Witam Mam problem z wykonaniem płytki drukowanej za pomocą foli termotransferowej. Polega on na tym że nie potrafię "skutecznie" przyprasować foli do płytki. W zależności od temperatury toner albo mi się rozpływa i ścieżki zaczynają się zlewać, albo się nie przykleja tak jak trzeba. Próbowałem przy wielu temperaturach i zawsze jest z tym problem. Nawet jak rozgrzeję płytkę tak że toner się zaczyna zlewać to i tak nie chce wszędzie zostać na płytce. Zawsze są jakieś ubytki, których przy cienkich ścieżkach praktycznie nie da się poprawić pisakiem. Jeszcze gorzej jest w przypadku płytek dwustronnych. kiedy próbuję przyprasować druga stronę płytki, pierwsza kompletnie się niszczy i nie nadaje się już do niczego :/. Postaram się opisać proces tworzenia płytki. Być może wytkniecie mi jakieś błędy. No więc płytka na początku jest czyszczona i odtłuszczona. Zazwyczaj lekko ją szlifuję Cifem, a potem przemywam płynem do mycia naczyń. Po takim zabiegu wygląda na czystą i odpowiednio przygotowaną. Płytkę z przymocowaną folią nagrzewam żelazkiem do temp ok 160 stopni i punkt po punkcie mocno przyciskam kawałkiem materiału, żeby toner odpowiednio się przylepił trwa to ok 2-3 minut. Później wkładam na jakiś czas do zamrażalnika i odklejam folię. No i tak jak mówiłem praktycznie za każdym razem coś tam się nie przyprasuje, lub nawet jeśli ścieżki wyglądają dobrze to są później podtrawiane co przypuszczam wynika z tego że nie przylegają do miedzi tak jak trzeba. Podobno tą metodą można uzyskać bardzo dobre wyniki nawet przy bardzo cienkich ścieżkach, a ja nie mogę sobie poradzić ze ścieżką grubości powiedzmy 1/4 mm. Używam foli termotransferowej TES2000, próbowałem drukować ścieżki na różnych drukarkach i ciągle jest to samo. Może macie jakiś pomysł. No i poradźcie mi jak przyprasować folię po obu stronach tak żeby przy przyprasowywaniu drugiej strony pierwsza się nie niszczyła. W tej chwili robę tak że najpierw przyprasowuję i trawię jedną stronę drugą zaklejając taśmą izolacyjną, a potem dopiero biorę się z drugą. Ale nie sądzę żeby tak właśnie miało to wyglądać. Na pewno jest jakiś prostszy sposób.
Pozdrawiam
-willy-