia i zmniejsza udary.

Falownik i sinus na wyjsciu ? HM ..

Jakby Orvaldi sprzedawal w USA tez by dal takie zastrzezenie. To jest typowy disclaimer - fabryka nie ma ochoty ryzykowac odszkodowania, ktore w USA wyniesie imo minimum milion $, a 10M$ wcale by mnie nie zdziwilo, jesli sie okaze ze ten ups zasilal np respirator i pacjent zmarl. Natomiast w USA APC dawal [daje] gwarancje na zabezpieczany sprzet ! Tzn pokrywal koszta naprawy do bodajze $5k jesli padl z tytulu przepiecia na zasilaniu.

Z mojego doswiadczenia: wszystkie UPS funkcje podstawowe spelniaja dobrze. A APC, szczegolnie te drozsze, maja fajne bajery. Inne drozsze co prawda tez maja - ale wtedy roznicy w cenie nie ma :-)

Komputer ksiegowej moze zasilac byle co.

Ale jak chcesz zeby twoj serwerek po minucie braku zasilania zaczal informowac ze mu cos dolega, po 20 minutach slal ostrzezenia ze wylaczy sie lada moment, po czym pracowal do konca baterii ale jednak zdazyl sie zamknac przed kompletnym wyladowaniem, nie pozostal zamkniety jesli w tym momencie prad wlacza, nie zabraklo mu pradu na wylaczenie jak zamkna prad poraz drugi, a w dodatku masz dwa serwery i to jest np SCO i Novell - to APC moze sie okazac swietnym wyborem.

J.

P.S. Gdzie widzieliscie upsy po 135 zl ? Cennik detaliczny orwaldiego zaczyna sie od 176+vat za 300. Hurtowa cena owszem moze zejsc do 135 netto, ale 600 to jednak 234 netto w detalu ..