Umierajace akumulatory zelowe.

Mam pytanie do znawcow tematu akumulatorow zelowych. Jak to jest z nimi? Zalatwilem 2 akumulatory zelowe w chinskich latarkach przez to ze sobie lezaly przez kilka miesiecy nenaladowane. W jednej latarce akumulator byl prawie rozladowany przez swiecenie zarowki, a w drugiej nastapilo powolne samorozladowanie prawdopodobnie przez uklad laduajcy. W kazdym razie ponowne ladowanie nawet wielogodzinne nic juz nie daje - prawie zerowa pojemnosc. Czy takie akumulatory daje sie jakos uratowac, czy tylko smietnik? Jak uzytkowac takie akumulatory zeby nie padaly? Do jakiej wartosci poczatkowej mozna je rozladowywac?

pozdrawiam - Janusz

Reply to
sofu
Loading thread data ...

Śmietnik a raczej składnica złomu.

Ogólnie tak samo jak wszystkie ołowiowe, zdaje się 2,1V na ogniwo (google) a szczegóły powie ci strona producenta :)

Reply to
Jacek Maciejewski

[...]

Śmietnik.

Stale naładowane, doładowywać co miesiąc albo po użyciu.

A będziesz mierzył? Minimalne napięcie 1.8V/ogniwo ale nie jest wskazane przechowywanie w tym stanie ze względu na krystalizację siarczanu ołowiu (zasiarczenie).

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Subject: Umierajace akumulatory zelowe.

To jest przypadek dla wytrwałych ...... Pomaga ładowanie wielodniowe :) U mnie po 5 dniach zaczął wracać do życia .)): Szóstego był już sprawny. cha cha...... Akumulator działa do dnia dzisiejszego...... Powodzenia w eksperymentach ..

Pozdrawiam

W_DoCosahexaenoic

Reply to
Bikini

spróbuj je "szturchnąć" większym prądem. Większość ładowarek do latarek czy jakiś innych tanich narzędzi ma tak ograniczony prąd wyjściowy że nie jest po prostu w stanie podnieść całkowicie rozładowanego akumulatora. Na pare minut podłącz go pod zasilacz DC a jak lekko ożyje to dopiero pod ładowarke sieciową i długo ładować.

Reply to
DaNsOuNd

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.