Skaner działał bardzo fajnie i nagle się rozkraczył. Efekt jest taki, że podczas skanowania białej powierzchni dostaję
3/4 pola zażółconego i 1/4 w kolorze purpury. Lampa (na oko) świeci równomiernie, szyba była zabrudzona ale nie do tego stopnia, zresztą przeczyściłem i nie pomogło.Czy kiedyś trafił się Wam podobny przypadek? Opłaca się w tym dłubać, czy lepiej rozglądnąć się za nowym skanerem?
pozdrawiam Piotr