Nie jestem elektronikiem, ale umiem posługiwać się lutownicą, i wydaje mi się że poradzę sobie z przelutowaniem kondensatorów które zasugerował mi wcześniej jeden z użytkowników tej grupy. Niestety jednak, nie mam pojęcia jak rozładować niebezpieczne napięcie które kumuluje się w monitorze, a nie chciałbym wyglądać któregoś wieczora jak "Młody Einstein" ;-) Mam więc prośbę. Powiedzcie mi jak rozładować monitor, ew. ile odczekać żeby był 100% bezpieczny przy "gmyraniu" w nim. Teoria jest taka: jak się uda to super, jak nie to śmietnik i bez płaczu. Ale na prawdę boję się tego napięcia. Poproszę o porady czytelne dla lamera w elektronice (cos w stylu: "ten mały cycek, który wystaje w centralnej tylnej części tego szklanego bombla płaskiego z przodu na który patrzysz gdy chcesz zobaczyć coś na monitorze...) ;-) Dzięki Smok
- posted
20 years ago