Startery TI itp.

Alez kombinujesz... W przetwornicach o zmiennej czestotliwości zazwyczaj ton i toff jest stały. Taki MC34063 pracuje w trybie nieustannej czkawki (hiccup) i gubi cykle. ton może być skrócony przez czujnik prądu i tyle.

W DCM równiez nalezy pilnowac pradu maksymalnego.

Ale zwykły PWM jest prostszy i nie wymaga komplikacji układowych. Na dokładkę daje się sterować quasiciągle w odróznieniu od czkawki.

Watchdogi są za wolne a indukcyjności nasycają się szybko.

Ale potrzebują zewnętrznych komparatorów. Po co sobie komplikowac zycie, skoro przetwornice robi się na jednej kości, która jest tania jak barszcz i się nie wiesza?

Reply to
RoMan Mandziejewicz
Loading thread data ...
Reply to
Sylwester Łazar

Nie - kupiłem płytkę za $4.30 a zadanie, jakie podałem jest ambitniejsze - sterowanie ładowarką solarną z wyszukiwaniem punktu mocy maksymalnej dla aktualnych warunków oświetlenia. Ale sam kontroler przetwornicy będzie oczywiście specjalizowany.

Płytka za $14.50 posluzy rzeczywiscie do zabawy. Ale ambitniejszej od zapalania diody. Zapalanie diod zostawiam dla ATMegi.

0.84PLN+VAT to $1? Jak się ta złotówka nagle wzmocniła...

A po co dodatkowa PCB?

Ma spełniac podstawowe zadania: pilnować prądu w locie. Popracuj trochę z indukcyjnościami - zrozumiesz, dlaczego to tak krytycznie ważne. Poza tym - ma pilnować napięcia - tu równiez polecam parę eksperymentów z niepilnowaniem napięcia w przetwornicach dwutaktowych. Nie zapomnij o przygotowaniu wiadra na MOSFETy. Te spalone.

Myslę, że pół wiaderka MOSFETów wystarczająco ostudzi Twój zapał do robienia wszystkiego na mikrokontrolerach.

Jasne. I komparator czujnika pradu na CMOSie z progiem 2.5V to bardzo "szczęśliwe" rozwiązanie.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Am 24.01.2012 15:16, schrieb Sylwester Łazar:

Można zacytować tu, w innym wątku opisanego, ś.p. Boba Pease: "Moim ulubionym językiem programowania jest lutownica.".

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Pan Waldemar Krzok napisał:

[akurat tu nie ważne co napisał]

Przyłączę się do tematu ogólnego. Kilka dni temu znalazłem u siebie płytkę OLIMEX MSP430-169LCD --

formatting link
ś kupiona w celu powąchania procesorów MSP430, a później zapomniana. Mam pytanie: nadaje się to do tego? Założywszy, że gdybym znowu miał na to ochote (lub taką potrzebę), to mogę tym, czy lepiej od razu kupić jakiś starter od Texasa czy inne cóś? A jeśli tym, to jaki soft mi będzie potrzebny?

Reply to
Jarosław Sokołowski

Am 24.01.2012 15:50, schrieb Jarosław Sokołowski:

No to już jest zdrowy kombajn. Do powąchania się też nadaje, ale uczyć się jazdy samochodem na Ferrari może okazać się trudne. Soft możesz sobie ściągnąć od TI, ale niestety jest okastrowane, pełna wersja kosztuje dużo za dużo (>1k$). Free compiler też są, ale tu akurat nie mam doświadczenia. Startery Texasa są tanie i bardziej okrojone, dołączony kompilator zmoże ich oprogramowanie. Ja zrobiłem parę rzeczy na MSP430F2013 (miernik impedancji elektrod, sterownik silnika krokowego, interface I2C) korzystając w początkowej fazie ze startera. Mój student zrobił większy projekt z 4270, tu już trochę mieliśmy problemy z kastrowanym kompilatorem, ale jeszcze wlazło. Teraz w wolnych chwilach robię sobie zasilacz-kalibrator ze sterowaniem przez USB na MSP430Fxxxx, jeszcze nie wiem na jakim, testuję na razie małe płytki, które będą ze sobą połączone przez I2C, a do tego mam swój I2C interface na MSP430F2013.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

W dniu 2012-01-24 16:09, Waldemar Krzok pisze:

zarejestruj się w programie uniwersyteckim Texasa i poproś ich o pełną wersję. Dostaniesz CCS na 100 stanowisk za darmo.

Reply to
Michał Baszyński

Pan Waldemar Krzok napisał:

Dzięki. Przy znalezisku był jeszcze programator JTAG -- AVT1409 (na LPT). Nada się to, czy lepiej kupić sobie coś na USB? Zakładam, że komputer z portem drukari i windowsem gdzieś znajde, ale może da się też dłubać pod linuksem?

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 24.01.2012 10:05, RoMan Mandziejewicz pisze:

Np po to, żeby mieć prostą regulacją z uC (coś na co mało który sterownik przetwornicy pozwala).

Albo po to, żeby mieć większą kontrolę nad tym co się dzieje - wystawienie flagi z informacją czy problemem jest zwarcie, czy rozwarcie, a może nie przewodzi któryś mos?

No i chyba najistotniejsze - kilka różnych napięć z jednej przetwornicy.

Btw: jak pomyślę, że magisterce będę miał prawdopodobnie:

- przetwornicę 2-3 -> 3.3

- przetwornicę 5V -> ~400mA

- przetwornicę 5V -> 3.3

- przetwornicę 2-3 lub 3.3 -> 9V

- stabilizator 2-3 lub 3.3 -> 2V to naprawdę mam ochotę zrobić większość z tego na procesorze.

Reply to
Michoo
[...]

W życiu! To sie nadaje do szybkiego zrobienia step-downa i niczego poza tym.

Oczywiście - normalny PWM ze slope-compensation ;P

Nieprawda - to zależy od przyjętych założen do obliczeń. Jesli przyjmujesz, że dławik nie ma wchodzić w CCM, to nie będzie wchodził.

Mam nadzieję, że to, ze napięcie nawejściu przetwornicy może się zmieniać w pewnym zakresie do wiadomości przyjmujesz...

Ale o czym piszesz? Kontrolery do zasilaczy sieciowych maja gubienie cykli lub zmniejszanie częstotliwości dla skrajnie niskich obciążeń.

Czkawki dostaje MC34063 - bo tak jest skonstruowany. Dlatego trzeba go pochowac i o nim zapomnieć.

Ale nie można zapominać o kontroli prądu.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 24.01.2012 14:42, RoMan Mandziejewicz pisze:

Nie wyobrażam sobie kontrolowania prądu maksymalnego inaczej niż za pomocą przerwania. Zależnie od procesora:

- z zewnętrznego komparatora

- z wewnętrznego komparatora

- z wewnętrznego analog watchdoga na ADC A wtedy nawet "zawieszony" (programowo) procesor zareaguje i rozłączy prąd. Sytuacja w której zawiesi się rdzeń jest tak mało prawdopodobna, że można ją porównać np z wzbudzeniem się/wpadnięciem w oscylacje scalonego kontrolera.

Reply to
Michoo

Prosta regulacja czego?

Ale to nie ma nic wspólnego z logiką. To czysta fizyka i konstrukcja transformatora i/lub dławika.

Życze powodzenia.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jeszcze nie próbowałem (bo mam programator), ale za pomocą tego startera za

4.30$ da się programować dowolne układy. Możesz nawet przerżnąć kartę, by mieć międzymordzie USB luzem. Za pomocą LPT nie programowałem.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Mniejszy. Większy daje CCM.

Nie zawsze. Najmniejszy rozmiar rdzenia daje critical-current mode i jeśli go policzysz dla średniej wartosci napięcia wejściowego, to przy wyższych masz DCM a przy niższych CCM.

A mniejsze wejście w CCM, to wyraźniejsza rampa i łatwiejsza kompensacja.

No to stąd może się zdarzyć to co powyżej.

Ale podoba się, kiedy jest robione z głową i w sposób kontrolowany.

Chyba już wszystkie współczesne PowerInta.

Ale stosujmy przetwornice w takich miejscach gdzie czkawki nie będzie.

Ale to układy mikromocowe pracujące na dużej czestotliwości - tego nie slychać.

Była sugesta robienia wszystkiego na CMOSach/TTLach...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Trochę go szkoda...

No to już lepiej niech sam sobie pilnuje kontroler przetwornicy.

Może być za wolny.

Ojej! A który kontroler tak ma?

Scalone kontrolery zazwyczaj pracują w warunkach bliskich wzbudzenia. Nie do uniknięcia przy szerokim zakresie obciążeń.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 24.01.2012 22:30, RoMan Mandziejewicz pisze:

Napięcia, prądu maksymalnego, prądu (w przypadku źródła prądowego), tego kiedy poinformować o dużym obciążeniu, tego kiedy poinformować o przeciążeniu (np uzależnić od temperatury w obudowie).

I mamy typowy zasilacz komputerowy, gdzie 12V ma fatalną wydajność jak nie obciążysz 5V. Czasami potrzebna jest inna charakterystyka. A jak jeszcze dodamy do tego potrzebę niezależnego włączania-wyłączania?

Reply to
Michoo

W dniu 2012-01-24 22:35, Waldemar Krzok pisze:

nie dowolne, tylko te z interfejsem dwuprzewodowym. Wszystkie (albo prawie wszystkie..) to zaprogramuje tym na LPT

Reply to
Michał Baszyński

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.