Stroboskop 12V duzej mocy

Hmmm... Dość podstawowa sprawa - co rozumiesz przez te '200W', ba jak dla mnie, to jest to na przykład 0.2 J w ciągu 1 ms - błysk raczej słabawy. Poza tym - jakiego palnika chcesz użyć, jak często ma to błyskać i jak długo palnik ma żyć?

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

O wlasnie cos mi z tymi watami nie pasowalo (ale patrzylem na parametry roznych strobo i widzialem moce w watach wiec tak pi razy oko napisalem) Dlugosc blysku nie gra wiekszej roli, chodzi raczej o jego jasnosc, zeby bylo widac samolot w zamglone pozne popoludnie. Wiec niechby byl to blysk co max 1 sekundę, mocy maksymalnej jaka sie da zrobic za powiedzmy

70zł (bez ceny palnika). Palnik jakby wytrzymal 100000 blyskow byloby az nadto.

Pozdrawiam LoboV

Patrick L napisał(a):

Tak, sa dwa - jeden o zbyt malej mocy i z parametrami cewek na ktorych widok sprzedawcy robia wieelkie oczy a drugi to lampa do ustawiania zaplonu. Pozostale to 220v

Pozdrawiam LoboV

zdajesz sobie sprawe ze to jest niecale 28 godzin pracy przy 1Hz?? Malo jakos :)

Zdecydowanie nie gra roli, ponieważ mamy na to wpływ niewielki.

Chyba o jakimś zerze zapomniałeś... Za 70 PLN to można podrutować elektronikę tandetnego stroboskopu dla dyskoteki a nie (porządne - dodaj jeszcze jedno zero do ceny) urządzenie do samolotu.

No to musisz taki znaleźć - IFK-120 wytrzyma 100000 błysków o energii rzędu 1 J, czyli moc w impulsie rzędu 1 kW.

Wbrew pozorom nie tak mało.

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Niee no :-) To nie ma byc 'porzadne" urzadzenie. W tej klasie samolotu (ultra light) nie jest to urzadzenie obowiazkowe, wiec jesli sie nagle zepsuje to sie nic nie stanie. To tak jak z przednimi halogenami w samochodzie, dobrze jak sa ale jak nie ma to sie swiat nie zawali :-) Jak juz napisalem chce to zlozyc taniej niz wyszedlby zakup gotowego koguta ostrzegawczego. A takowy ok 400zl sie ceni :-)

Pozdrawiam LoboV

No i popatrz - gotowe urządzenie, produkowane przez Chińczyka tysiącami za miskę ryżu kosztuje 400 PLN. A Ty chcesz, żeby ktos Ci zrobił pojedynczą sztukę za 70 PLN. A za tyle, to mi się nie chce nawet szarych komórek wysilać ;-P

Poważniej: problemem jest nadal palnik. Sytuacja wygląda w ten sposób, że czas życia palnika (dokładniej: ilość błysków) jest odwrotnie proporcjonalny do energii pojedynczego błysku. I musisz _najpierw_ znaleźć odpowiedni palnik do tego urządzenia, poznać jego parametry a dopiero potem brać się za pytanie już o konkretny układ przetwornicy.

Dla IFK-120, 100000 błysków i 1 błysku na sekundę potrzeba stosunkowo niewiele mocy _średniej_ - rzędu 1W. I to da się zrobić dość tanim kosztem. Ale musiałbyś najpierw zobaczyć, czy energia błysku rzędu 1J Cię zadowoli. To nie jest dużo ale też (wbrew pozorom) niemało - w impulsie 1 kW (zakładając czas błysku 1 ms).

Jesli potrzebujesz większej energii błysku, to albo musisz się pogodzić z częstszą wymianą palnika albo poszukać palnika bardziej odpornego.

Dokładnie to co napisałem - samolotem nie lata się 24h/dobę. I konieczność używania światła błyskowego też nie występuje cały czas.

4 * 3 = 12 PLN - tak dużo?

BYRRT! napisał(a):

Latamy z reguly ok 4h w tygodniu, przy czym w warunkach wymagajacych uzycia stroboskopu moze z pol godziny. Tak wiec to nie problem. Poza tym z wymiana tez nie byloby problemu. Odkrecam oslone wymieniam palnik, zakrecam oslone :-)

pozdrawiam LoboV

Bez przesady.

BTW: Przeczytałeś cały wątek?

Totez nie chce zeby mi to ktos robil albo rysowal, poprostu myslalem ze ktos z Was ma gotowy i gdzies mu tam lezy :-)

Musze jakos pomierzyc to co mam. Nie wiecie moze jak to zrobic? :-)

pozdrawiam LoboV

[...]

Metodą pośrednią - zobaczyć, jakie napięcie jest tuż przed błyskiem na kondensatorze podłączonym do lampy (albo wręcz na lampie) i musisz znać pojemność kondensatora.

W = U^2 * C/2

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

A to akurat bede mial. W poniedzialek pomierze :-)

pozdro LoboV