stycznik / przekaźnik I-O-II

albo rzeczywiście przekaźnik, ale taki, żeby nie było ryzyka jakichś cudów. Prąd minimum 10A.

W dniu 2021-08-01 o 20:07, sundayman pisze:

Typowy układ SZR to dwa styczniki z dodatkowymi stykami i wzajemną blokadą.

Cała sztuczka polega na tym, że cewki każdego ze styczników zasilane są poprzez pomocniczy styk NC drugiego stycznika. Załączenie każdego ze styczników może się dopiero odbyć po zwolnieniu kotwy drugiego stycznika.

A blokada mechaniczna, czy taka, jak opisana powyzej?

Bo ... jak sie styki robocze skleja, to moze UPS poczuc napiecie sieci, albo i sasiadow zasilac ...

J.

bez mechanicznej blokady - chcę to sterować sam elektronicznie. No ale właśnie boję się tego sklejenia styków w normalnym przekaźniku.

W dniu 02.08.2021 o 17:38, sundayman pisze:

Widziałem całkowicie zespawany stycznik w szafie z kondensatorami do poprawy cos(fi). Ale to była najczęściej załączana sekcja, a całe urządzenie miało grubo ponad 20 lat. Pewnie współczesne styczniki tyle nie pożyją, zapobiegawczo można by je podmieniać na nowe co jakiś czas, a jeśli to nie jakiś kłopot, to styczniki przewymiarować.

W dniu 2021-08-02 o 19:28, PeJot pisze:

Ale przecież jeżeli styki robocze stycznika zostaną sklejone to styk pomocniczy się nie załączy i nie pozwoli na załączenie drugiego stycznika. Styk pomocniczy zostanie załączony tylko wtedy, kiedy kotwa stycznika powróci do stanu spoczynkowego, a nie powróci tak długo jak długo któryś ze styków będzie sklejony/zgrzany.

Poza tym chyba wszystkie firmy produkujące aparaturę modułową mają w swojej ofercie gotowe sterowniki SZR, które wykonują przełączenie wg określonego algorytmu z zapewnieniem odpowiedniej kolejności rozłączenia jednego stycznika i załączenia drugiego ze sprawdzeniem poprawności pracy styków. Niestety nie są to tanie rozwiązania.

Styczniki dobiera się do określonego rodzaju obciążenia wg tzw. kategorii użytkowania, a tu jest opis poszczególnych kategorii:

Na każdym styczniku jest podawana maksymalna moc odpowiednio dla napięcia 230/400V lub maksymalny prąd łączeniowy dla danej kategorii użytkowania. Najczęściej stosowane styczniki mają podawane maksymalne parametry dla AC-1, AC-3 i AC-4

Jeżeli dochodziło do zespawania styków to oznaczało, że zostały one źle dobrane do wartości i rodzaju obciążenia.

Oprócz systemów czysto elektrycznych są też styczniki z możliwością montażu blokady mechanicznej, która działają tak, że jak jeden stycznik jest załączony to drugi jest blokowany i nie ma możliwości go załaczyć. Blokady te montuje się pomiędzy dwoma stycznikami. Mogą one posiadać także dodatkowe styki pomocnicze do sygnalizacji/dodatkowej kontroli pracy styczników.

niedziela, 1 sierpnia 2021 o 20:08:00 UTC+2 sundayman napisał(a):

Jest coś takiego? Są gotowe moduły. Tanie nie są ale zapewniają bezproblemowe przełączanie. Nie warto robić samemu że styczników bo styczniki tanie nie są i układ że stycznikami nie zapewnia wymaganych opóźnień przy przełączaniu.

W dniu 2021-08-02 o 21:52, Uzytkownik pisze:

no tak, ale mnie chodzi o sam element wykonawczy. Gotowce są oczywiście, z tym że nie bardzo mi odpowiadają.

W dniu 02.08.2021 o 21:52, Uzytkownik pisze:

/.../

W ~ 20letnim urządzeniu ? Myślę że ten stycznik raczej był dobrze dobrany i już swoje wypracował.

To nie jest takie pewne. Styki sa sprezyste, troche przytrzymaja, ale kotwica sie troche podniesie. Moze nawet calkiem sporo. I te pomocnicze styki moga sie polaczyc. Ewentualnie - od bezwladnosci uderzy tylko na chwile, ale łuk zapali, a odleglosc mniejsza niz normalnie ..

Bezpieczniejsze bylyby glowne styki przelaczajace - jak przyklejony, to nie polaczy.

Ale ... jak to np 3f, a sklei sie tylko jedna?

J.

Może. W każdym razie w tym styczniku o którym pisałem *wszystkie* styki były zwarte. Te prądowe pewnie zespawane od prądu, a reszta trzymała się razem z kotwicą. Przy okazji rozbebeszę ten stycznik, może coś się dowiem.

BTW: ciekawe, jak jest szacowana żywotność stycznika. Bo szans nie widzę na to aby realne warunki były zbliżone do AC3/AC4.