Bo ten chyba naprawde, z niewielkim akompaniamentem
J.
Bo ten chyba naprawde, z niewielkim akompaniamentem
J.
Z taśmy może już nie, ale ze zsamplowanego nagrania na pewno - słychać zwielokratnianie.
Theremin ma tak charakterystyczny dźwięk, że nie sposób go nie odróżnić od reszty.
A masz słuch absolutny?
Instynkt. ;-)
Chociaż dzisiej... z kinectem pokombinować.
Skojarzyło mi się... Sory, trochę po żołniersku będzie... Dymać babę przez kondona, to jak wąchać kwiat przez maskę pegaz... :) Można, nawet myślę, ze warto spróbować. Ale już nie będzie miało tego uroku i tajemniczości. Organy Hammonda też wymodelowano cyfrowo... bezpowrotnie im coś zabierając.
Dnia Fri, 17 Aug 2012 10:20:17 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
A nie da sie podobnego z syntezatorow wycisnac ?
A nie wystarczy czestosciomierz ? To moge jeszcze dwie sztuczne rece sterowane komputerem dolozyc :-)
J.
Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl>
A jakich instrumentów ? Główny motyw jest theremina a nie całe wykonanie. To zwykły generator. Można sobie programiki ściągnąć na WP czy A i też tak strugać.
Użytkownik "John Kołalsky" napisał w wiadomości Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl>
syntezatorow. Byc moze cyfrowych.
Ale czy nawet on jest, czy to zbyt kaprysne urzadzenie i lepiej z tasmy, a jeszcze lepiej z komputera ? :-)
J.
W dniu 2012-08-17 08:21, J.F. pisze:
Tu są tylko 2 instrumenty : theremin live, i w tle najzwyklejsze stringi "z klawisza", z jakimś tam filtrem (czyli jakieś brzmienie "atmosferyczne" jakich milion).
Theremin dodatkowo przez najprostszy delay i to wszystko. Nic niezwykłego.
Użytkownik "J.F" <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl>
czyli teremin jak z koziej d... trąbka :-)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.