Witam!
Kazdy telefon posiada uklad antylokalny, ktory zapobiega slyszeniu swojeg we wlasnej sluchawce. Czy ktos moze wie jak zrobic uklad "lokalny" :), ktory zapetlal by otrzymywany sygnal i puszczal go z powrtoem w siec.
Chodzi po prostu o to, zeby pomieryc caly tor foniczny w petli: chce wyslac wzorcowy sygnal do telefonu koncoweg, gdzie zostalby zapetlony w moja strone. To co odbiore porownam z tym co wyslalem, a przy okazji sprawdze sobie opoznienie.
Czy jest to w ogole mozliwe? Czy spowoduje cos takiego wzbudzenia/wygaszenia sygnaly w linii?
Czy taki uklad bylby b. skomplikowany czy tez wystarczy pare opornikow i kondesatory?