taśma led o weryfikowalnych parametrach

W dniu 2019-01-07 o 12:31, ww pisze:

Nie mogą liczyć na największą jasność bo zasadnioczo wyjdzie im 0om, ani na największą trwałość bo wyjdzie im największy łatwo dostępny (10M). P.G.

Reply to
Piotr Gałka
Loading thread data ...

W dniu 2019-01-09 o 10:29, Piotr Gałka pisze:

Chyba nie miałem na myśli ani tak dużej jasności ani tak dużej trwałości. Producent diód (tych porządniejszych a takie chce właśnie kupić) pewnie podaje jaki jest minimalny prąd żeby cokolwiek świeciło a jaki jest maksymalny żeby nie świeciło jedynie przez ułamek sekundy.

Reply to
ww

Szczególnie to „użuwa” ;)

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2019-01-09 o 11:14, ww pisze:

Przypuszczam, że mechanizm wypalania się LEDa polega na degradacji struktury LEDa, a ta zależy zapewne przede wszystkim od temperatury, która z kolei zależy od prądu i od chłodzenia. Producent LEDa nie zna warunków chłodzenia w taśmie, której nie produkuje.

Producent taśmy zapewne cyrkluje w pracę LEDów w pobliżu ich maksymalnej temperatury bo wtedy może się pochwalić największą jasnością swojej taśmy (no i jak za kilka lat się wypalą to klient kupi następną). Przyjmijmy, że temperatura otoczenia jest 20˚ a LEDy w taśmie zasilanej

12V pracują w temperaturze 120˚ (aby się łatwo liczyło). Czyli przy prądzie dla 12V struktury ogrzewają się o 100˚ względem otoczenia. Jak zmierzysz prąd pobierany przez taśmę przy 12V i obniżysz napięcie tak, aby ten prąd spadł dwukrotnie (przypuszczam, że będzie to gdzieś koło 11V) to jasność spadnie mniej więcej 2x, i różnica między temperaturą struktury a temperaturą otoczenia też mniej więcej 2x (czyli wyniesie 50˚). Obniżenie temperatury struktur LEDów ze 120˚ do 70˚ przełoży się na wzrost ich żywotności 10..100 a może więcej razy. To czy oświetlenie będzie wymagało wymiany za 5 czy za 500 lat ma kluczowe znaczenie dla wygody użytkowania i chyba warto przepłacić za to 2x kupując 2 razy więcej taśmy dla uzyskania tej samej ilości światła. Oczywiście jak jedna taśma będzie tuż przy drugiej to się będą na wzajem grzały i temperatura struktur mniej spadnie.

Dlatego jak najbardziej popieram regułę - zasil 11V i będziesz miał na wieki. A jak do tego jeszcze zadbasz o odprowadzanie ciepła...

A co do LEDów to w sensie trwałości jest chyba (na podstawie tego co mi się obiło o oczy) tak:

3528 - najgorsze 5050 - lepsze 2835 - najlepsze

W tych ostatnich jest chyba lepszy przepływ ciepła od struktury LEDa do nóżek. Ale jeśli nawet ciepło fajnie odprowadza się ze struktur do taśmy to jak nie będzie dobrze odprowadzane dalej to temperatura i tak wzrośnie. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Am 10.01.2019 um 14:26 schrieb Piotr Gałka:

Dodam jeszcze, że jak instalujesz w mieszkaniu, to lepiej kupić taśmy gołe, nie wodoszczelne. jeszcze lepiej nakleić na aluminium.

Waldek

Reply to
Waldemar

W dniu 08.01.2019 o 01:26, J.F. pisze:

raz że nie wiesz, dwa jeśli nawet to co? ToMasz

Reply to
ToMasz

nie. zmiana zasilania paska diodowego z 12v na 11v daje ledwo zauważalną różnice. w sensie jak przełączasz raz na sekundę z 11 na 12 itd - widać bez wątpienia. ale jak w jednym pokoju są wszystkie zasilane z 11v a w drugim z 12v, jest jaśniej tam, gdzie jest ich więcej. nie zobaczysz z jakiego napięcia są zasilane.

56xx 57xx - mocniejsze.

kiedyś robiłem badania nad wytrzymałością. Pisałem o tym tutaj. ledy wytrzymywały prawie dwa razy takie napięcie, i nawet nie paliły się przez parę minut, ale po zejściu do napięcia 12v, świeciły słabo.

Wbrew kpinom części grupy, polecam pytającemu żeby kupił sobie dwa paski tanich ledów ciepłe i zimne, połączył w parę, zamontował prowizorycznie, zaświecił i zobaczył czy jeszcze czegoś potrzebuje, za

5-10 razy tyle kasy czy już wystarczy.

ToMasz

Reply to
ToMasz

Dnia Thu, 10 Jan 2019 18:03:24 +0100, ToMasz napisał(a):

Nic. Lubie wiedziec co kupuje.

A nie kot w worku.

Co prawda ... wiele "zarowek LED" a wczesniej swietlowek kupilem w ciemno.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2019-01-10 o 14:26, Piotr Gałka pisze:

Tego może i nie zna ale kilka ciekawych rzeczy o swoich produktach jednak wie. Jak chociażby tu

formatting link

Wolałbym przepłacić kupując taśmę najlepszej jakości niż przepłacić kupując 10 razy marną taśmę. Poza tym u mnie się zmieści 5 metrów i opcja ze zwiększaniem ilości w nieskończoność odpada. Nakleje to na jakieś porządne profile (lepsze niż te w rozwiązaniach podszafkowych) i chłodzenie powinno być wystarczające.

Ja to chcę zasilać specjalnym zasilaczem prądowym z regulacją jasności. A rezystory wywalę.

Reply to
ww

W dniu 2019-01-11 o 08:02, ww pisze:

Niestety ale gdy wywalisz rezystory diody nie będą miały jednakowego prądu bo nie są jednakowe i spadek napięcia na ścieżkach też jest nie równy. Spowoduje to że diody bliżej zasilacza będą mocniej świecić i bardziej się przegrzewać. Nie jesteś w stanie zapewnić im równego prądu bez tych rezystorów.

Reply to
jacek

W dniu 2019-01-11 o 12:29, jacek pisze:

A przy rezystorach mają jednakowy prąd ? Rezystory są równe czy może są tak dobrane że im dalej od zasilania tym mniejszy?

Poza tym ja i tak muszę mocno zmienić konfigurację tych diod (choć ładniej wygląda słowo diód). One będą w dużo krótszych kawałkach i połączone częściowo równolegle a częściowo w szereg. Nie będzie na pewno jednego kawałka kilka metrów to nijak nie pasuje możliwych ustawień zasilacza. Tam jest niższy prąd a dużo wyższe napięcie.

Reply to
ww

Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c3882c0$0$475$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2019-01-11 o 12:29, jacek pisze:

Rowniejszy.

Rowne. A wiadomo z ktorej strony zasilanie ?

To moze kup worek diod i zrob odpowiednia plytke ?

Tak czy inaczej zasada ta sama - w szeregu prad masz jeden. Ale jesli chcesz łączyc rownolegle szeregi - powinien byc rezystor wyrownujacy lub indywidualny regulator pradu.

Mozesz sprobowac zmniejszyc rezystor (np przez dolutowanie drugiego) - on tak dobrany, zeby z 12V byl dobry prad, ale jesli bedziesz dobieral napiecie precyzyjne, to moze np wystarczy

11.2V, a mniejszy rezystor zapewni wystarczajace wyrownanie.

Diody w tasmie powinny byc w koncu z jednej serii ..

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2019-01-11 o 13:30, J.F. pisze:

Za dużo roboty. Zresztą wtedy nie uzyskam takiej ceny za diodę jak ktoś kto tych taśm robi milion. Ale był wcześniej taki plan.

Rozebrałem sporo "żarówek ledowych" i tam nigdy nie było żadnych dodatkowych rezystorów. Diodów jest mniej ale zasada chyba podobna.

Ja nie będę dobierał napięcia. Ustawiam prąd a napięcie sobie ustala zasilacz.

Reply to
ww

Dnia Fri, 11 Jan 2019 13:38:17 +0100, ww napisał(a):

W "zarowce" mozesz sobie ilosc i napiecie dobrac dowolnie. Wiec wszystkie diody moga byc szeregowo, a zasilacz stabilizuje prad.

Tasma ma byc na 12V.

Na jedno wyjdzie.

J.

Reply to
J.F.

nie, a w każdym razie nie we wszystkich przypadkach. Dalej nie wiem co Ty kombinujesz, a chętnie bym pomógł. Diody jak wiadomo lepiej jest zasilać stałym prądem, a "driver" dobierze napięcie. o ile masz jedną diodę - super. jak masz trzy w szeregu - a tak będziesz miał, to przez wszystkie popłynie ten sam prąd, i o ile są takie same (na 99%) to też da radę. ale jeśli będziesz miał takich "trójek" 60, a każdej będiesz chcial zapewnić ten sam prąd - na bank Ci się nie uda. co najwyżej mozesz podać średni prąd. ale jeśli któraś dioda się zepsuje - Twój plan runie w gruzach. Dla tego daje sie 3 diody i rezystor. To właśnie rezystor bierze na siebie pewien, nie stały spadek napiecia. Są diody "cob" i "filament". W nich, w jednej strukturze, jest wiele pojedyńczych "mikro diodek". do zasilania potrzebują zdecydowanie wyższe napięcie, a są gotowe drivery, które utrzymują stały prąd. więc musiałbyś iść tą drogą. pierdlion diód w szeregu - i stały prąd. problemy sa dwa. Widziałem dziesiątki "popsutych" driverów, zasilaczy stałoprądowych. PEwno też widziałeś migajace "halogeny" led. Albo "żarówki" led, w których coś umarło ale diody świecą. ale nigdy, od czasu kiedy montuje diody na 12v, nie widziałem padnietego zasilacza stało napieciowego. przypadek? nie sądzę. wiec punkt pierwszy - zrób dobry układ zasilajacy. Punkt drugi - zrób sznur szeregowych diod. albo tych z taśm ledowych, albo kup większe. jeśli masz na jeden pokój wydać

100zł - nic się nie przejmuj. diody z latarek rowerowych, wogóle diody 1do3 waty, kupisz na sztuki i w tym przypadku - będziesz znał prawdziwe parametry. pytanie czy warto. Ja swoje mieszkanie, piwnice, garaże strychy warsztaty itp, "odiodowałem" z 3 powodów. raz że nie wymieniam żarówek i tak zostanie, dwa że mam światło bez cieniowe, 3 niska cena, szczególnie biorąc pod uwagę żyrandole. Twój plan wygląda tak, jakbyś chciał się strasznie narobić, zainwestować nie mało kasy i udowodnić że nie było warto. Mimo wszystko życzę powodzenia i czekam na finał sprawy. opisz go proszę. ToMasz
Reply to
ToMasz

W dniu 2019-01-11 o 22:57, ToMasz pisze:

Chętnie bym zobaczył jak w praktyce jest to zrobione w istniejących lampach.

Z tego co widzę to ludzie proponują układy luster prądowych, które mierzą prąd w 1 gałęzi i powielają ten sam prąd w pozostałych. Są też specjalne drivery balansujące odpowiednio ten prąd.

I tak nie dam wszystkich diód w szeregu bo mi wyjdzie napięcie w kV.

Reply to
ww

Użytkownik "ww" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c3d89bf$0$488$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2019-01-11 o 22:57, ToMasz pisze:

W lampach jest inaczej, bo mozna dobrac w miare potrzeb. W tasmie ma byc 12V.

Mozna, ale zrob to w tasmie, gdzie masz nieokreslona ilosc LED.

No i trzeba zalozyc, ze to regulowalna lampa ma byc.

A oporniki niewiele gorsze :-)

a mozna tez wszystko szeregowo ..

ze 60 bialych LED mozna, skoro 200V nie problem.

J.

Reply to
J.F.

źle jest robione. Swego czasu zbierałem po ludziach (i śmietnikach) żarówki diodowe, z których coś chciałem zrobić. no i okazywało się że w

90% diody żyją, ale skomplikowane układy sterujące prądem - już nie. widywałem takie żarówki led, które rozbłyskały gdy wyłączało się (tak wyłączało) mikser lub wiertarkę. (pewno winna wiertarka, nie ledy). chcesz rozpracowywać takie układy? Kopiować je dodając mocniejsze części? cewki będziesz nawijał? nie żartuj.

taaaaak... tylko po kija się tym doktoryzować.

teraz temat z dzisiaj. Zamknęli mi (od nowego roku) salon orange. dzisiaj przyszli "likwidatorzy". dostałem od nich parę gratów, w tym moduły ledowe (3 diody zalane w plastik) ok 50 sztuk. Nie wiem co to za moduły, ale zakładam że orange na tym nie oszczędzało. tym bardziej że reklama była pęknięta od lat, na niektóre moduły lała się woda, zarosły mchem - a działają. Tak czy owak, wymontowałem, wyczyściłem, zlutowałem

13 sztuk - 1 amper 12v. jak to zaświeciłem to.... rozpacz czarna. Przesadzam trochę, ale liczyliśmy że moduły z orange pokonają chińskie paski ledowe w każdej konkurencji. a tu moc światła mierna, odcień trupio blady. świecą coś lekko lepiej niż tej samej długości pasek 2835. Przy czym te drugie konsumują 1/3 mocy mniej. Dlaczego świecą słabo? Bo mają "klosze" obudowy które powodują ze oddają mniej ciepła, a jeśli producent jest solidny, to trzyma się ograniczeń, czego skutkiem jest marny strumień świetlny. barwa - pewno był wybór ale klient wybrał zimną, a dla mnie to zbyt zimny odcień i już nic nie zrobię. Spróbuję jutro zrobić parę fotek, może coś będzie widać.

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 2019-01-07 o 09:01, ww pisze:

No to kupiłem jedną z droższych taśm (140 za 5 metrów) i już mam duże wątpliwości. Na aukcji podają 90W (chociaż piszą też coś o 20W na metr), na opakowaniu już 16W na metr, a jak mierze prąd to wychodzi 3,67A. To chyba o połowę za mało. Zasilane zasilaczem impulsowym do komputera DELL 12V 18A.

Reply to
ww

około 45W. wniosek taki że mierzysz całą 5m taśmę. może być tak, że na końcu taśmy jest dużo niższe napięcie... stąd zaniżona moc. albo zmierz napięcie na drugim końcu, albo zasil ją od środka i sprawdź czy Ci prąd podskoczy.

nie wiem jaką taśmę kupiłeś, ale jak chciałeś dużo mocy, to trzeba było celować w 5630. ostatnio tylko takie kupuje... też ze względu na fakt, ze przy tej samej mocy 5630 lepiej oddaje ciepło niż 2835. mnie zasilacz

3.3A "padł" przy trzech parach po 1.5m(3x(1.5x2)). Czyli podobna moc rozkłada się na dwa razy tyle powierzchni świecącej. Czy będziesz następnym który narzeka na niską trwałość ledów? Ja płacę 4.9usd za rolkę..... tanich, ale nie najtańszych pasków. I tu dochodzimy do sedna. w dawnych czasach szajs był tani, a drogie produkty musiały być solidne. moralność inaczej nie pozwalała. a teraz?

ToMasz

Reply to
ToMasz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.