roznicowka 3 fazy, urzadzenia 1 fazowe

Dochodzą 3 fazy, urządzenia mają być wyłącznie jednofazowe. Zależy mi na tym, że nawet jeśli coś wyskoczy to któraś faza pozostanie.

Elektryk chce dać

- różnicówka 3 fazowa,

- dalej S'ki 1F, ewentualnie za/przed Skami dodatkowe różnicówki 1 fazowe (jeśli chcę)

Ja wolałbym osobną różnicówkę dla każdej fazy (aby nawet jeśli jedna wywali (pójdzie prąd do zera) lub dwie wywalą (pójdzie prąd np. L1-L2) to L3 zostanie i będzie działać - czy tak można zrobić i osiągnę to co chcę? elektryk jest niechętny.

Czy jeśli zastosuję to co on proponuje, czyli najpierw różnicówka 3F a póżniej 1F, to nie będzie szybciej wybijać ta 3F (w przypadku gdyby obie miały wybić)

a.

Reply to
Wemif
Loading thread data ...

Tego się obawiałem ;-)

Różnicówka 3F może być na wyższy prąd zadziałania, np. 300mA, a 1F na 30mA, ale niewiele to zmienia, lepszym parametrem byłby czas wyłączenia, wtedy można by było wybrać różnicówkę 3F na dłuższy czas zadziałania...

a.

Reply to
Wemif

Zgadza się. Dochodzi kabel 3f, rozdzielnica, dalej odchodzą same kable 1f, na gniazdka.

a.

Reply to
Wemif

W dniu 2012-07-23 13:42, EM pisze:

To samo chciałem napisać, a nawet ostrzej - ten elektryk jest głupi. Różnicówka 3F ma sens wtedy, gdy różne fazy współdzielą jeden przewód neutralny i nie można go rozdzielić.

Reply to
invalid unparseable

OK, o to mi chodziło, dziekuje.

Pecha mają osoby zatrudanijące 'elektryków', które całkiem się na tym nie znają...

a.

Reply to
Wemif

W dniu 2012-07-23 13:23, Wemif pisze:

Jesli urzadzenia maja byc wylacznie 1 fazowe i nie bedziesz mial tez gniazda 3 fazowego w razie w to wystarczy na kazdej fazie roznicowka 1F.

3F zaklada sie tylko jesli masz urzadzenia 3 fazowe a w szzcegolnosci silniki jesli wlanie jedna faza zeby sie cos nie zjaralo ewentualnie kogos nie zabilo.
Reply to
Aha....

W dniu 2012-07-23 15:14, Aha.... pisze:

Do tego celu służą czujniki zaniku fazy. Różnicówka nic tu nie pomoże.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 23.07.2012 14:03, Wemif pisze:

Bez sensu.

Ale tak się nie da.

Jeśli już - jednofazowe na jednofazowe obwody i równolegle obok 3-fazowa na obwód 3-fazowy. Tylko też 30mA.

Reply to
Andrzej Lawa

Jeszcze jedno mi ten elektryk powiedział - przed kablem (5xXX) za którym ma być rozdzielnia z różnicówkami, ma być wyłącznik główny (FR). Zamiast jednej wajchy, zaproponowałem osobny rozłącznik na każdej fazie. Powiedział, że ok, ale muszą być wtedy 4 rozłączniki jednofazowe. Nie wiem czy N czy PE miał na myśli, ale chyba ani jednego ani drugiego nie wolno mu rozłączać osobno, prawda? Czy wolno zastosować oddzielne rozłączniki jako wyłącznik główny w takiej sytuacji? (jest to segment w budynku, nie bezpośrednio z ZE). Wystarczy rozłączanie L1,L2,L3 a N i PE na stałe połączone?

a.

Reply to
Wemif

Nie, jako wyłącznik główny lepiej zrobić 4-biegunowy L1+L2+L3+N. Nie musi on być samoczynny-przetężeniowy. Można zastosować bezpieczniki topikowe i jest to bardzo słuszna koncepcja :)

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2012-07-23 19:37, Andrzej Lawa pisze:

Różnicówka z prądem 300mA to jest tzw. przeciwpożarowa.

Natomiast różnicówka 1F albo 3F z prądem 30mA to jest przeciwporażeniowa i o taką chodzi w myśl przepisów.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 24.07.2012 10:15, Tomasz Wójtowicz pisze:

Dlatego pisałem, że taka kombinacja jest bez sensu, co wyciąłeś.

Reply to
Andrzej Lawa

pamietaj, wylacznik nadmiarowo-pradowy (tzw. S) to zabezpieczenie urzadzen wylacznik roznicowo-pradowy - to zabezpieczenie zycia ludzkiego

jezeli twoje urzadzenie wisi na jednej fazie, to najlepszym rozwiazaniem (ale i najdrozszym) jest rozwiazanie combo 2w1 czyli jeden wylacznik roznicowo-nadmiarowo pradowy (s i roznicowka w jednym). Ja takie stosuje w zasilaniu komputerow w duzej sieci - takie rozwiazanie pozwala selektywnie wyrzucac zabezpieczenia (jakby cos).

Reply to
adresss

Moim zdaniem to jest bez sensu. Takie combo 2w1 wyskoczy i nie wiesz czy dlatego, ze pobór prądu był za duży czy był upływ. Zdecydowanie wolę osobne różnicówki i eski - tyle, że to więcej miejsca w przełącznicy zabiera.

a.

Reply to
Wemif

On 23 Lip, 19:37, Andrzej Lawa <alawa snipped-for-privacy@lechistan.SPAMPRECZ.com>

wrote: u.

dac sie da, tylko drogo, jaies 3kPLN ;)

formatting link

za

formatting link
"Wyłączniki różnicowoprądowe selektywne, typ S Wyłączniki selektywne charakteryzują się dużą zwłoką czasową przy wyłączaniu i zwiększoną wytrzymałością na udar prądowy - 5 kA. Wykonane są według norm IEC/EN 61008. Zapewnia to ochronę instalacji przed niepożądanymi wyłączeniami. Pracuje on selektywnie w stosunku do zainstalowanych za nim wyłączników bezzwłocznych."

WS

Reply to
WS

W dniu 2012-07-24 10:34, Andrzej Lawa pisze:

Sorry, to była moja pomyłka, odpowiadałem oczywiście Wemif

Reply to
invalid unparseable

Oczywiście. Wbrew temu co adresss pisze, combo to jest właśnie najgorsze rozwiązanie, mające sens tylko, gdy mało jest miejsca na rozdzielnicy.

Natomiast można zrobić tak, że dać jedną różnicówkę na kilka obwodów, ale na tych obwodach dać wyłączniki nadprądowe *dwutorowe* (L1+N). W ten sposób, kiedy różnicówka wyrzuci, możemy spokojnie jechać dalej na pozostałych obwodach, oprócz tego, na którym doszło do awarii. Odłączenie tego obwodu za pomocą wyłącznika dwutorowego gwarantuje, że awaria również od strony N nie będzie podniecać różnicówki.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.