UPS, i martwy COM-1

Dnia Sat, 18 Aug 2018 15:57:46 +0200, BaSk napisał(a):

Od tego ten system jest :-)

a) hibernacja ... a jaki masz komputer? Ja sie juz gubie w odgadywaniu co MS mial na mysli, ale jesli ten stan wymaga pewnego poboru mocy, a nie wiadomo jak dlugo UPS bedzie ja dostarczal, to chyba lepiej wylaczyc.

b) nie zawsze ta hibernacja dobrze dziala, moze lepiej zamknac.

c) a ten software to z ktorego roku ? Moze jeszcze nie zna pojecia "hibernacja".

A czemu nie ? Albo programy zmien, niech wiedza, ze w razie zamykania systemu trzeba zapisac tymczasowe wersje do plikow bez pytania

Dlatego podsunalem

formatting link
Albo poszukac dalej
formatting link
... skad winda wie, ze jest na bateriach ...

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

W dniu 18.08.2018 o 15:57, BaSk pisze:

Nie wiem jak pod windą, ale pod linuxem chyba dawało w jakimś stopniu sparametryzować reakcję na poszczególne sygnały z UPS-a. G.B.

Reply to
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

W dniu 21.08.2018 o 16:56, Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:

Jeszcze jedna sprawa!

W Biosie będziesz musiał wymusić wstanie systemu po powrocie zasilania. Nie wszystkie biosy są w stanie prawidłowo wybudzić system ze stanu hibernacji. G.B.

Reply to
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

W dniu 2018-08-11 o 00:47, J.F. pisze:

Przyszedł kabel, sprawdziłem omomierzem, kontakty są na odpowiednich pinach, tak jak to W dniu 2018-08-16 o 13:25, Grzegorz Brzęczyszczykiewicz pisze:

Odpalam teraz tester, i on widzi UPS-a, odczytuje jego stan, sygnalizuje, gdy odetnę prąd, cacy. Ale UPS-monitory (dwa, "serwer" i klient) z zasilaczem żadnego połączenia nie widzą, sygnalizują, że nie ma! Dodam, że ich wersja pochodzi z 7 XII 2011, nowszych już nie ma. Na dostarczonej z kablami płycie wersja z roku ~ 2003

Port wolny.

Próbowałem najróżniejszych zmian, nie pomaga. Przy każdym restarcie systemu dopomina się on o moją zgodę na uruchomienie tych programów.

Używałeś tego softu, masz w tym zakresie szerszą wiedzę? Bo ja nawet nie jestem w stanie wyczaić, jakie pliki mam pobrać, i zainstalować. Podpowiesz?

Reply to
BaSk

W dniu 23.08.2018 o 15:09, BaSk pisze:

stwórz sobie plik tekstowy z rozszerzeniem *.cmd i w nim uruchamiaj te programy za pomocą komendy runas z przełącznikiem /savecred to spowoduje zapamiętanie uprawnień i nie pytanie o nie za każdym razem. Tylko musisz znaleźć w jaki sposób są te programy odpalane (prawdopodobnie w rejestrze w gałęzi run) i zmienić na swoje stworzone.

Reply to
BQB

Dnia Thu, 23 Aug 2018 15:09:49 +0200, BaSk napisał(a):

A Tester cos mowi, ze UPS jest ?

W tym UPS nie ma imo nic, co by moglo sprawdzic "obecnosc" UPS. Ot, sygnalizuje stan na pewnych liniach RS-232. No chyba, ze przez reakcje na zmiane innych lini.

A jesli nie ma takiej mozliwosci ... to moze ten komunikat co innego mowi. Albo jest od innej wersji UPS. Albo wymaga podania nr portu.

Z ciekawosci mozesz sprawdzic, czy na wtyczce od strony komputera piny

2 i 3 wygladaja na zwarte - to by mozna uzyc do sprawdzenia, a wymaga tylko jednej zworki w UPS.

Ta z 2011 powinna jeszcze chodzic, ta z 2003 ... nie upieralbym sie.

A jak odpalisz "serwer" a potem Tester ? Czy Serwer sie konczy i nie zajmuje ?

Gdzies tam jest "uruchom jako administrator".

Uzywalem winnut, ale UPS mial USB.

Tak czy inaczej - link byl raczej do tego, zeby pokazac na jakiej linii jest co.

J.

Reply to
J.F.

Zerknąłem tu:

formatting link
wyczytałem: W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 15:37:41 UTC+2 użytkownik BQB napisał:

Teraz to tu wpisuję dla swojej pamięci... ------ i pytam o składnię, bo mi coś nie chodzi. Ma być: runas /savecred nazwa-programu.exe czy odwrotnie: runas nazwa-programu.exe /savecred

Od razu zaznaczę: wypróbowałem obie, i żadna efektu nie dała. Mógłbyś tak, jak chłop krowie na miedzy?

Reply to
BaSk

W dniu 23.08.2018 o 23:22, BaSk pisze:

runas /? i masz wszystko opisane - co gdzie i jak, a jak chcesz uruchomić z innymi uprawnieniami, no to jeszcze user trzeba dodać - w helpie jest to opisane

Reply to
BQB

W dniu 2018-08-24 o 10:37, BQB pisze:

{a potem w tym pliku wsadowym daję "pause", żeby podejrzeć "co się dzieje"}

Gdy uruchamiam tak, jak w 2 linii, to jedynym zauważalnym efektem było wyświetlenie... helpa. Czyli opisu ustawień. Próbuję coś-tam pozmieniać, ale bezskutecznie. Jakich jeszcze "wytrychów" / przełączników mam użyć?

Reply to
BaSk

W dniu 24.08.2018 o 15:14, BaSk pisze:

runas /savecred /user: tu nazwa użytkownika wpisana razem z domeną windows. Jak komputer nie jest podłączony do żadnej, to jest to nazwa komputera, którą w windows

10 home znajdziesz w Panel sterowania\Wszystkie elementy Panelu sterowania\System. I wpisujesz tak jak w helpie jest podane: USER@DOMAIN or DOMAIN\USER (osobiście preferuję drugą wersję) A na końcu nazwa pliku który uruchamiasz wraz ze ścieżką dostępu, chyba, że katalog w którym jest program jest w path w systemie wpisany (pełna ścieżka nie przeszkadza) jak w nazwach plików lub katalogów masz spację, to całą ścieżkę musisz wpisać w "" np. "C:\Program Files\Common Files\microsoft shared\WF\amd64\WorkflowDebugHost.exe"

wyskoczy Ci pytanie o hasło - wpiszesz i uruchomi się dany program. ZTCP to hasło musi być jakieś - nie może być puste. Jak nie masz hasła, to zrób sobie użytkownika z uprawnieniami administratora z hasłem i za pomocą niego uruchamiaj.

Reply to
BQB

W dniu 2018-08-24 o 15:41, BQB pisze:

Wygląda na to, że do przodu się posuwam, ale... w tempie Achillesa, który ściga żółwia, a jak przekonywali antyczni Grecy: - nie dogoni go nigdy! Zmiany, pod wpływem Twoich wyjaśnień, doprowadziły mnie do sytuacji takiej, że "jedyną przeszkodą" jest komunikat:

RUNAS ERROR: Unable to run - "ścieżka-i-nazwa programu"

740: Żądana operacja wymaga podniesienia uprawnień.

Mam, jako użytkownik, uprawnienia administratorskie, a dodatkowo odpalając plik *.cmd wskazuję, aby był uruchomiony "jako administrator". Nie pomaga, ten sam komunikat.

Usiłuję wysondować, czy może trzeba by zmienić "trustlevel", badam jakie są dostępne, przez "showtrustlevels", i dowiaduję się: The following trust levels are available on your system:

0x20000 (Użytkownik podstawowy) Kropka!

No ale są też sukcesy: po 137 restarcie PC-ta, i wypróbowaniu najróżniejszych kombinacji, doprowadziłem do tego, że UPS jest widziany przez odpowiadające za jego obsługę programy, "UPS-monitor", oraz "~serwer". Radość jak za PRL-u, gdy udało się kupić papier toaletowy!

Reply to
BaSk

W dniu 24.08.2018 o 16:22, BaSk pisze:

[ciach za dużo tego]

Najpierw to:

formatting link

a potem to:

formatting link

Reply to
BQB

W dniu 2018-08-24 o 16:50, BQB pisze:

Wygląda na to, że opcji sporo, to i jest gdzie pobłądzić :)

"The resource you are looking for has been removed, had its name changed, or is temporarily unavailable."

Próbuję, i znów kroczek w przód, ale czeka mnie jeszcze zabawa z rejestrem.

Reply to
BaSk

W dniu 2018-08-24 o 18:25, BaSk pisze:

Do której zupełnie nie wiem, jak podejść, bo w tym temacie to jestem (jak mawia znajomy) "kompletnym lajkonikiem"

A co osiągnąłem dotąd, próbując nadążyć za radami BQB-a, w miarę swej skromnej wiedzy z danego zakresu? Było: program "chciał" się uruchomić, a system pytał o moje pozwoleństwo, które wyrażałem jednym kliknięciem. Jest: system pyta mnie o... hasło (z mojego profilu), no i muszę wklepać z klawiatury te kilkanaście znaków (a co?! Jestem ostrożny!). Myślałem, zasugerowany opinią BQB-a, że tak będzie tylko za pierwszym razem, a potem już OS "będzie wiedział" (że program jest przeze mnie "generalnie" zaakceptowany). Guzik prawda! Tzn. *być może* jest tak, że owa akceptacja pozostaje w mocy w danej sesji systemu, ale po restarcie to już ewidentnie - nie!

Coś źle robię?

Reply to
BaSk

W dniu 24.08.2018 o 19:54, BaSk pisze:

No coś jest nie tak, bo właśnie tak to powinno działać - zapisać sobie hasło do uruchomienia programu z danym użytkownikiem i jego hasłem.

A sprawdź jeszcze w trybie awaryjnym, czy zadziała?

zerknij też w monitor zdarzeń (narzędzia administracyjne) co tam system zanotował

Reply to
BQB

W dniu 2018-08-13 o 12:30, Adam pisze:

Ale soft Fideltronika instaluje dwa, "serwer" oraz "klient", i wygląda na to, że one jakoś dostępem do portu jednak dzielić się potrafią?

A co do samego problemu, to: Trwało to sporo czasu, wiele nerwów swych naszarpałem, wypróbowywanie licznych ustawień, za każdym razem konieczny reset kompa, no, dużo ich było. Ale w końcu programy "serwer" oraz "klient" UPS-a zobaczyły, i już "syćko gro i bucy".

Wydaje mi się (pewności nie mam), że przyczyną tego, że soft się nie mógł dogadać z UPS-em było to, że programy były uruchamiane w złej (tak to ustalił ich instalator) kolejności: wpierw klient.exe a dopiero potem "serwer". Bowiem dopiero tej kolejności (ręczna) zmiana — spowodowała że jest już wszystko OK. Co istotne: wystarczyło, gdy ta zamiana zaszła tylko raz, acz swoją wagę miało i to, że była dokonana przy odpowiednich ustawieniach: właściwym, istniejącym zarówno fizycznie, jak i "logicznie", niezajętym porcie COM, ustawionym w prog. "serwer.exe". Wygląda na to, że gdy wpierw był uruchamiany "klient.exe" to niepoprawnie otwierał port, i choć nie nawiązywał komunikacji z UPS-em, to ją uniemożliwiał programowi "serwer".

A wystarczyło jednokrotne uruchomienia (przy właściwych ustawieniach) wpierw "serwer-a", i odtąd soft już się nie zakleszcza.

Czyli pomocy już nie potrzebuję.

Reply to
BaSk

W dniu 2018-08-25 o 10:13, BQB pisze:

No ale co by mi to miało dać, czy wtedy by system miał to "raz na zawsze" zapamiętać? Hm, jakoś nie sądzę. A póki co mam trochę otwartych prac, i restartu systemu robić nie chcę.

Zaglądam do zakładki "narzędzia administracyjne", i widzę: "Monitor wydajności" & "Monitor zasobów" natomiast "monitora zdarzeń" nie widzę. Natomiast jest "Podgląd zdarzeń", no a w nim kilka kart, "dzienników" etc. - ale nie widzę jak znaleźć zdarzenie polegające na próbie zmiany uprawnień danego programu.

Reply to
BaSk

W dniu 26.08.2018 o 18:12, BaSk pisze:

Właśnie podgląd zdarzeń - uruchom, zapisz godzinę i minuty i w nim szukaj w tych okolicach we wszystkich logach, można ręcznie, można automatycznie, ale automatycznie to trzeba znać składnię poleceń np powershella, a skoro nie zaglądałeś wcześniej w logi, to szukaj ręcznie i potem google na wpisy w logu, jak nie wiesz, co ono oznacza. Trochę to potrwa.

Reply to
BQB

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.