W pracy nasz zestaw "profesjonalny" do zapalania to był akumulator 90A
> ładowany przez noc a rano zapalane były Fiaty Dukato. Nic innego nie
> gwarantowało zapalenia. Ani osobowe pożyczające prąd ani prostowniki
> podłaczane rano na poł godzinki.
Nie lepiej było powymieniać akumulatory na sprawne w tych Ducato?