Mam starego PC-ta - obudowa z 1992r Bebechy kilkakrotnie przekładane. Obecnie procesor AMDK6-300, zasilacz AT Po dłuższej przerwie trudno go włączyć - "pyrka, wentylator zasilacza nie startuje". Wielokrotne wyłączanie w włączanie przynosi "sukces". Zasilacz i komputer startują. Komputer zapomina datę, choć godzinę pamięta. To są widoczne objawy
Co może być przyczyną. Czy można "na chwilę" podmienić zasilacz AT na ATX by sprawdzić czy to winny sam zasilacz ? Nie mam żadnego AT dla testu, a nie jestem pewien, czy to winny tylko zasilacz, czy całość na złom:-)