Czy ktos mial do czynienia z tymi oscylkami? Wiem, ze MiDC (Made in Default Country;-)), ale moze warto sie zainteresowac? To, co obiecuja w opisie niemal dorownuje Tekom i innym Agilentom, ze o Hanteku nie wspomne. Ale nie od dzis wiadomo jak male sa chinskie watty, nS i inne wariacje n/t ukladu SI. Do tego jak jest z trwaloscia, halasem i innymi atrakcjami?
W dniu wtorek, 12 kwietnia 2016 14:54:23 UTC+2 użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał:
Zajrzyj sobie na forum Dave'a na eevblog.com, tam są długaśne wątki z testami, bugami w firmwarze i tym podobnymi rzeczami tyczącymi się Siglentów i Rigoli, łącznie z jakimś gościem co poprawiał pętlę PLL w Rigolu 1054Z ;)
Kwestia czego potrzebujesz, bo jeśli szukasz w dolnej półce cenowej, to Teki/Keysighty/Lecroye oferują tam głównie badge engineering i sprzedają przemalowane Siglenty za +50% ceny.
Biorac pod uwage ceny niektorych, to moj zakres jest raczej niski, kilkanascie kzl. Najwazniejsze sa dla mnie 4 kanaly analogowe, duzy ekran (rozdzielczosc i wielkosc). Pasmo oczywiscie im wieksze, tym lepsze, choc bardziej sie liczy samplowanie na kanal. Na osobny analizator widma raczej nie ma szans, wiec dobrze, gdyby mial to wbudowane na jakims sensownym poziomie. R&S (Hantek) maja zwykle analizator logiczny. Mily dodatek, ale to juz mam. Wazna jest tez dla mnie ergonomia, czyli jesli mam ustawiac pozycje kazdego kanalu na wyswietlaczu, to zebym nie musial kombinowac z zakleciami, tylko pokrecil odpowiednia galka osobna dla kazdego kanalu. Tu chyba najlepiej wypada Keysight. No i cisza. Zastanawialem sie nad poteznym LeCroyem uzywanym o parametrach kosmicznych, ale zobaczylem wiatrak z tylu i pobor pradu to sie przestraszylem.
W dniu wtorek, 12 kwietnia 2016 23:48:35 UTC+2 użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał:
Dopóki nie powiesz, jakie sygnały chcesz tym mierzyć, to ciężko wyczuć, czego właściwie potrzebujesz;) W tych granicach cenowych raczej wszystko spełnia warunki quality of life typu wielkość ekranu czy ilość gałek. Z FFT bywa różnie i w zależności od firmy często trzeba za to dość srogo dopłacić.
Nie ruszaj tego, dopóki nie masz jakichś specyficznych wymagań odnośnie pasma i małego budżetu. Stare LeCroye (te 500 MHz/1 GHz) to oscyloskopy dla prawdziwych mężczyzn;) I używki praktycznie zawsze zajechane na śmierć, z wypalonymi ekranami i tym podobnymi problemami. Do tego stare oscyloskopy z "kosmicznymi" parametrami nie bardzo nadają się do codziennego użytku, bo mają ograniczenia typu 5V p-p na wejściu i dość nędzne zabezpieczenie front-endu przed użyszkodnikiem.
Teraz to akurat bede rozpracowywal jakies sprytne sterowanie krokowcami i BLDC, wiec byle czym, co ma 4 kanaly. Przydalo by sie miec mozliwosc jakiegos bardzo wstepnego ogarniecia EMC. Ale co przyniesie przyszlosc... Radiowka bym sie pobawil. Na razie sprzedam 2 oscylki, zeby kupic 1 porzadniejszy. Chyba tak wstepnie Hamegi wygrywaja "przetarg".
Do takich rzeczy to bym kupił Rigola 1054Z. Kosztuje śmieszne pieniądze, do tego kupić osobno analizator widma - ja mam też Rigola DSA815, i myślę że na początek do walki z EMC jest wystarczający.
W dniu środa, 13 kwietnia 2016 16:14:19 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:
O to to to. Szczególnie, że wątkotwórca jednak parę groszy na wydanie ma, a co prawdziwy analizator widma, to prawdziwy analizator widma. FFT w oscyloskopach które nie kosztują żony i połowy królestwa nie jest jakieś szczególnie znakomite. Jak nie ma wymagań odnośnie wielkiego kloca na biurku, to można się zastanowić nad analizatorem na USB, np. Signal Houndem - wersja do 4.4 GHz kosztuje raptem 919 dolarów, tracking generator do tego 600.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.