W dniu 02.04.2023 o 21:28, Marvin pisze:
- Vote on answer
- data opublikowania
1 rok temu
W dniu 02.04.2023 o 21:28, Marvin pisze:
Z punktu widzenia instalatora/serwisu oczywi?cie tak. Ale nie u?yszkodnika.
No taka koncepcja pad?a wcze?niej z klawiatury Heby - aby by? tam ESP32 z Tasmot? robi?c? prosty Webserwer.
To mi pasuje.
To oczywi?cie prawda. Tyle, ?e ja nie umiem takiej apki napisa?. Do tego wspomnianego interpretera u?ywam po prostu terminala. Mam tam nawet makra zdefiniowane i mi to starcza. Ale ja nie jestem reprezentatywny dla rynku ani wspó?czesny.
To wywal to attiny i wsadź ESP32 albo nawet ESP8266 (jeśli wystarczy) i wgraj ESPEasy. Zaprogramujesz miganie i ściemnianie o inne interakcje z wejść itp. za pomocą "rules" - wszystko już z przeglądarki.
niedziela, 2 kwietnia 2023 o 21:49:30 UTC+2 Marvin napisał(a):
A jaką apkę terminala pod android polecasz do takich zabaw?
Ogólnie do napisaniajest dość nietrywialna apka, czy w javie czy html. I jeszcze z jednej strony elastyczna, z drugiej dostępna dla poziomu użyszkodnika.
Ew. w reklamie zamiast BT można dać modem GSM, co pozwoli na wsadzenie w środek komunikacji "normalnego" serwera, który bęczie tłumaczył GUI na te BASICowo/LOGOwe komendy. Albo nawet wręcz "pisał" i kompilował program do FUOTA.
Koncepcja jest taka, abyś wywalił tego AVR i zamiast niego wsadził jakiś ESP8622. Może by Wemos D1 mini czy inny gotowiec, od razu z mozliwoscią programowania przez usb. ESP32 niekoniecznie, jest mniej na to gotowców.
Czy na tym bedzie Tasmota - też niekoniecznie. Ale to jest łatwo zainstalować, więc od tego warto zacząć. Prawie na pewno będziesz chciał więcej. Tasmota jest przeznaczona jako końcówka IoT a nie samodzielny byt, choć samodzielnie sobie radzi bez problemów.
W zasadzie nie ma znaczenia co tam wsadzisz, na ESP jest od groma możliwości zautomatyzowania tego sterowania, od samoróbek w Arduino po gotowe systemy smart home jak Supla. Jak już zrobisz hardware, to sobie wybierzesz co Ci pasuje do zastosowania. Ale hardware tutaj kluczowe. ATTiny nadaje się do migania diodami, ale raczej nie do komunikacji z telefonem.
Ale .. po co używać czipu do WiFi by programować przez USB a nie właśnie przez WiFi?
Bo pierwszy raz programowania dokonasz przez USB.
A *potem* kolejne przez wifi.
Podobnie, jeśli zrobisz jakiś fuckup, dostęp do programatora przez USB jest dość ważny.
Lepiej mieć coś z USB do prototypowania, niż bawić się z lutowaniem dodatkowego UARTa. Wym bardziej, że WeMos D1 mini to jakieś 10zł u chińczyka.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.