Czy próbowaliście może prockiem sterować głowicę tak, aby wydrukowała cokolwiek? Chyba przyjdzie mi zrobić coś w rodzaju _drukarki_ ;-) może podzielicie się doświadczeniami?
__ Pzd, Irek.N
Czy próbowaliście może prockiem sterować głowicę tak, aby wydrukowała cokolwiek? Chyba przyjdzie mi zrobić coś w rodzaju _drukarki_ ;-) może podzielicie się doświadczeniami?
__ Pzd, Irek.N
Tak se mysle... 9 igielek==9 cewek. Przez cewke siakis prund trza puscic, coby mlotek stuknal. Nie wiem tylko czy powrot igly jest samoistny, czy jakos wspomagany.
Synchronizacja? Najlepiej stroba co 1 kolumne pixeli dostawac -
- jak sie nie da, to chociaz co 1 znak i policzyc se opoznienie w procku.
No i kwestia napiecia i prundu puszczanego przez ceweczki - coby igla uderzyla z odpowiednia _sila_, ale to chyba nie problem.
Daj troche szczegolow - powiem, ze kiedys chcialem dorobic wlasne sterowanie do DZM180 ale... wena tworcza uciekla :-)
Albo 24 :-)
Samoistny.
Od czasow ZX printer to chyba wszystkie krokowcem rozpedzaja glowice, a potem juz tylko czas. Do tego mala sztuczka - w najwiekszesj rozdzielczosci nie mozna dwoch kropek "pod rzad" - jak stuknela igla to trzeba odczekac az wroci.
J.
On Behalf Of J.F.
I dlatego "dziewiątki" mają 18 igieł. ;-) Przemysłowe i szybkie mają 36 lub 48.
pzdr Artur
On Behalf Of Ireneusz Niemczyk
Trudne, podobnie jak sterowanie termiczną. Cewki mają cieniuteńki drucik i najważniejszy jest czas. napięcie też, ale podwojenie napięcia nie spali cewki, a podwojenie czasu impulsu na 80% spali.
Przy wdrażaniu dobrze dać jakiś czujnik tempertury na głowicę i ustawić alarm na 80 stopni. Wytrzymują wiecej, ale po co ryzykować. Oczywiscie testy przeprowadzamy na uszkodzonych drukarka z Allegro ;-)
Przygotuj się duże szpilki prądowe przy drukowaniu ;-)
pzdr Artur
Juz chyba nie krokowcem - znaczy plujki maja zwykly silnik i timingi impulsow wyliczaja sobie z liniowego 'enkodera'.
Temu iglowki w max. rozdzielczosci wolniej drukowaly pewnie :) Co prawda ja bym tu wsadzil jakies wspomaganie powrotu igly...
Ktore ? :-)
Ogolnie to zjawisko nie jest zadnym problemem. Przy drukowaniu znakow spokojnie kropki sie zleja.
Jedyny problem to wytlumaczenie nabywcy czemu drukarka ma
240 dpi w trybie znakowym i 120 w trybie graficznym.No i w jakosci druku spod, tfu, za przeproszeniem, Windows, ktory wali graficznie ..
J.
? Wspomagany, przez delikatne sprezynki umieszczone pod iglami. Rozbieralem kiedys taka glowice. :-)
Pozdrawiam Piotr Wyderski
To jest wiadome. Mi chodzi o bardziej 'hard' wspomaganie, coby igly zaczely latac jak szalone :-) Starczyloby z drugiej strony igiel wsadzic jakis magnesik neodymowy i sterowac igly z mostka H. Hmm... dziewiec mostkow?? :-)))
BTW: Interesujacy artykul o obliczeniach odwracalnych. Bedzie nastepna czesc?
Plujki maja IMHO zwykly krokowiec. Od czasow serii DJ500 zrezygnowano nawet z enkodera. No chyba ze powrocili do pomyslu w drozszych modelach
zwykle silniki maja byc moze niektore oki iglowe - cos mi sie kojarzy ze maja naped w wozku glowicy.
Nie bylo potrzeby - w trybie tekstowym swietnie drukowaly.
J.
Nie da rady - te nowoczesne plujki sa po prostu za ciche, zeby tam krokowiec siedzial... Trza siakas rozebrac i zobaczyc. Poza tym gdzies ostatnio czytalem, ze kiedys plujki mialy krokowce, ale teraz (pewnie ze wzgledow oszczednosciowych) maja zwykly motorek.
Co prawda paznokci nie dam sobie za to poprzycinac :-)
Opieram opinie na Epson C300 i Lexmark 1100, ktore leza u mnie rozebrane :-)
Takoz np przesuw papieru w laserowkach jest na krokowcach.
Zwykly motorek wymaga jakiegos impulsatora - i tu krokowiec okazuje sie tanszy :-)
J.
A, tak to nie ma. Widac odbicie sie igly od tasmy wystarcza do jej ponownego ustawienia sie we wlasciwej pozycji.
Fajny pomysl. :-)
W sumie niewielki problem wsadzic to w scalaka, uklad jest banalny -- moze ktos cos takiego juz zrobil. Jesli nie, no to trzeba bedzie ulepic samemu z elementow dyskretnych. :-)
Dzieki. :-) Dalszej czesci najprawdopodobniej nie bedzie, bo:
a) mozna pojsc "w glab" tego tematu, lecz to juz bedzie informatyka teoretyczna i obawiam sie, ze zbyt malo osob interesujacych sie elektronika chcialoby to przeczytac. W koncu EP to pismo glownie dla praktykow, a nie "Journal of Computational Complexity"... :-)
b) mozna tez pojsc "wszerz", tj. zostawic teorie i opisac jak buduje sie tego typu uklady w rzeczywistosci, m.in. wprowadzic do techniki SCRL -- ale to juz jest elektronika, a moim zdaniem o elektronice powinien pisac dyplomowany elektronik. :-)
Pozdrawiam Piotr Wyderski
No ale impulsator to kawalek folii w paski (tak jak w plujkach HP). Bo jak te plujki w cenie zlomu... to musza jakies oszczednosci robic przeciez??
:-)
On Behalf Of J.F.
OKI xxxx, taka 15", było to parę lat temu i zapamiętałem tylko te kopane 18 igieł które musiałem ponownie wkładać. Oczywiście po złożeniu pracowała gorzej i musiałem kupić nową glowicę. Rozbierałem, bo się pozatykała od tanich, regenerowanych tasiemek.
10 lat temu patrzyłem na pracę drukarki od IBM - pownie jakiś standard bo kupili razem z AS400. Nie nadążałem wzrokiem za rozwijającą się składanką :-) No dobra, ona była rozetkowa ;-).pzdr Artur PS
48 igieł ma (miał) któryś model heavy duty OKI. Też drukowała jako "dziewiątka".
No niby powinien, ale... :-) Sluchaj - a takie uklady to sie buduje? Bo jak pojdziemy tym tropem ze wszystko ma dzialac odwracalnie, to dojdziemy do wniosku ze sam problem tez musi byc odwracalny, w zwiazku z czym komputer nam sie zredukuje do np: lusterka :-)
Mocne glupoty pisze?
Ale tej folii juz w HP nie ma :-)
Poza tym to precyzyjna i droga technologia, a krokowca to chinczyki za centy nawina :-)
J.
Sprężynką
Leszek Wieczorek
No jak to nie ma, jak jest? :-)
Pozdrawiam Piotr Wyderski
Rozetkowa nie moze szybko drukowac, szybko drukuja wierszowki :-)
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.